SEN o dziecku

[Ciekawa]

Parę lat temu miałam sen o którym do tej pory nie mogę zapomnieć. ( kiedy o tym śniłam miałam 17-18 lat)

 

Byłam na wizycie u ginekologa ( byłam w ciąży) lekarz mówił mi, że z dzieckiem wszystko w porządku itp. Następnie miałam wrażenie, że wychodzę z jednego z warszawskich szpitali chociaż on był jakby za mgłą i w pewnym momencie podbiegła do mnie dziewczynka, która była wręcz prześliczna, wyglądała jak mały aniołek. Blond włoski, niebieskie oczka. Nazywała mnie mamą. Zapytała się czy będzie miała braciszka czy siostrzyczkę, na co uzyskała odpowiedź, że jeszcze to jest za wcześniej, ale jedziemy do taty i w tym momencie dostrzegłam w oddali mężczyznę którego sylwetka była rozmazana. Dodatkowo dziewczynka poprosiła mnie o kupienie czegoś przez co wyciągnełam portfel ( ten który wtedy używałam ) ale w środku była obca waluta, której nie jestem w stanie rozpoznać 

.

Kiedy się obudziłam miałam dziwne uczucie w okolicy brzucha jakby ktoś mi coś zabrał.

Parę tygodni poźniej znowu miałam sen z tą samą dziewczynką ( nie byłam w ciąży ) byłyśmy w domu, a ja zmywałam a ona chciała pobawić na zewnątrz. Kiedy spojrzałam przez okno widziałam góry które były żółto piaskowe.

 

Obydwa te sny były bardzo realne, czułam wielkie szczęscie oraz miłość . Czy to możliwe, że widziałam moją córkę ( aktualnie nie mam dzieci, ani nawet materiału na ojca )  czy to tylko moje pobożne życzenia i to był nic nie znaczący sen? 

[SowAna]

nie ma chyba snów nic nieznaczących, ten mógł być wspomnieniem... lub projekcją 

[Ciekawa]

11 godzin temu, SowAna napisał:

nie ma chyba snów nic nieznaczących, ten mógł być wspomnieniem... lub projekcją 

koleżanka która w ogóle poleciła mi to forum powiedziała mi, że mógłbyć to znak, że dusza która w poprzednim życiu np. była dla mnie ważne. W tym życiu złączy się ze mną w relacji matka - córka 

[Essa]

Wg mnie to raczej pragnienie posiadania rodziny, dziecka w obecnym życiu. Może być też to tęsknota duszy za rodziną, której już wcześniej doświadczyła.

[nikita29]

Z mojej perspektywy to wygląda raczej na strach przed samotnością a ten sen miał Cię niejako uspokoić:) Sama miałam taki sen tylko, że widziałam w nim dwoje dzieci (u Mnie ten sen to była niejako intencja). Czasami sny pozwalają nam przepracować pewne rzeczy, nie robiąc sobie krzywdy  panicznie bałam się dużych akwenów wodnych, po kilku snach, w których musiałam się z owego akwenu ratować sama, strach znacząco się zmniejszył