Ból zęba

[sovalet]

Od jakiegoś czasu mam problemy z bólem zębów nr 4 i 5. Przy ostatnim bólu leczona była 5 i sukcesem ból znikł. Przy kolejnym - dziś, leczona 4. Ale obydwa wyglądają dobrze, ciężka sprawa dla stomatologa  Boję się, że będzie trzeba również otwierać 5.

Położyłam karty:

Który ząb mnie boli:

4

Świat i dwójka mieczy

5

Królowa mieczy i głupiec  

 

Miecze - ogólnie ból zębów, jakoś 4 z tym światem bardziej idzie mi na TAK, niż głupiec przy 5. 

 

Co Wy na to?

 

Czy 5 będzie wymagała dalszego leczenia:

10 kielichów cesarz 9 monet

 

Nie widzę tu leczenia. A Wy?

 

[SowAna]

Dnia 6.05.2020 o 18:37, sovalet napisał:

Który ząb mnie boli:

4

Świat i dwójka mieczy

5

Królowa mieczy i głupiec  

Świat jest obiegiem zamkniętym, dwójka mieczy raczej nie jest kartą bólu, razem nie wygląda mi na ból, może coś tam się dzieje, lecz nie boli

Królowa mieczy kojarzy mi się z lekarką, głupiec z brakiem odpowiedzialności i przepaścią, czyli z "dziurą" , obstawiałabym ten ząb

[Essa]

Mnie się 4 skojarzyła z bakteriami beztlenowymi.

Wydaje mi się, że leczenie 5 mogło spowodować, że coś przeniosło się pod 4. Choć Głupiec może oznaczać, że coś zaczyna się dziać (tylko pytanie czy gojenie czy powstawanie czegoś), dla mnie ten Głupiec to przemieszczenie, ale może też być bakteria (z tych prymitywnych, beztlenowych). Prawdopodobnie bolą Cię korzenie zęba, które są unerwione. 

Swoją drogą warto też zadbać o odporność, bo zęby bywają powiązane z uszami, a uszy z nosem stany zapalne w organizmie wiążą się też z emocjami, napięciami.

Najlepiej zrobić zdjęcie, wtedy stomatolog będzie wiedział

[sovalet]

@SowAna @Essa, ale macie świetne skojarzenia, aż po bakterie😃 

Narazie nie boli nic, po interwencji w 4, więc to ona bolała. 
 

tak teraz myślę, że świat i dwójka mieczy - ząb otwarty w ciemno, bo ma zdjęciu było dobrze, jednak lekarka bardziej obstawiała ten drugi (królowa mieczy i głupiec). Ja bardziej sugerowałam 4, ona 5. 
 

@Essa dużo racji, zaczynam iść w kierunku, ze zęby bola mnie z napięcia. Na zdjęciach wyglądają dobrze, na zewnątrz białe, śliczne, wszyscy pytają czy wybielane (a nie). Dentystka się dziwi, bo nie mam żadnych „dziur”. Eh.