Drzwi, mąż i światło

[Jaroulka]

Miałam dziwny sen . Bylam w nim Ja moja druga córka i mąż . chcieliśmy iść do drzwi , jakieś wielkie znaczenie miały te drzwi , jak przejście ze złego do dobrego . Bylo bardzo ciemno mój mąż dał mi  latarkę którą nakładało się na głowę ale jak ją nałożyłam to nie świeciłą i ktoś się odezwał ze jest zepsuta do wyrzucenia , na to odpowiedział mój mąż że nie prawda jest sprawna i zaczeła coraz mocniej świecić , zobaczyliśmy te drzwi jakieś 3 metry od nas ale żeby do nich dojść trzeba było przejśc przez wąski kanał w którym bylą bardzo brudna woda , takei troche bagno . Obudziłam się w momencie wchodzenia w to bagno ..

 

[Marika]

Dnia 18.12.2018 o 19:20, Jaroulka napisał:

chcieliśmy iść do drzwi , jakieś wielkie znaczenie miały te drzwi , jak przejście ze złego do dobrego .

Zdecydowanie tak i moim zdaniem mogło właśnie chodzić o przejście. Z tego co masz teraz, może niekoniecznie jesteś zadowolona? Chciałabyś czegoś innego, może także sytuacja z mężem wymaga polepszenia? Drzwi to symbol nowego życia. Podświadomie wiemy, że przechodząc przez drzwi, z tyłu zostawiamy to wszystko co do tej pory bolało, sprawiało ból. Wszystko to zostaje już jako wspomnienia. A wchodząc, przekraczając próg, mamy nadzieję na poprawę, zmianę i przekonanie, że teraz już musi być wszystko dobrze.

Cytat

Bylo bardzo ciemno mój mąż dał mi  latarkę którą nakładało się na głowę ale jak ją nałożyłam to nie świeciłą i ktoś się odezwał ze jest zepsuta do wyrzucenia , na to odpowiedział mój mąż że nie prawda jest sprawna i zaczeła coraz mocniej świecić ,

Zobacz, to co mówi mąż jest przyjmowane przez Ciebie jako coś pewnego. Nawet jeżeli wcześniej sama spróbowałaś i było inaczej, to gdy mąż wypowiedział "magiczne słowa" - nieprawda, jest sprawna. Latarka rzeczywiście świeciła. Oczywiście ja nie wiem, ale mam wrażenie, że nie ufasz sobie. Nie masz pewności co do tego jak postępujesz, co robisz, mówisz. Ogólnie Twoja pewność siebie może być w fatalnym stanie. 

Cytat

zobaczyliśmy te drzwi jakieś 3 metry od nas ale żeby do nich dojść trzeba było przejśc przez wąski kanał w którym bylą bardzo brudna woda takei troche bagno . 

Żeby rozpocząć proces zmian, trzeba do niego podejść świadomie, z pełnym przekonaniem, że TAK! jestem gotowa i chcę tych zmian. Brudna woda i bagno - poczytaj tutaj były opisywane te symbole. To nic innego, jak to co aktualnie masz. A to nie przynosi Ci szczęścia. To są jakieś problemy, trudności, z którymi musisz się zmierzyć. Kanał był wąski, co dodatkowo potęguje te trudności. Bo przecież ciężko przecisnąć się przez coś, co na pierwszy rzut oka wydaje się niemożliwe. Tak samo może być z Twoim życiem. Możesz być przekonana, że masz ciężko i już nie uda się z tego wyjść. Może być zwątpienie i całkowita rezygnacja, ale... zobacz, że we śnie na końcu masz właśnie te drzwi. Drzwi, które są otwarte i czekają, aż przez nie przejdziesz. 

[Jaroulka]

och bardzo dziękuje za odpowiedz  , nie zaglądałam tutaj długo bo w zasadzie na drugi po tym śnie łapiemy jakeiś wirusy i tak od 2 miesięcy . Ja w tym to światło widziałam bardzo pozytywnie tak samo jak mojego męża , jako jedyny w trudnej sytuacji wiedział co robić i był przekonany o słuszności tego co robimy czyli to wejsćie w to bagno żeby dotrzeć do drzwi ... nie wiem narazie to jesteśmy w bagnie  jak sie wydostaniemy to napiszę czy to mój kolejny proroczy sen