Kotka

[llenadefe:)]

Wczorajszej nocy śniła mi się moja czteromiesięczna kotka... sztywna ; (

To moja jedyna przyjaciółka, wzbudza we mnie uczucia macierzyńskie, może to lęk przed utratą przyjaciela?

[Marika]

Tylko pierwsze zdanie odnosi się do snu? kolejne, to już Twoje interpretacje?

Coś jeszcze było w tym śnie? kolory, odczucia

[llenadefe:)]

Tak. Tylko pierwsze.

Lęk, przerażenie, głęboka rozpacz - tak jakby coś we mnie umarło bezpowrotnie.

Kolory? Wnętrz, takie jak u mnie w domu. Niebieskie ściany.

[Marika]

Kolor niebieski, to wytrwałość, ale i kojarzy się z zimnem, z zimnym pomieszczeniem - szczególnie właśnie poprzez niebieskie ściany.

Może chodzi o to, że Twoje nadzieje legły w gruzach, to co zamierzałaś zrealizować, okazało się, że nie jest możliwe do wykonania.

[llenadefe:)]

To by się zgadzało, jest wiele takich rzeczy, kilka szczególnych, które były szczególnie ważne.

[Marika]

Tak sobie myślę, kotka, to także ukryte pragnienia, drapieżność, seksapil, a jeśli kotka nie żyła, to i może w Tobie te pragnienia umarły? A żeby tak się stało, musiał nastąpić np. jakiś zawód uczuciowy, rozczarowanie.