Skocz do zawartości

Co cenisz w ludziach?


Ismena

Polecane posty

Co cenisz w ludziach? Jakie cechy u drugiego człowieka najbardziej Tobie odpowiadają? Nie chodzi o partnera, tylko o wszystkich ludzi ogólnie.

 

Ja najbardziej cenię szczerość i to, że ktoś potrafi przyznać się do winy, a także, to, że jest konkretny w tym co robi i mówi, nie owija w bawełnę tylko mówi co i jak. Dodatkowo lubię ludzi, którzy potrafią się zaangażować w to co robią, sumiennie i rzetelnie wykonują powierzone im zadanie. Również szanuję ludzi, którzy dotrzymują słowa, to jest w sumie jedna z ważniejszych cech... Dodatkowo lubię jak od ludzi bije optymizm i radość życia, pomimo problemów i upadków, potrafią cieszyć się z tego co już mają, żartować i wierzyć w lepsze jutro - to jest fajne. Takich osób jest mało, ale ważne, że są :)

 

A Wy? Co cenicie w ludziach?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co cenie w ludziach?? Hmm.. Ciekawe pytanie...

Dla nie osobiście najważniejszą cechą jest SZCZEROŚĆ :)

Jestem tolerancyjna, nigdy nie oceniam człowieka po jego wyglądzie, czy sposobie bycia... Uwielbiam,kiedy ludzie są wobec mnie SZCZERZY, nie ważne czy ich szczerość kończy się kłótnią, czy po prostu owocną znajomością... SZCZEROŚĆ jest najważniejsza... To właśnie cenię w ludziach i wg mnie ta cecha jest NAJWAŻNIEJSZA...

Pozdrawiam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenię w ludziach taką dojrzałość, która w sumie nie zależy od wieku, bo jedni ją mają od "zawsze", a inni zdobywają z czasem. Ta dojrzałość wiąże się z umiejętnością patrzenia na świat, w taki sposób bez uprzedzeń i sztywnego osądzania. Lubię ludzi indywidualistycznych (ale nie egoistycznych), którzy nie wstydzą się swoich poglądów, stylu, wad. Którzy czasem robią na przekór konwenansom, by pokazać, że inaczej nie znaczy gorzej. Którzy nie marudzą, tylko robią coś, żeby było lepiej. Cenię sobie w ludziach autentyczność, naturalność, wrażliwość na innych, na przyrodę, broniących słabszych, broniących własnych wartości i przekonań, ale bez agresji. I pewnie jeszcze dużo innych rzeczy, ale to co napisałam, przyszło mi pierwsze na myśl :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam i chyba najbardziej cenię szczerość i uczciwość. Nienawidzę kłamstwa, jakiś intryg czy kombinowania jak zaszkodzić drugiej osobie, a tym bardziej gdy widzę, że dana osoba ma z tego satysfakcję <szok>

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei doceniam ludzi otwartych na świat. Z którymi można sobie porozmawiać na różne tematy.

Są tolerancyjni i gościnni.

Nie wypominających dawnych kłótni. Wybaczających przede wszystkich. Którzy kochają podróżować ludzi tak jak ja.

Cenię sobie także w ludziach poczucie humoru. Takie nie nabijanie się z kogoś, bo nawet w żartach może sprawić ból.

Tylko, że można z kimś pożartować i pośmiać się.

Nie nawiedzę za to dwulicowych, ani plotkowania. Którzy obrażają innych publicznie, ale także w internecie.

Takich staram się unikać.

Ja.karolina

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenię w ludziach szczerość i szacunek do innych. Nie potrafię znieść ludzi, którzy myślą, że wszystko im się należy. Bez poszanowania życia i z egoizmem za Pan brat

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie bezinteresowną pomoc a w druga strone - wdzięcznośc i szacunek. Nie kazdy potrafi bezinteresowanie pomagac takze to trzeba docenić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja cenię u innych konsekwencje w swoim działaniu,otwartość (tolerancję)na świat i ludzi oraz pewny indywidualizm;wiążący się czasem,ba nawet często z iściem pod prąd.

To czego nie znoszę chyba najbardziej, to ludzi "chorągiewek"czyli dostosowujących swoje zdanie pod sytuację,ludzi-co strona to inne zdanie,poglądy etc ;(

"Jestem niezależna od cudzych decyzji, mam własną drogę i podążam nią z lekkością, mam własne cele i realizuję je z łatwością".

