Tarot początki :-)

[MalinowyDeszcz]

Witam wszystkich serdecznie Jestem na tym forum już od jakiegoś czasu ale chyba bardziej biernie. Od dawna interesuje mnie tarot ale jakoś nie było okazji i chęci żeby spróbować i dotknąć się tych kart... Aż tu nagle jednego dnia zawitałam do mojego takiego osiedlowego sklepiku i ujrzałam talie kart razem z książką z rozkładami. Coś mnie pchnęło i je zakupiłam.... Tylko teraz mam dylemat tak naprawdę od czego zacząć. Póki co nawet ich nie rozpakowałam tylko włożyłam do szuflady. Jak to u Was było na początku? Może macie dla mnie jakieś rady jak zacząć? Pozdrawiam

[Margita]

Nie wiem jak inni, ale ja pierwsze co zrobiłam, to zaczęłam oglądać karty, najpierw tak pobieżnie, a później przyglądałam się nim i widziałam każdą kartę, jak pewną część jakiegoś opowiadania, taki jakby komiks, historyjka obrazkowa. Książki zaczęłam czytać po jakimś miesiącu oswajania się z kartami i okazywało się, że niektóre karty podobnie widzę, jak opisują książki.

Powodzenia i miłej rozmowy z kartami

[MalinowyDeszcz]

Dziękuję Margito za podpowiedź. Gdzies w tej mojej podświadomości czuje, że powinnam z nimi nawiązać kontakt i że przyjdzie na to ten odpowiedni moment bez pośpiechu. Pierwszy raz się z takim czymś u mnie spotykam bo raczej ja jeśli posiadam coś nowego to lgne , sprawdzam i tak dalej, taki hmmm niecierpliwy osobnik ze mnie. A tu mam wrażenie, że ukazuje się część mojej natury której chyba nie znałam....