Szkolny sen

[Sellawi]

Witam, miałam ostatnio taki dziwny sen, że byłam w szkole i wgl pokoje bylybzupełnie inne, poprzemieszczane... Nauczycieli nie rozpoznawałam, a najdziwniejsze było to, że w całej szkole byłam tylko ja i 4 moje koleżanki i chyba jeszcze jakaś jedna osoba której się nie przyjżałam. Miałam takie wrażenie, że bawiłyśmy się w podchody, ponieważ zostawiały wiecznie jakieś skrawki papieru i co jakiś czas widziałam je jak mi się przyglądały z za rogu, a później znikały. W pewnym momencie na stole w bibliotece szkolnej znalazłam rysunek, tak jakby rysowany przeze mnie (być może umknął mi wątek samego rysowania i z tego powodu taki dezorient), a na rysunku basen, w basenie jedna z owych koleżanek (oczywiście tonąca niczym w morzu). Później znalazłam się obok owego basenu i dziewczyny znowu mi się przyglądały z za rogu. Stałam przez chwilę i się im przyglądałam, po czym znowu znalazłam się w bibliotece. Obok mnie była taka duża, metalowa miska w jakich kiedyś się prało ciuchy. Oczywiście obok miski była moja koleżanka przedstawiona na rysunku. Z jakiegoś powodu utopiłam ją w tej misce. Później wraz z jej zwłokami znalazłam się w lesie kopiąc grób i miałam ją już zakopać, lecz się obudziłam... Może mi ktoś powiedzieć, co to miało oznaczać?

[Marika]

Sellawi, proponuję, abyś najpierw zajrzała do innego działu, przywitała się i ogólnie podzielała na forum.Znacznie lepiej, wtedy to będzie wyglądać. Poza tym, jeśli chodzi o mnie, to zdecydowanie chętniej pomagam tym osobom, które wnoszą coś na forum i dają coś od siebie.

[soleila007]

Mi swojego czasu czesto snil sie szpital lub centrum hnadlowe i bylo tam ogolnie pusto prawie moze 2-3 osoby. Te sny mialy miejsce kiedy stalam przed wyborem i mialam ogolnie metlik i w moim zyciu bylo jedno wielkie zamieszanie chyba podswiadomie szkalam miejsca odosobnionego:)