 

 

p.s.pomijam osoby,które nie przeczytają mojego regulaminu i się do niego nie zastosują.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja cenię pozytywizm i nieużalanie się nad tym jakie to życie jest złe. Braku szczerości, buractwa i olewającego stosunku do innych nie potrafię znieść. Uważam, że wszyscy są równi i tak też trzeba ludzi traktować jakbyśmy samych siebie mieli potraktować

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Ja cenię pozytywizm i nieużalanie się nad tym jakie to życie jest złe. Braku szczerości, buractwa i olewającego stosunku do innych nie potrafię znieść. Uważam, że wszyscy są równi i tak też trzeba ludzi traktować jakbyśmy samych siebie mieli potraktować

 

Popieram popieram <brawo>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...

Takie "cieplo wewnetrzne" . Poza tym uczciwość, szczerość-a co za tym idzie spontaniczność, lojalność, bezinteresowność, wrażliwość , poczucie humoru.

Znam osoby z takim zestawem cech i naprawdę są dla mnie inspirujące oraz bezcenne

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 1 month later...

Ja cenię w ludziach poczucie człowieczeństwa, wrażliwość na krzywdy i chęć pomocy innym. Preraża mnie materializm, żądza pieniądza i tzw. "wyścig szczurów". Ja wiem, że pieniądze są bardzo ważne, ale nie ponad wszystko

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 5 months later...

Przede wszystkim szczerość, lojalność, bezpośredniość, empatię, życzliwość... Najbardziej brzydzę się obłudą i kłamstwem. W życiu kieruję się zasadą, że lepsza najgorsza prawda niż najsłodsze kłamstwo. Nienawidzę niedomówień, niewyjaśnionych spraw. Nienawidzę jak ktoś znika z mojego życia bez słowa wyjaśnienia, ucieka jak tchórz, bo tak jest wygodniej... wolałabym milion razy usłyszeć te parę gorzkich słów, niż zachodzić w głowę o co chodzi...

  • [...] Nadie puede detenerte

Si tu tienes fé

No te quedes con tu nombre escrito en la pared

En la pared...[/list:u]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam. Na na przykład szczerość można patrzeć z dwóch stron. Ogólnie to lubimy ludzi szczerych, ale czy ta ich szczerość gdy jest skierowana do nas, zawsze jest pozytywnie odbierana?

Według mnie nie. Zdarza się, że oczekując szczerej odpowiedzi, kiedy ją dostajemy, zmieniamy o tej osobie zdanie, przestajemy ją lubić, obrażamy się, a przecież sami prosiliśmy o szczerość. Taka przewrotność ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, to fakt.

Jak w tej piosence, cytuję : 'Wiesz, mówiłem prawdę nie raz była bolesna, przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla

Jest też tzw. szczerość do bólu, gdzie swoją opinią możemy zranić drugą osobę, choć mamy rację w tym co mówimy. Ale prawda boli podobno.

  • [...] Nadie puede detenerte

Si tu tienes fé

No te quedes con tu nombre escrito en la pared

En la pared...[/list:u]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Wami. Szczerość nie zawsze jest dobrą ceną. Oczywiście warto być szczerym, ale w niektórych sytuacjach lepiej nie stawiać na szczerość.

Wcale nie jest prawdą, że ten kto jest prawdziwym przyjacielem, nie obrazi się. Obrazi, nawet jeżeli w pierwszej chwili nic nie będzie na to wskazywać. Mało kto potrafi godnie przyjąć prawdę, nawet jeśli sam o nią prosi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest ... Najczęściej mozna to zauwazyć tam gdzie moja jest o długoletniej przyjaźni. ciekawe dlaczego taka przyjaźń nie wytrzymuje tej próby. Dajmy na to na przykład są dwie przyjaciółki. Podczas spaceru, jedna widzi męża tej drugiej całującego się z inną. Bez chwili wahania idzie do niej i mówi o tym co widziała. Ta dziękuje za informacje ewentualnie może nie wierzyć ale powrot męża rozwiewa jej wątpliwosci. Mąż się tłumaczy że to nie on że się jej przewidziało i że ona na pewno kłamie. Kobieta wierzy mężowi, przyjaźń natomiast zawisła na włosku żeby po jakimś czasie się zakończyła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wynika z tego, że zarówno szczerość jak i krytyka powinna być konstruktywna? ;)

Czasem faktycznie lepiej ugryźć się w język, bo w sumie życie samo wywleka na powierzchnię to, czego osoba nie chce dostrzec? Czy my to przekażemy tej osobie, czy samo życie? Oto jest pytanie...

 

Przyszło mi na myśl, że cenię w ludziach pokorę... (nie mylić ze służalczością, biernością i robieniem z siebie ofiary-męczennika;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...