Czy wrócimy do siebie?

[cesarzowaanna]

Cześć! Dodaję kolejny post ponieważ poprzedni źle dodałam. Przepraszam za moje gapiostwo.

 

Ostatnio rozłożyłam karty na pytanie "czy wrócimy do siebie?". Rozkład wyszedł z jednej strony bardzo spójny. Nie jesteśmy razem już kilka miesięcy, rozstanie było nagłe i może w końcu zacznie coś się dziać. Jestem początkująca, karty mam niecałe pół roku.

1 karta - sytuacja obecna - 2 kielichy odwrócone

Widać - jest rozpad, rozstanie, separacja, nie jesteśmy razem.

2 karta - ja w tej sytuacji - królowa buław proste

Mówiąc szczerze, zaraz przejdę do tego przy 4 karcie, bo drugi raz w życiu mam taką sytuację

3 karta - co mogę zrobić - umiarkowanie proste 

Nic - poczekać, zobaczyć jak to się rozwinie, przede wszystkim być cierpliwa

4 karta - on w tej sytuacji - król buław prosty

Tak jak już mówiłam - karty opisujące nas jako para z jednego dworu, kiedyś czytałam że akurat para z buław to para gdzie jedno nadąża za drugim i w końcu się dogonią.

5 karta - co on zamierza - 4 miecze odwrócone

Gdyby było proste, powiedziałabym że nic, ale jako że jest odwrócone to może właśnie pan się w końcu obudził, być może chce wrócić do tego co było, nie widzę jednak gwałtownego działania, może pochłaniają go myśli, tego nie wiem, ale stawiała bym na to "obudzenie się". W znaczeniach mam też chęć do powrotu (działalności its)

6 karta - przyczyna rozstania - 8 buław proste

Za szybko lecieliśmy - jesteśmy jeszcze naprawdę młodzi a ja trochę na siłę byłam wpychana w jego rodzinę i vice versa, byliśmy razem rok z kawałkiem a związek w którymś momencie był aż za poważny, nie porozmawialiśmy o tym w porę i tak naprawdę być może dlatego się skończył

7 karta - czy powrót do siebie w ogóle ma sens? - as denarów prosty

Karta stabilizacji, sens na pewno ma, tylko czy się uda. Jeżeli wrócimy to na stabilnych fundamentach.

8 karta - czy ostatecznie wrócą do siebie - wieża prosta

Ta karta była jak grom z jasnego nieba, byłam nieco w szoku więc poprosiłam o wyklarowanie i od razu dwa razy z rzędu wypadł as kielichów prosty oraz sąd ostateczny prosty. Może chodzi tutaj o jakąś nagłą zmianę? Nastąpi jakiś bardzo gwałtowny przełom? As kielichów, może jako odrodzenie się uczuć? A sąd ostateczny jako rozwiązanie problemów? Może właśnie bardzo gwałtowne rozwiązanie sprawy?

Na spodzie talii - cesarz odwrócony, według Beaty Matuszewskiej "tarot bez tajemnic" może być rozłąka ukochanych - jeżeli byli szczęśliwie zakochani - to rozłąka chwilowa, jeżeli byli nieszczęśliwi - rozłąka na dobre

 

Rozstanie było jak grom z jasnego nieba, wcześniej dwa rozkłady jakie mieliśmy na związek to od dobrej i polecanej w mojej rodzinie wróżki. Pierwszy był już dobry rok temu, wyszły bardzo dobre karty, jednak wyszła transformacja (mniemam że śmierć) oraz to że "zostaniemy do czegoś przymuszeni" (tutaj nie wiem jaka karta, bo nie ja dzwoniłam do wróżki, tylko moja mama, przymuszenie do rozstania?). Ale wróżka piała zachwyty, wyszła cudna runa Odyna, stabilizacja, zręby małżeństwa, ale i co do niego - masz już wszystko, teraz tego pilnuj - tak jakbym ja mogła zrobić skok w bok. Może ta transformacja polega na tym, żebyśmy do siebie dojrzeli? Może przez tą separację właśnie coś się w nas zmieni na lepsze? Może to nawet nie jest do tej konkretnej sytuacji... A kolejny rozkład niedługo po zerwaniu też od tej samej wróżki - wyszło że wrócimy i że to on się odezwie, tak samo przy mnie wychodziło umiarkowanie. Teraz zrobiłam po kilku miesiącach kolejny rozkład by zobaczyć jak się ta sytuacja rozwija, czy idzie w dobrym kierunku czy też nie

 

Z góry bardzo dziękuję za pomoc w interpretacji. Czy moja jest choć trochę słuszna? Jak już mówiłam jestem początkująca. Ale jak wypadła wieża to intuicyjnie wyciągnęłam jeszcze dwie karty.

[SowAna]

6 godzin temu, cesarzowaanna napisał:

Czy moja jest choć trochę słuszna?

słuszna

6 godzin temu, cesarzowaanna napisał:

7 karta - czy powrót do siebie w ogóle ma sens? - as denarów prosty

Karta stabilizacji, sens na pewno ma, tylko czy się uda. Jeżeli wrócimy to na stabilnych fundamentach.

8 karta - czy ostatecznie wrócą do siebie - wieża prosta

Ta karta była jak grom z jasnego nieba, byłam nieco w szoku więc poprosiłam o wyklarowanie i od razu dwa razy z rzędu wypadł as kielichów prosty oraz sąd ostateczny prosty. Może chodzi tutaj o jakąś nagłą zmianę? Nastąpi jakiś bardzo gwałtowny przełom? As kielichów, może jako odrodzenie się uczuć? A sąd ostateczny jako rozwiązanie problemów? Może właśnie bardzo gwałtowne rozwiązanie sprawy?

7 karta - czyli od początku

8 karta - na całkiem innych zasadach, coś znaczącego musicie zmienić, coś prawie u podstaw

[cesarzowaanna]

12 godzin temu, SowAna napisał:

słuszna

7 karta - czyli od początku

8 karta - na całkiem innych zasadach, coś znaczącego musicie zmienić, coś prawie u podstaw

Dziękuję bardzo za odpowiedź! Wciąż się uczę:))