Margita Napisano Kwiecień 2, 2015 Napisano Kwiecień 2, 2015 Właśnie zakupiłam Initiatory Tarot of the Golden Dawn- Tarot Złotego Brzasku, można ją całą zobaczyć tu http://www.albideuter.de/html/initiatory_golden_dawn.html Wszystko by było dobrze, tylko mam kłopot z interpretacją karty Kochankowie Jest zupełnie inna niż większość. Pomyślałam, że można ją zainterpretować jako walka o uczucie, ukochaną osobę z chęci bycia razem, czasem trzeba ponieść jakieś straty/"rany" by być razem. No sama nie wiem... Może pomożecie mi w tej interpretacji? Kto ma ochotę niech napisze, jak widzi tę kartę, za wszelkie uwagi będę wdzięczna Cytuj
Lady-Blue Napisano Kwiecień 2, 2015 Napisano Kwiecień 2, 2015 Faktycznie nietypowa karta! Takiej ilustracji jeszcze nie widziałam, ale opisze moje odczucia- Wygląda to jakby coś stało na drodze tej miłości, ze strony kobiety to strach a ze strony mężczyzny to jakaś poważna przeszkoda do pokonania. Widać, że to facet musi zadziałać bo kobieta ma związane ręce. Czyli trzeba dużego wysiłku by miłość mogła być spełniona. Czyli tu nie ma tradycyjnego wyboru jak w innych kartach, między dwoma osobami,tylko wybór walczyć czy ddac sobie spokój. Orginalna karta trzeba przyznać Cytuj
Syrena Napisano Kwiecień 2, 2015 Napisano Kwiecień 2, 2015 Ale jeszcze ciekawi mnie fakt, że kobieta jest całkiem naga. Pierwsze co mi przyszło na myśl to zdrada ze strony kobiety, a mężczyzna pomimo bólu - dalej walczy o nią i albo ona mężczyznę doceni, albo jednak zostawi. Jeszcze zwróciłam uwagę na słońce nad mężczyzną, czyli jest szansa, że będzie wygrana? Hmm to tak jakby jest sprawa i karta daję nam jasny przekaz, że potrzebne jest działanie, jeśli go nie ma to nic tych chmur czy smoka nie przegoni Cytuj
Ismena Napisano Kwiecień 2, 2015 Napisano Kwiecień 2, 2015 Ale jeszcze ciekawi mnie fakt, że kobieta jest całkiem naga. Pierwsze co mi przyszło na myśl to zdrada ze strony kobiety, a mężczyzna pomimo bólu - dalej walczy o nią Czyli prawdziwa miłość? Albo przesłanie - jeżeli kochasz, to pokaż to, walcz do końca. Może także chodzić o bezsilność ze strony kobiety, pokazana jest jako ta słabsza płeć. Mężczyzna natomiast jako silny, bohaterski, odważny - idzie jej na ratunek. Cytuj
Margita Napisano Kwiecień 2, 2015 Autor Napisano Kwiecień 2, 2015 Dziękuję wam bardzo dziewczynki Bardzo pomocne wasze interpretacje, pomogły mi. Ja to sobie tak wymyśliłam, że człowiek jest gotów walczyć o swoją miłość, o to co kocha, o bliską osobę. Pokonuje przeciwności losu by być razem, kocha i gotów jest do poświęceń w imię miłości. Druga strona wie, że ma oparcie, czuje, że nie jest sama (naga?), że osoba, z którą jest będzie walczyć o nią i ich związek. Tutaj jeszcze ten przebłysk słońca, który jest za tym walczącym rycerzem? wybawcą?, jak zauważyła Syrena. Popatrzcie przed nim chmura ciemna, przed nim droga/walka do związku i o zawiązek, jeśli pokona przeszkody, to za nimi tylko słońce. W negatywie bym powiedziała, że chwila nieuwagi, a zostaną "pożarci przez smoka", ich słabość może okazać się zgubna. Nieporozumienia i zdrady mogą doprowadzić do zagłady (smok) i "uśmiercić" ich związek. Lady-Blue może powinnaś zainteresować się kartomancją, fajnie kojarzysz Cytuj
Karolina Napisano Kwiecień 3, 2015 Napisano Kwiecień 3, 2015 A może ta naga kobieta to skrzywdzona kobieta? Właśnie jako słabsza płeć została rozebrana z jej może marzeń ze strony osób trzecich (właśnie ten smok), a mężczyzna walczy, próbuje ochronić i poniekąd odzyskać albo kobietę albo jej odzienie (marzenia czy pragnienia), ale uda mu się tylko wtedy, gdy właśnie pokona smoka. Co do chmur i słońca mam takie skojarzenia jak wy Karta bardzo ciekawa Cytuj
