Lucy.liu Napisano Marzec 17, 2018 Napisano Marzec 17, 2018 W skrócie nakreślę temat moja sytuacja uczuciowa obecnie przedstawia się tak, że mam nie do końca zakończoną relację z pewnym panem, on chyba jest mocno niezdecydowany na bliższą znajomość ze mną, taki zmienny. Silna chemia była między nami, ale ja urwałam kontakt właśnie z braku jego zaangażowania ale widzę że wciąż "coś jest na rzeczy", gdy się spotkamy gdzieś przygląda mi się uważnie, rzuca zazdrosne spojrzenia gdy rozmawiam z innymi i jakiś taki speszony jest jak do mnie zagaduje. Interesują się mną inni mężczyźni, w tym jeden taki bardziej rokujący, wyjdę gdzieś i on już zaraz jest przy mnie, ale też mało decyzyjny jest, rzucił temat kawy i na tym stanęło. A teraz do brzegu - szykuje mi się impreza, na której mogę spotkać obydwu (99%) i tak się zastanawiam czy w ogóle na nią iść. Postawiłam karty co przemawia za wyjściem - AS MIECZY, 5 BUŁAW, WISIELEC. Za pozostaniem w domu - KRÓLOWA KIELICHÓW, RYCERZ BUŁAW, 9 MIECZY.. za wyjściem w mojej ocenie przemawia to, iż dojdzie do jakiejś wyjaśniającej rozmowy a raczej ostrej kłótni przez co spojrzę na któregoś z panów z całkiem innej strony. Za pozostaniem w domu przemawia to, iż odpocznę, uspokoję swoje emocje i uniknę bezsennej nocy. Ktoś jeszcze zerknie czy prawidłowo interpretuję? Cytuj
Lucy.liu Napisano Marzec 18, 2018 Autor Napisano Marzec 18, 2018 Jako ze karty stawiałam w piątek a impreza miała być wczoraj mogę już zweryfikować otóż los zadecydował za mnie - nieprzespana noc poprzednia w połączeniu z pracowitym dniem sprawiły że kręciło mi się wręcz w głowie, trochę z niewyspania a trochę zapewne z niestrawności, wzięło mnie na wymioty więc mnie rozwaliło, zasnęłam przed 21.30 a obudziłam się 3.30 i nie mogłam spać wiec kolejna noc tez okazala się bezsenna. Moja pierwsza styczność z 9 mieczy w praktyce Cytuj
Ercil Napisano Marzec 18, 2018 Napisano Marzec 18, 2018 Jako ze karty stawiałam w piątek a impreza miała być wczoraj mogę już zweryfikować otóż los zadecydował za mnie - nieprzespana noc poprzednia w połączeniu z pracowitym dniem sprawiły że kręciło mi się wręcz w głowie, trochę z niewyspania a trochę zapewne z niestrawności, wzięło mnie na wymioty więc mnie rozwaliło, zasnęłam przed 21.30 a obudziłam się 3.30 i nie mogłam spać wiec kolejna noc tez okazala się bezsenna. Moja pierwsza styczność z 9 mieczy w praktyce no ja bym tak tego nie oceniła, za pozostaniem miało przemawiać " iż odpocznę, uspokoję swoje emocje i uniknę bezsennej nocy" a odbyło się wprost przeciwnie Jest po zawodach, to nie ma co teraz gdybać i przypuszczać, tym bardziej, że obie wersje i tak nie wskazały jednoznacznie, która z nich byłaby lepsza. chociaż ja wybrałabym wyjście niż siedzenie w domu. No ale jak widać los zdecydował i nie miałaś wpływu na wybór. Cytuj
Lucy.liu Napisano Marzec 18, 2018 Autor Napisano Marzec 18, 2018 To prawda ale nie zapominajmy ze wszystko jest po coś a w przyrodzie nic nie ginie a pan od kawy się mimo wszystko odezwał dziś do mnie i ponawia zaproszenie Cytuj
Polecane posty
Dołącz do rozmowy
Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.