Gość Ophelia2040 Napisano Kwiecień 10, 2020 Napisano Kwiecień 10, 2020 Czytam dzisiaj ponownie książki o Lenormand i przyszło mi coś do głowy. Czasami w Lenormand irytowała mnie mała ilość kart, zwłaszcza przy dużych rozkładach na 9 lub więcej kart (lubię czasami rozkładać karty w kwadrat 3x3, ale do Wielkiej Tablicy na 36 kart nie mam siły). Niekiedy mnie zastanawiało - a co jeśli jakaś karta powinna się pojawić dwa razy, powiedzmy Dziecko, które oznacza nowe rzeczy, i tych nowych rzeczy może być dużo? Albo jakaś karta negatywna jakby mogła, to by się najchętniej pojawiła w dwóch miejscach pokazując dobitnie, że źle pójdzie nie jedna, a dwie sprawy? Jest to o tyle istotne, że w Lenormandach znaczenie ma kolejność kart i karta się ustawi dobrze w jednym fragmencie, ale już nie będzie się kleić z innym. Tarot nie ma z tym tak dużego problemu, bo jest wielką kobyłą i wiele kart ma podobne do siebie znaczenie i ich zwyczajnie "nie zabraknie". Tyle z mojego narzekania. Co sądzicie o tym, żeby kupić dwie tanie, takie same talie i złożyć je w jedną w ramach eksperymentu? Przy okazji mogłyby się zacząć pojawiać takie zestawienia jak np. "Dziecko-Dziecko" co łatwo by było odczytać jako "nowe dziecko", albo dwie karty Ryb mogłyby mówić o swobodnym przepływie pieniędzy. "Pies-Pies": wierny przyjaciel, albo przyjaciel, który ma psa. Coś w tym stylu. Próbował ktoś czegoś takiego? Albo chociaż zdarzało się Wam użyć talii, która miała dodatkowe karty Pana/Pani i wrzucałyście/iście je do talii, żeby było więcej? Cytuj
Szamanka Napisano Kwiecień 10, 2020 Napisano Kwiecień 10, 2020 Moim zdaniem taki eksperyment byłby fajny.Zresztą we wróżeniu chodzi o to,aby wyłapać coś intuicyjnie,przeczuć.wyczytać z kart.Nie chodzi o to,że zawsze trzeba robić tak,jak wszyscy.Nie trzeba kierować się zasadami z podręczników i podstawowymi znaczeniami kart.Zrób ten eksperyment. Cytuj
Polecane posty
Dołącz do rozmowy
Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.