Dziwny sen - tarot

[Ag.]

Cześć, tak sobie myślę..

Nie wiem, czy wszyscy z Was przeczytali mój pierwszy, powitalny post.

Karty mam od kilku tygodni, najpierw próbowałam do nich zaglądać, ale nie umiałam nic wyczytać, zrozumieć, pojąć - to chyba jeszcze nie mój czas. Włożyłam je do szuflady i leżą nieruszane.

Dziś w nocy Tarot mi się przyśnił.

Przyśnił mi się kalendarz, albo coś - dokładnie nie pamiętam co, co miało w sobie Tarot. Pamiętam, że jedna karta była moją jakąś szczególną. Nie pamiętam która dokładnie - na pewno sobie przypomnę. Czy myślicie, że ten sen mógł coś oznaczać?

Trochę mnie zdziwił...

[Marika]

Ag. zależy co dokładnie było w tym śnie, jaka to była karta? Zresztą moim zdaniem Ty najlepiej wiesz, znasz odpowiedź na pytanie, czy powinnaś zajmować się Tarotem, czy nie. Zastanów się nad tym, jakie są Twoje odczucia, myśli?

[Syrena]

Może ta karta była jakąś podpowiedzią dla Ciebie, uważam, że ona była kluczowa w tym śnie. Przypomniałaś ją sobie?