Skocz do zawartości

10 powodów na istnienie reinkarnacji


Ismena

Polecane posty

Chrześcijaństwo jest jedną z niewielu religii, gdzie nie ma wiary w reinkarnację. W wielu cywilizacjach od najdawniejszych czasów ludzie myśleli, że obecne życie nie jest jedynym, które ich czeka. Takie przekonanie dawało im siłę i wiarę w sprawiedliwość. Kto jednak ma rację?

 

Wielu naukowców zajmujących się reinkarnacją jest pewnych, że odnaleźli niepodważalny dowód na jej istnienie. Najczęściej podają przypadki seansów hipnotycznych, podczas których ludzie wyjawiali wspomnienia z poprzednich wcieleń. Było to o tyle ciekawe, że często swoje opowieści okraszali szczegółami z dziedziny historii, których nie mogli znać. Dopiero ostatnie badania archeologiczne potwierdziły, że naprawdę tak było.

 

1. Znaki na ciele

Prawdziwość teorii o reinkarnacji potwierdza doktor Ian Stevenson, autorytet w dziedzinie zjawisk nadprzyrodzonych, psychiatra i biochemik. Stwierdził on, że o istnieniu wielu wcieleń świadczą ślady na ciele, znamiona oraz znaki szczególne, które posiada wielu z nas.

 

Za przykład do badań posłużył mu pewien chłopiec, który urodził się ze zdeformowanym uchem. Podczas hipnozy dziecko stwierdziło, że pamięta jak z rewolweru postrzelił je sąsiad. Taka sytuacja oczywiście nie miała miejsca, ponieważ nie potwierdzili tego rodzice chłopca jak i sam fakt, że dziecko nie przeżyłoby takiego urazu. Inny przypadek dotyczy dziewczynki, która urodziła się bez nogi. Dziecko powtarzało, że pamięta potrącenie przez pociąg. Na podstawie tych historii Stevenson wysnuł więc wniosek, że być może takie sytuacje mogły mieć miejsce w poprzednim życiu.

 

Tutaj polecam artykuł: http://infra.org.pl/ycie-po-yciu/ycie-po-mierci/233-znaki-reinkarnacji

 

2. Hipnoza

Hipnoza to najczęstsza metoda stosowana w przypadku badań nad reinkarnacją. Wielu badaczy podkreśla, że to właśnie dzięki niej można dowiedzieć jak wyglądało poprzednie życie. Ludzie poddawani hipnozie cofają się do okresu dzieciństwa, a potem do czasu sprzed dzieciństwa, czyli zeszłego życia. Zdarza się, że podają szczegóły, a nawet fakty historyczne, które naprawdę mogły mieć miejsce.

 

3. Ksenolalia

Ksenolalia, czyli umiejętność mówienia językami, z którymi nigdy wcześniej nie miało się żadnego kontaktu, z pewnością nie należy do przeciętnych. Badacze od lat są zadziwieni niezwykłym fenomenem, który może być dowodem na istnienie reinkarnacji.

 

Szczególnie dużo badań w tej dziedzinie prowadził Ian Stevenson. Podczas jego seansów z wykorzystaniem hipnozy, kilka osób zaczęło mówić językami, których nie znało. Pewna Amerykanka przybrała rolę nastolatki z Niemiec i płynnie wypowiadała się po niemiecku. Znany jest także przypadek, że poddawana badaniu kobieta mówiła w dialekcie staroegipskim, którego nie mogła znać, a inny mężczyzna porozumiewał się w języku francuskim z XVII wieku. Może to świadczyć o zagubionych wspomnieniach z innych żyć.

 

4. Zjawisko deja vu

Większość społeczeństwa na własnej skórze przekonała się o istnieniu zjawiska déja vu. Polega ono na tym, że przeżywając daną chwile, mamy wrażenie, że już kiedyś wydarzyło się dokładnie to samo. Może to być na przykład zobaczenie tego samego budynku i przechodzącej obok kobiety.

 

Zwolennicy reinkarnacji podkreślają, że zjawisko déja vu to niezbity dowód na istnienie reinkarnacji. Doświadczamy po prostu rzeczy, które wydarzyły się już w naszym poprzednim życiu. Niestety, naukowcy twierdzą, że wszystko zależy od pewnej właściwości mózgu. Do nowej sytuacji nasz umysł dopasowuje podobną, zapomnianą, która faktycznie miała miejsce. Co jednak powiedzieć na to, że część osób będąc po raz pierwszy w nieznanym mieście, wie, jaki jest układ ulic oraz co za sklep mieści się za rogiem.

