Sapsali Napisano Grudzień 16, 2015 Autor Napisano Grudzień 16, 2015 Ja jak pytałam dlaczego mi to zrobił to powiedział "Bo byłaś po Annie" Dobre nie? Tylko dlatego że jakaś laska go skrzywdziła (22 letnia była żona) on postanowił skrzywdzić mnie Ach Ci faceci, kastrować takich, to ich żadna baba nie zechce Haha poniosło mnie. Tak sobie myślę, że przez najgorsze bagno przeszłam, więc nic nie jest mi już straszne Lekcje zostały wyciągnięte i nie dam już się zrobić w bambuko. 4 lata to strasznie dużo, tyle czasu zmarnowanego na takiego dupka. Przykro mi... U mnie to 2 lata ale też aż żal choćby dnia... Dziękuję Co do tego wygadania to działa w dwie strony Cytuj
marksa Napisano Grudzień 17, 2015 Napisano Grudzień 17, 2015 To gowniarz jakis musial byc niedojrzaly emocjonalnie . Moim zdaniem faceci sie szybciej niz my ucza na dosw. Oni dwa razy tych samych bledow nie popelniaja a my biedne dziewczynki zawsze dazymy do zwiazku za wszelka cene ja tam noe zaluje niczego. Te 4 lata minely owszem ale lekcja jest bezcenna ! A no i jeszcze jedno bylo tego warte. Jego mina i zachowanie kiedy w koncu zaczal rozumieć ze to koniec. Takie akcje jakie on odstawial zeby mnie odzyskac to bys nie pomyslala ze sie w zyciu zdarzaja hahah a jednak. Satysfakcja byla nie do opisania ja sie teraz czuje wspaniale tak jak wspominalam zostalam poddana terapii neuronowej i moje zycie sie jakby zmienilo na lepsze haha Cytuj
Marika Napisano Grudzień 19, 2015 Napisano Grudzień 19, 2015 Ale czy w takim razie to ma coś wspólnego ze mną? Czy on dojrzeje do tego, żeby docenić to co miał u mnie, czy może otworzy się i dorośnie do prawdziwego związku z inną kobietą... Chciałabym jednak, żeby to dotyczyło mnie... Według mnie tak, to jest związane z Tobą. W końcu we śnie był on, dziecko i Ty. Ale tylko wtedy mój pogląd będzie słuszny, jeśli ta pierwsza interpretacja będzie dobra. Jeśli on dojrzeje, to i inaczej będzie patrzył na posiadanie potomstwa i doceni, to co miał z Tobą, te wszystkie chwile. Wtedy może być moment przełomowy dla niego. Cytuj
Sapsali Napisano Grudzień 29, 2015 Autor Napisano Grudzień 29, 2015 Już wiem co oznaczał mój sen... On dorósł już do normalnego, poważnego związku, tyle, że nie ze mną. Dowiedziałam się, że mieszka z nią i jest szczęśliwy, robi z nią to wszystko, czego nigdy nie doświadczyłam z nim, a więc wspólne mieszkanie, wspólnie spędzone święta... Po pół roku bycia w związku, heh ja po roku tego nawet nie miałam... Więc można powiedzieć, że to jeden z tych proroczych snów Dziewczynka była w tym wypadku uczuciowym zaangażowaniem. W naszym związku tylko ja byłam zaangażowana, dlatego sama niosłam to dziecko, wybuch oznaczał burzliwy koniec relacji, a ta większa dziewczynka jego późniejsze zaangażowanie tyle, że w związek z inną. Kiedy ja chwyciłam go za dłoń to oznaczało moje starania i walkę o niego, jego słaby uścisk to obojętność. Nie obchodzę go już i nie chce mnie znać. Wyjaśniło się Wszelkie nadzieje i złudzenia odeszły w siną dal. Zamykam ostatecznie ten rozdział, Nowy Rok- nowe życie, zaczynam od początku... Cytuj
Marika Napisano Grudzień 31, 2015 Napisano Grudzień 31, 2015 Czyli pomyliłam się w interpretacji, że to o Ciebie chodzi, przepraszam byłam pewna, bo w końcu to Twój sen i Ty się w nim pojawiłaś. Nadziejo masz rację - Rowy Rok, nowe życie, życzę powodzenia!! Cytuj
Sapsali Napisano Styczeń 2, 2016 Autor Napisano Styczeń 2, 2016 Nic się nie stało Kochana Fajnie, gdyby było tak, jak to zinterpretowałaś ale no cóż życie Sen był zapowiedzią tego, co nieuniknione, a więc ostatecznego końca. Dowiedziałam się, że jest szczęśliwy z inną, ostatni raz próbowałam "złapać jego dłoń", ale się nie udało, więc odpuściłam, już bez żalu bo nie mogę nic więcej zrobić. Przynajmniej mam tę świadomość, że się nie poddałam do końca, choć to była bezsensowna walka. Niech sobie żyją szczęśliwi i niech im się wiedzie, ja kiedyś też będę Dziękuję Kochane za pomoc w interpretacji Cytuj
Polecane posty
Dołącz do rozmowy
Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.