Skocz do zawartości

Nowy rok juhuu


Polecane posty

Napisano

Najpierw obrazilam sie na karty za to ze moich ostatnich wrozb byla d zbita ale przeprosilismy sie ;)

Zapytalam ogólnie 3 karty o to co mnie spotka w ciagu 2 tyg. A ma sie dziac.. ide na bal firmowy w sobote i uderzam na agencje pracy w tym tygodniu.

Karty daly mi

Cesarza 4 monet i 6 kielichow.

 

Na tarotowym forum ktos napisal ze 4 monet patronuje cesarz. Sa to rozwazne kroki i legalne interesy . Ja mysle ze byc moze pojawi sie jakas wladcza i znaczacs osoba ktora mi pomoze w realizacji moich planow :) na balu ma byc cala smietanka firmowa lacznie z tymi najwyzszym szczeblem !! Kurcze moze mnie ponosi ale ja mysle ze moze ktos mi tu zawedrowac (chociaz nie doszukuje sie romansu) ale moze rusze z moja kariera jak myslicie ?? :)

Napisano

A co do 6 kielichow to hmm pewnie ktos kogo juz znam ale do tej pory nic znaczacego sie nie wydarzylo. Cesarz ! A na balu maja byc dyrektorzy i szefowie firmy no jak juz to nie sa dobre perspektywy to ja nie wiem haha

Napisano

Wg mnie są to pozytywne karty. Być może zostaniesz doceniona - Twoja praca zostanie doceniona przez tą "śmietankę" - jakaś pochwała. Ta 4 monet może wskazywać na możliwość podwyżki lub delikatna zmiana stanowiska, dzięki, której Twoje dochody mogą się zwiększyć. Jednak pamiętaj, żeby iść do przodu, a nie cofać się. Przeszłość jest po to, aby czerpać z niej lekcje, a nie żyć nią. Chwila zadumy nikomu nie zaszkodziła, byleby nie przerodziła się w godziny czy dni :) Jeszcze bym była skłonna stwierdzić - jeśli chodziłoby o sam bal - nie wracaj do czasów "szczenięcych" - jest to impreza firmowa, gdzie wskazany jest umiar w alkoholu i rozwaga :)

Napisano

Też mysle ze nie sa takie zle :) chce ogolnie zmienic prace w zupelnie innym kierunku niz w tym w ktorym jestem. W tym miesiacu wlasnie dostane mniejsza wyplate bo bylam na chrobowym wiec jakis extra dochod by sie przydał haha

Gość Ophelia2040
Napisano

Też w pierwszej sekundzie pomyślałam, że ta 6 Kielichów oznacza kogoś związanego z Tobą. Może nawet w takim sensie, że spotkasz kogoś w rodzaju dawnego współpracownika ojca - który nie znał Cię osobiście, ale masz z nim związek przez kogoś.

Napisano

Noo jutro bal wiec moze sie coś wydarzy ! :) moja mama znowu jest przekonana ze spotkam cesarza. Bo mialam w ciagu roku robione 3 wrozby na partnera docelowego i to zawsze byl cesarz. Wiec nawet agiatis mi go wywrozyla jako docelowego ha

Gość Ophelia2040
Napisano
Noo jutro bal wiec moze sie coś wydarzy ! :) moja mama znowu jest przekonana ze spotkam cesarza. Bo mialam w ciagu roku robione 3 wrozby na partnera docelowego i to zawsze byl cesarz. Wiec nawet agiatis mi go wywrozyla jako docelowego ha

Kurcze, no życzę Ci tego! Daj znać jak było ;*

Napisano

Mi się wydaje, że ten Cesarz, to jedyna osoba, od której będzie zależeć Twoja przyszłość. Tym samym jest to ktoś, kto zajmuje wysokie stanowisko, ma wiele znajomości, a także jest dumny z tego, co w życiu osiągnął.

Ten byłabym skłonna stwierdzić, że to może być ktoś kogo już poznałaś osobiście lub o kim bardzo dużo w przeszłości słyszałaś. Ktoś, kto wiesz, że mógłby Ci bardzo pomóc, ułatwić start.

Chyba, że - poznasz kogoś, w kim wywołasz jakieś uczucia, które spowodują, że on będzie czuł potrzebę, aby Tobie pomóc. Wykorzysta do tego swoje kontakty lub swoją pozycję zawodową.

Napisano

Hmm z tym balem to jest dosyc ciezka sprawa poniewaz moja firma nie jest moja firma docelowa. Ja chce pracowac w prawie a nie w ciuchach wiec szczerze mowiac nie licze na to , ze ktos tam z firmy bylby tym wlasciwym czlowiekiem ktory mnie na ta kariere wprowadzi bo tak naprawde to nie ta specjalizacja :) Moze mi sie przyfarci i jeden z gosci bedzie z innej galezi biznesu :) Ktoz to wie ;) Kurcze nie moge sie doczekac zeby wam zdac relacje :)

Napisano

Ale możliwe jest, że będzie tam ktoś, kto nawet jeśli nie reprezentuje interesującej Cię dziedziny, to ma tam znajomości i może chcieć je wykorzystać?

Napisano

Kochana mam nadzieję ze juz jutro sie dowiem :) moze wreszcie cos ruszy :)

Napisano

No i niestety dziewczyny... nie wydarzylo sie nic :/ okazalo sie ze byla tylko nasza firma zadni wielcy szefowie nie dotarli :/ czyli jak zwykle ... :( nikogo nie poznalam nikogo nowego nie bylo niestety ! Karty mi sie juz wogole nie sprawdzaja :(

Napisano

Markso tak też myślałam... 4 denary to jest dość wymowna karta, ona odpowiada właśnie karcie Cesarza - a oznacza akurat w tym połączeniu (przynajmniej dla mnie jak spojrzałam na karty) zamknięcie, przypisywanie zasług dla siebie - odnosi się właśnie do zamkniętej imprezy, stałe grono znajomych, bez nowości, bo 4 nie dopuszcza do nowych rzeczy. A 6 pucharów to taka melancholia i kontemplacja, niby fajnie, a jednak nie i powracanie gdzieś myślami, do czegoś lub kogoś.

Napisano

No i wiesz to by sie chyba zgadzalo tylko nie wiem skad ten cesarz tam. Bo faktycznie dopadla mnie nostalgia i myslenie o bylym ale tez o tym ze nie lubie na takich imprezach byc sama jahaha ale gdzie ten moj cesarz? :/

Napisano

Ale Cesarz nie musiał przedstawiać konkretnego pana, tylko np. sytuację :D

Gdybyś zapytała kogo tam spotkasz i wyszedł by Cesarz no to wtedy mężczyzna pełną "gębą" :D

Napisano

I niestety wychodzi na to ze nie oznaczal. Moze zbyt duze nadzieje wiazalam ta impreza a wszystko mi szlo jak po gruzie. Wlosy sie zepsuly po fryzjerze. Makijaz robiony na ost chwile sukienka mi sie rozprula i spoznilam sie az godzine haha

Dołącz do rozmowy

Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...