piotr22 Napisano Grudzień 21, 2015 Napisano Grudzień 21, 2015 Witam, Pamietam ze snu dwa wątki 1.Wspinalem sie na górę ośnieżona(kolor śniegu biel/szary)żeby z niej zjechać jak dotarłem na miejsce kobieta z dzieckiem zaczęła zjeżdżać przedemna i w pewnej chwili dziecko spadło ze stoku ruszyłem z pomocą i sen sie przerwał. 2.Dzwon lub dzwony kościelne zaraz po tym sie obudziłem sen był tak realny ze myślałem ze to prawdziwe dzwony ale to nie możliwe bo w pobliżu nie ma żadnego kościoła. Co o Tym sądzicie ? Cytuj
Marika Napisano Grudzień 22, 2015 Napisano Grudzień 22, 2015 1. Góra, to inaczej problem, coś z czym najprawdopodobniej będziesz chciał/musiał się zmierzyć w życiu. Śnieg, to pewna trudność, ale i zasłona - przykrywa ziemię, rośliny, przez co wszystko wygląda inaczej, raczej ładniej. Zakrywa rzeczywistość. Pomogłeś dziecku, czyli powinieneś pomóc sobie. Dziecko, to coś nowego, nowy plan, marzenie, przedsięwzięcie, które w Tobie od jakiegoś czasu są, ale do których nie jesteś albo przekonany albo nie wiesz jak się za nie zabrać. Tutaj masz nawet pewną przestrogę - czasami pewna rzecz, sytuacja wydaje się idealna, lepsza, inna niż naprawdę jest - zwróć na to uwagę i nie daj się zwieść w pole. 2. Dzwony, według mnie wzywanie do działania, taki impuls, a jeśli sen był realistyczny, to zamiarem było, abyś go zapamiętał, aby zrobił na Tobie wrażenie. Kościół, to przemiana, zwrócenie się i spojrzenie na swoją duchową stronę (niekoniecznie chodzi o religijność...) bardziej o realniejszy pogląd na życie, troskę o siebie, zwrócenie uwagi na to, że oprócz tego co codziennie widzisz, są też inne widoki - może nawet ważniejsze. Cytuj
Polecane posty
Dołącz do rozmowy
Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.