co sądzi o mnie mój kierownik? jak ocenia mnie i moją pracę? Trzy karty.

[Mandira]

Wylosowałam trzy karty Tarota na moją sytuację w pracy ,jak kierownik ocenia mnie jako pracownika?

 

3 Denary, cesarzowa, gwiazda

i przypadkowo wypadła też karta 3 Puchary (razem z kartą Gwiazda wypadły 3 Puchary)

Co o mnie sądzi kierownik ?

Z góry dziękuję za pomoc

[Vivre]

Moim zdaniem widzi Cię jako osobę bardzo pracowitą i zdolną (3 denary), a do tego jesteś dla niego bardzo atrakcyjną i pewną siebie kobietą (III Cesarzowa). Gwiazda może mówić, że fantazjuje o Tobie, co w połączeniu z 3 kielichów może znaczyć, że chciałby przenieść waszą relację poza miejsce pracy.

[Mandira]

Vivre - dziękuję za interpretacje

Tak myślałam że w miarę pozytywnie mnie ocenia jeśli chodzi o pracownika, bo wyszły karty dobre. Zawsze się staram mimo trudności w pracy, są to kumulujące się przeszkody i utrudnienia (9 rok numerolo.) Ale pracuję uczciwie i dokładnie Czasem dostaję od niego jakieś uwagi i spostrzeżenia, nawet niedawno byłam an dywaniku u niego na rozmowie mało ciekawej.

Aczkolwiek jeśli chodzi o jakieś ewentualne relacje poza pracą, to jest to niemożliwe, facet ten jest żonaty, ma rodzinę i do tego jest surowym służbistą i ja żadnych sygnałów z jego strony nie zauważyłam. Może skrywa to wszystko, no nie wiem..

Nawet jeśli byłby wolny to i tak nie chciałoby mi się taplać w jakiś bliższych relacjach z nim, ze względu na rok 9 w którym jestem i dał mi nieźle po uszach i zniechęcił do wielu spraw i działań...

[Vivre]

Ja jestem w 7 roku numerologicznym i też nie jest mi do śmiechu, ale już niedługo

[Mandira]

Ja akurat gdy byłam w 7 roku to nie narzekałam, miałam spokój i bezpieczeństwo- przynajmniej tak odczuwałam. w 7 roku miałam zabieg który zniosłam dobrze i obeszło się bez komplikacji, bardzo się wtedy bałam ale dobre wyniki i dużo odpoczywałam. W 7 nawiązałam fajne ciekawe znajomości przyjaźnie i relacje. Czasami nie wierzyłam że to 7 rok, bardziej pod szósty pasował. Czasem jakieś drobne sprawy szły pod górkę. Ogólnie rzecz biorąc źle nie było Jednak w 8 roku było znaczniej ciekawie zwłaszcza w finansach

Za niedługo wejdę w 1-szy rok

[Vivre]

7 rok jest dla mnie rokiem samotności i refleksji nad sobą Chciałabym, żeby w końcu coś poszło do przodu. Jak u Ciebie 8 rok wyglądał pod względem uczuć?

[Davey]

Dzień dobry.

Od siebie dodam, że Gwiazda z pucharami na końcu to oprócz możliwej chęci bliższej relacji, karty te mogą sugerować podjęcie czegoś nowego, co prawdopodobnie przyniesie sukces i korzyści. Jeśli opisujesz go jako służbistę i człowieka, który nie łączy przyjemności z pracą to możliwe, że po prostu docenia Cię jako kobietę, podobasz mu się, ale to nie musi od razu oznaczać jakiegoś poważnego kroku - Gwiazda to subtelna karta, sugeruje raczej skrywane uczucia, platoniczne, dobrą przyjaźń i docenienie drugiego człowieka. Może w pracy jakiś nowy projekt, podjęcie dodatkowych obowiązków - Twój kierownik uważa, że na pewno podołasz, bo jesteś zaradna i kreatywna, stąd ten podziw i docenienie. I tak jak pisała Vivre, to bardzo dobre karty jeśli chodzi o sprawy zawodowe. Cesarzowa to kobieta, która już sporo osiągnęła i to dzięki swojej pracy i umiejętnościom. To też osoba, która ma niejednokrotnie szansę na podwyższenie swojego statusu, na awans, rozwój. Podobne wnioski nasuwa 3 monet - jesteś solidnym pracownikiem, który przyczynia się do sukcesów ogółu. Sumiennie wykonujesz swoją pracę i masz do tego odpowiednie predyspozycje.

Pozdrawiam, D.

[Mandira]

Davey Dziękuję pięknie za szczegółowy opis kart dot. tej sytuacji. Cieszę się że jestem doceniana przez kierownika itd , aczkolwiek cała sytuacja w pracy , grupa , ludzie jest nieciekawie, krytyka ,zazdrość , mobbing itd Mam nadzieje ze w nowym roku numerologicznym będzie lepiej..

 

Vivre w 8 roku numerologicznym poznałam ciekawego mężczyznę ,poznałam go sama ,zupełnie przypadkiem , nie mieliśmy wspólnych znajomych, byliśmy dla siebie zupełnie obcy. Znajomość trwała krótko bo tylko kilka m-cy, nie zapowiadało się na coś poważnego. Bardziej szalona spontaniczna przygodowa relacja. W 8 roku dużo znajomości nowych, ale dużo zainteresowania ze strony zajętych/żonatych facetów którzy chcieli się ze mną spotykać ,romansować itd- więc tak średnio bo akurat nie gustuję w żonatych. Sporo komplementów i Dużo facetów, ale żadnych poważnych zamiarów. W 8 roku odezwała się do mnie dawna "miłość" sprzed lat. Odnowienie dawnych kontaktów.

[Vivre]

No to tak średnio, ale przynajmniej nie było kompletnej "posuchy". Chociaż Ci żonaci... Dzięki

[Mandira]

Vivre Tak masz rację, że żonaci to tak średnio, ale może ja takich akurat przyciągałam będąc w tej ósemce. Bo 8 to przyciąganie. Generalnie w 8 nie było nudno , trochę się działo, dużo zaproszeń też było ,na wesela lub inne bankiety ,niespodziewane wyjścia i wyjazdy, jako osoba towarzysząca. Jednak 8 przyniosła zadowolenie z finansów i dobre zdrowie. Natomiast moja znajoma w swoim roku ósmym poznała wartościowego faceta, nieco starszego od siebie , teraz są małżeństwem, szczęśliwym małżeństwem. A przed nim miała totalnego pecha w miłości

Za niedługo Ty będziesz w 8 roku , więc życzę Ci aby rok ósmy był owocny w każdej sferze , a zwłaszcza w sferze uczuć Trzymam kciuki

Ja wejdę w 1 i jestem bardzo ciekawa czy moje sprawy wyklarują się i zacznie się to wszystko układać po mojej myśli

 

Pamiętam jak kiedyś w popularnej ezoterycznej stacji telewizyjnej ,znana wróżka opowiadała o latach numerologicznych i mówiła właśnie że rok 8 to rok zbiorów ale również rok przyciągania, warto myśleć pozytywnie. Mówiła że rok ósmy jest zupełną odwrotnością roku 7, Jeśli rok numerologiczny 7 był usłany porażkami i był trudny do zniesienia to rok ósmy powinien być nagrodą, totalny kontrast roku poprzedniego. 7 i 8 to dwa skrajnie przeciwne "bieguny". Należy też pamiętać o intuicji. 8 to szeroki wachlarz możliwości.

[Vivre]

Dziękuję Mam nadzieję, że wszystko na spokojnie Ci się ułoży.