Runy i Tarot

[Irth]

Cześć.

Moje doświadczenia z wróżeniem zaczęły się blisko 10 lat temu w gimnazjum, kiedy to kupiłem sobie zestaw kart z runami (używam ich do dzisiaj). Od tamtego czasu praktykuję wróżenie z nich (jak zajdzie taka potrzeba) i generalnie obserwuję tematy pokrewne.

Zauważyłem, że runy są dość... niszowe? W sensie gdzie nie spojrzę tam ludzie wróżą z tarota. Wydaje mi się, że nawet karty anielskie widuję częściej niż runy.

Zastanawiam się czy to tylko moje wrażenie czy rzeczywiście tak jest? I jeśli tak, to skąd ta przewaga Tarota? Jaka jest różnica między tymi systemami?

Pozdrawiam

[Marika]

Wydaje mi się, że przewaga Tarota wynika stąd iż, to najpopularniejsza talia i zainteresowanie tymi kartami ciągle wzrasta. Obecnie na prawie każdym forum dział z Tarotem jest najbardziej rozwinięty, a we wróżbach tak jak zresztą zauważyłeś dominują te karty. Na pewno nie zawsze tak było, kilka lat wstecz i przed Tarotem ludzie czuli obawę, jako przed nieznanym, a nawet unikali tych kart uważając, że to narzędzie od samego szatana. Z czasem zaszły zmiany. Być może ma to wpływ z rozwojem Internetu, większym dostępem do wiedzy, ale także z bogatym wyborem różnych talii oraz z łatwym dostępem do wróżb. Teraz dla większości, Tarot to coś normalnego, chętnie sięgają po wróżby z tej talii itp. Oprócz tego może panować przekonanie, iż Tarota można się o wiele łatwiej i szybciej nauczyć. Stąd choćby te karty stały się atrybutem, "każdej wróżki". Mam na myśli te osoby, które widzą we wróżeniu zysk, kupują Tarota i rozpoczynają działalność.

[Elvera]

Irth bywasz jeszcze na forum? Jeżeli znalazłbyś chwile, to chętnie poczytałabym twoje posty i spostrzeżenia odnośnie choćby i run.

Tarot jest popularny na forach być może dlatego że i takie są wymogi, każdy pragnie wróżb z tarota. Runy to wciąż owiane tajemnicą znaki i dla niektórych nie wzbudzające ciekawości ani nie przekonujące pod względem przepowiadania przyszłości.

[Tatianaa]

Mnie też interesują runy, z miłą chęcią poczytam coś więcej o nich .

[Intiana]

Runy nie są tak popularne jak Tarot, ponieważ jest o nich mało wartościowych informacji i historycznych pewniaków co do ich znaczeń. Trzeba długo i skrupulatnie wczytywać się w pieśni, eddy i sagi, by zrekonstruować ich symbolikę. Ezo-runy, których maksymalny zalew był chyba ponad 10 lat temu, zazwyczaj nijak mają się do faktycznego języka run lub to znaczenie jest poprzekręcane. Ludzie zaczęli je przekształcać w system taropodobny, a przecież to odrębny świat, inna energia, inne korzenie.

Szkoda, że jest tak niewielu pasjonatów run rekonstrukcyjnych, bo są ciekawym, wymagającym, a przez to głębokim systemem wróżebnym. Chyba do nich wrócę...