Lady-Blue Napisano Kwiecień 3, 2015 Napisano Kwiecień 3, 2015 Karolina w sumie racja, to złe otoczenie - osoby trzecie - mogą być tym smokiem życiowe... a nie wpadłam na to Cytuj
Gość Napisano Kwiecień 4, 2015 Napisano Kwiecień 4, 2015 Ja jeszcze bym spojrzała na tą kartę z innej strony, przy czym zgadzam się z wszystkimi powyższymi sugestiami. Wiele zależy od pytania, na jakie stawiamy karty, prawda? W zależności od pytania może to być odpowiedź typu: walcz o tą kobietę, walcz o słabszych, walcz o to, co kochasz; walcz o to, na czym Ci zależy; podejmij decyzję i walcz, by zrealizować swój cel. Smok może być w zależności od pytania traktowany jako przeszkoda, dystraktor, wróg, teściowa , kuszenie, osoby przeciwne związkowi, zagrażające czyjemuś zdrowiu psychicznemu; czymś co nas paraliżuje, co nas przeraża, wbija w fotel, wobec czego jesteśmy bezsilni, "nadzy" jak dzieci. Dla mnie to słońce to symbol ambicji, świadomego potencjału, siły psychicznej, determinacji, która pozwala "góry przenosić". Trochę mi się tu kojarzy Rycerz Mieczy wychodzący z "chmur" bierności, marazmu Wg Junga każdy z nas ma pierwiastek kobiety i mężczyzny w sobie. Też każdy ma coś słabszego, co jak zostanie obnażone, może rozłożyć na łopatki, ale też każdy z nas ma siłę, którą jeśli obudzi w sobie, to może dokonać cudu, pokonać "własnego smoka". Dla mnie taka karta jest symbolem tego, żeby podążać za głosem serca (intuicji) i dzięki temu dokonać właściwego wyboru i obrać drogę, którą się będzie konsekwentnie kroczyć, pomimo przeszkód. Może to dotyczyć związków lub pracy. Choć ze względu na wodę na karcie ma to związek na pewno z czymś emocjonalnie ważnym - z uczuciami, nastrojami, afektem itp. Cytuj
Gość Ophelia2040 Napisano Kwiecień 21, 2015 Napisano Kwiecień 21, 2015 Och, to moja pierwsza talia w życiu. Jest cudowna. Trzeba pamiętać, że ona bazuje na starej wersji Tarota Zakonu Złotego Brzasku i jest przepełniona symbolami. Wersja tej karty z roku '77: Na karcie kochanków jest konkretna scena - to Perseusz i Andromeda. Opis wydarzeń po tym, jak Perseusz zabił Meduzę/Gorgonę: "[...] Gdy Perseusz przelatywał nad tą krainą, zobaczył nad brzegiem morza nagą dziewczynę, która leżała przykuta do skały i głośno płakała. Podleciał do niej, a ona najpierw zawstydziła się bardzo, potem opowiedziała całe swoje nieszczęście. Nazywała się Andromeda i byłą córką króla Etiopi - Kefeusa. Jej matka, Kasjopea, chwaliła się, że jest piękniejsza od nereid. Boginki morskie poskarżyły się Posejdonowi, a ten zalał prawie całą Etiopię wodą i wysłał smoka, który czynił dzikie spustoszenie. Aby uwolnić kraj od zagłady, kazano królewnę oddać smokowi na pożarcie. W chwili gdy Andromeda kończyła swą opowieść z morza wynurzył się smok, wyglądający jak olbrzymi wąż. Perseusz zabił smoka Hermesowym sierpem, uwolnił Andromedę i zaprowadził do pałacu, gdzie uszczęśliwiony ojciec oddał mu ją za żonę. Młodzi żyli jakiś czas w Etiopi. Urodził im się tam syn Perses, który był przodkiem azjatyckich Persów." Źródło: http://www.moja-grecja.pl/herosi.php?str=perseusz-andromeda A tutaj rzeźba Pierre'a Pudget'a przedstawiająca tę parę: Obraz Tycjana: Mam nadzieję, że pomogłam Cytuj
Margita Napisano Maj 8, 2015 Autor Napisano Maj 8, 2015 O! Bardzo dziękuję za tak liczne wypowiedzi, to mi sporo rozjaśniło Cytuj
Lucy.liu Napisano Marzec 19, 2018 Napisano Marzec 19, 2018 Tez glowilam się nad prawidłowym odczytem tej karty, wasze komentarze wiele mi rozjaśniły Cytuj
Polecane posty
Dołącz do rozmowy
Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.