Tablica liderów

Pierwsze co pomyślałam, to że Ciebie traktuje jako pewniak. Wie, że jesteś i będziesz, dlatego też zdecydował się oficjalnie nie odwołując spotkania, na zajęcie się czymś innym, co aktualnie go cieszy. A Tobie jakoś to wytłumaczy. Patrząc jeszcze na karty, jeśli Ty jesteś w Królowej, to może Twoja osobowość, energia sprawia, że on się zatrzymał. Czasami tak jest, że silna kobieta emanuje silną energią, co jest odbierane przez mężczyzn jako chęć dominacji i nacisk na te sfery, na które niekoniecznie oni by chcieli.

Widać ten kryzys. Królowa i Król mieczy, jesteście oboje tą sytuacją zmęczeni i oddaleni od siebie w emocjach. Czujecie, że coś musi się zmienić w Waszej relacji, ale żadne nie wychodzi z inicjatywą. Jest marazm, zastanawianie się czy to ma sens, poczucie wyczerpania i zawieszenie. W tej 9 buław widzę , że mimo wszystko zbierzesz się na wysiłek by ratować sytuację. Może być Tobie trudno, bo jakbyś była na niżu energetycznym. Brakuje Tobie ciepła ze strony męża, okazania uczuć, sama też nie pokazujesz uczuć jemu - zima w 5 monet. On w Wisielcu wygląda na kompletnie oddalonego, jakby niczego nie robił w Waszej sprawie obecnie, tylko jakby czekał. Jest w tym rozkładzie dużo czekania, niemocy i braku energii: 4 miecze, 7 monet, Wisielec.5monet. Zastanawiam się, czy któreś z Was nie przechodzi ogólnie kryzysu w emocjach lub w zdrowiu. Tak czy inaczej, wola walki o małżeństwo wróci z Twojej strony i powinnaś pokonać Wisielca. W Paziu (nie Rycerzu) pucharów, widać chęć do porozumienia, zgody, uśmiech, wyciągniętą dłoń. Nie wiem jaka to pozycja, chyba nadzieje, lub obawy - są różne "odmiany" tego rozkładu. Na wyniku Królowa Monet wskazuje, że ogarniesz kryzys. Ty. Królowa jest troskliwa ale i zarządzająca, pilnująca porządku w domu, czuwająca nad rodziną, musi się wszystko zgadzać jak w dobrze działającej firmie. Jest żoną w rozkładzie na małżeństwo ( w mojej interpretacji Tarota), dlatego uważam, że poradzicie sobie głównie dzięki Twoim działaniom, Twojemu bardziej łagodnemu podejściu. Odczytałam 4 miecze na wyzwaniu jako zachętę do działania, nie odgradzania się od emocji między dwojgiem ludzi. Ty to odczytałaś jako potrzebę odpoczynku, bo sama ogarniasz wszystkie sprawy, kontrolujesz, trzymasz ster w domu. Wtedy Wisielec potwierdzałby Twoją interpretację - mąż niczego nie robi, bo nie musi, a jak już się zaangażuje i zadecyduje, to Ty i tak zmienisz jego decyzję, oboje jesteście pokazani w mieczach. Ale to nie znaczy, że jest mu tak wygodnie. W końcu jak długo można wisieć głową w dół. Do przemyślenia i Twoja i moja interpretacja, sama najlepiej to poczujesz. Pozdrawiam, Agata