Exilium Napisano Maj 9, 2017 Napisano Maj 9, 2017 Nietypowo, bo proszę o pomoc w interpretacji dwóch snów, które nastąpiły dzień po dniu i są jakby ciągiem jednej opowieści dwa dni temu śniło mi się sytuacja że dopiero dowiaduję się o ciąży. We śnie rozmawiałam z mamą i powiedziałam jej, że to dopiero drugi tydzień, a ona włożyła mi do torebki jakieś tabletki, które zaraz wyrzuciłam. A potem przez cały sen się zamartwiam w jaki sposób powiedzieć o ciąży partnerowi. Nieco dziwny sen, tym bardziej że nie jestem teraz w żadnym związku, więc temat snu nie ma nic wspólnego z rzeczywistością Ale jeszcze bardziej zdziwiłam się wczoraj, gdy śnił mi się ciąg dalszy snu (w tym śnie byłam nawet ubrana w ten sam sposób!): poszłam do ginekologa, żeby potwierdził początek ciąży. Potem odsyłał mnie z piętra na piętro do innych lekarzy. Żaden z nich mnie nie badał, ale na końcu kobieta wystawiła mi recepty i skierowania do innego szpitala i to w dodatku dziecięcego Jestem ciekawa, czy moja podświadomość próbuje mi coś powiedzieć, czy po prostu w wyniku codziennego stresu powstają w mojej głowie tak dziwne ciągi obrazów Czy moglibyście podzielić się ze mną swoją opinią na temat tych snów? może ktoś pomoże mi w ich interpretacji? Cytuj
Kinga123 Napisano Maj 9, 2017 Napisano Maj 9, 2017 Mogłabyś dopisać coś jeszcze o odczuciach jakie Ci towarzyszyły podczas snu, lub choćby jakie masz odczucia w związku z ze snami teraz.Moje skojarzenia: Mężczyzna to Twoja druga część jaźni - ( każdy z nas niezależnie od płci posiada pierwiastek żeński i męski w sobie). Cos ma sie urodzić w Tobie - porody ,ciąże To zawsze pozytywy w snach - oczywiście jeśli to co nowe potrafimy przyjąć - dosłownie w życiu i w przestrzeni naszej świadomości. Leki które daje matka - skojarzyły mi się z poronnymi . Jesli to celne skojarzenie - Ty sie nie zgadzasz, więc separujesz sie od matki i jej rozwiązań - wyrzucasz leki decydując się na poród. Ciekawe jest to że matka pełniła by funkcję oporowa blokującą . czy tak jest w twoim życiu? kolejną przeszkoda rozwojową ukazaną we śnie to twój lęk przed powiadomieniem partnera . jakby spodziewasz się że on nie przyjmie tej wiadomości. klasyczne pytanie w tych okolicznościach jest jak było z Twoim ojcem gdy przychodziłaś na świat. tak więc rodzi sie coś rozwojowego - to pierwsze dwa tygodnie - to dopiero embrion --ale czas kluczowy na podjęcie czy decydujesz się powołać coś nowego do zycia. Kontynuacja snu ciekawa. Odesłanie do szpitala dziecięcego może kieruje Cie do zajęcia sie czymś związanym z twoim dzieciństwem. Może dlatego żaden ginekolog nie może Cię przyjąć , bo coś w dzieciństwie siedzi co blokuje Ci dostę to twojej koboecej płodności., która mógłby zając się ginekolog . Ostatecznie wydaje mi sie sen taki zalążkowy dopiero pozytywny i oczywiście znaczący. Dostajesz na koniec recepty , więc to co ma być uzdrowione ma do tego narzędzia. A sama ciąża to dopiero początek -więc ważna jest cierpliwość i słuchanie dalszych snów. Cytuj
Marika Napisano Maj 15, 2017 Napisano Maj 15, 2017 Co do tabletek, które otrzymałaś od mamy, to mam takie same skojarzenia jak Kinga123. Mama chce Cię chronić, ale nie zawsze jej działania mogą być słuszne dla Ciebie. Tutaj sprzeciwiłaś się, pokazałaś, że to Twoje życie. Może powinnaś spojrzeć na relacje jakie masz z mamą? Czy ona zbyt nie ingeruje w Twoje życie lub, czy w ogóle Wasze relacje są prawidłowe? Ogólnie ciąża - to narodziny czegoś nowego, coś się zaczyna. Tak jeszcze nawiążę - może chciałaś zacząć samodzielne życie, pójść na swoje, a Twojej mamie średnio ten pomysł pasuje? Cytuj
Exilium Napisano Czerwiec 12, 2017 Autor Napisano Czerwiec 12, 2017 Baaaardzo celne odpowiedzi, a przynajmniej tak mi się wydaje Zastanowiłam się trochę nad moimi relacjami z rodzicami i i chyba faktycznie macie rację. Odkąd pamiętam czułam się blokowana przez moją mamę, ponieważ negowała każdą decyzję którą próbowałam podjąć samodzielnie i często wzbudzała u mnie poczucie winy. Niedługo po tym śnie zaplanowałam sobie kilka spraw. niestety moje pomysły nie wzbudziły zachwytu w mojej mamie, dlatego już kilkakrotnie próbowała mnie odwieść od tych decyzji... ale uznałam, że muszę w końcu spróbować zawalczyć o swoje. Tym bardziej, że te decyzje powinny mi pomóc uzyskać satysfakcjonującą pracę i spełnić choć część swoich marzeń Więc wydaje mi się, że ten sen się wypełnił w jakiś sposób Bardzo dziękuję za pomoc w interpretacji Dzięki wam zastanowiłam się trochę nad swoją sytuacją i wydaje mi się że wszystko w końcu weszło na dobrą drogę Cytuj
Marika Napisano Czerwiec 18, 2017 Napisano Czerwiec 18, 2017 Exilium miło, że się odniosłaś do interpretacji. Powodzenia Cytuj
Polecane posty
Dołącz do rozmowy
Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.