 

5. Miłosierdzie Boga

Jeden z najnowszych pomysłów na udowodnienie istnienia reinkarnacji jest dziełem ludzi, którzy w przeszłości byli bardzo religijni. Twierdzą oni, że miłosierdzie Boga, o jakim jest mowa w Biblii, potwierdza istnienie wielu żyć.

 

O tym, że Bóg jest dobry i miłosierny oraz że na każdego czeka sprawiedliwy Sąd Ostateczny, można przeczytać w Biblii. Ale życie nie traktuje wszystkich równo. Niektórzy są bogaci, a drudzy biedni. Jedni mają dużo szczęścia, a inni chorują i umierają w młodym wieku. Ludzie, którzy żyją krótko, nie mają dużo czasu żeby poprawić swoje zachowanie i przez to mogą o wiele słabiej wypaść podczas sądu. Nie można mówić, że sprawiedliwość będzie po śmierci. Człowiek nie ma odpowiednio dużo czasu, żeby się wydoskonalić, co stawia go w gorszej sytuacji. Tylko podczas reinkarnacji możemy się polepszać i tym sposobem stać się dobrymi ludźmi, aby trafić do nieba.

 

6. Cudowny talent

Skoro żyjemy już którymś życiem, czy został jakikolwiek ślad po naszym poprzednim wcieleniu? Okazuje się, że tak.

 

Świadczyć może o tym istnienie cudownych dzieci. Na przykład Chopina, który skomponował swoje pierwsze utwory, gdy miał sześć lat, a w wieku ośmiu lat dał swój pierwszy koncert. Niektórzy sądzą, że właśnie jego umiejętności są dowodem na to, że kiedyś już żył i doskonalił swój talent w tamtym wcieleniu. Być może był nawet dyrygentem.

 

Przyczyną uzdolnienia nie może być na przykład nietypowe DNA, bo nikt z jego rodziny nie posiadał tak wybitnych umiejętności. Czy jednak naprawdę jest to dowód na reinkarnację?

 

7. Reinkarnacja a Biblia

Mało kto wie, że chrześcijanie długo wierzyli w istnienie wielu wcieleń. Dopiero w VI wieku cesarz Justynian usunął z Biblii fragmenty, które o tym mówiły, a na soborze konstantynopolitańskim drugim zakazano wiary w reinkarnację. Od tego momentu, ten, kto mimo wszystko myślał, że żyjemy więcej niż raz, stawał się heretykiem.

 

Do dzisiaj wielu ludzi podkreśla, że w Biblii pozostały fragmenty mówiące o reinkarnacji. W jednym z fragmentów Nowego Testamentu znajduje się sugestia, że Święty Jan Chrzciciel jest wcieleniem Eliasza.

 

8. Badania Helen Wambach

Helen Wambach to zwolenniczka reinkarnacji, która potwierdza istnienie innych wcieleń za pomocą hipnozy. W ciągu 10 lat przeanalizowała odpowiedzi około 2000 osób, którym zadawała pytania o to, jak wyglądało ich życie i jak się rodzili.

 

Oprócz tego badani często opisywali budowle, przedstawiali zwyczaje lub podawali przepisy na potrawy. Archeolodzy potwierdzili, że ich opowieści są zgodne z prawdą. Dodatkowo, bardzo mało osób przedstawiało się jako znana postać historyczna. Większość to zwykli ludzie, czasami bardzo biedni. Sugeruje to, że badani nie zmyśliliby swoich historii. Przecież nie powiedzieliby o sobie, że są zwykłymi chłopami czy żebrakami.

 

Teorie Helen Wambach potwierdza także fakt, że duża część osób przez nią badanych, nie wierzyła w reinkarnację lub była ateistami.

 

9. Przyjaźń między ludźmi

O reinkarnacji świadczą nasze sympatie w stosunku do innych ludzi. Niektórych od razu lubimy, a inni budzą w nas strach lub niechęć, choć jeszcze ich nie znamy. Dlaczego tak się dzieje?

 

Odpowiedź na to pytanie znalazł Edgar Cayce, uzdrowiciel i jasnowidz. Stwierdził, że o tym, czy kogoś lubimy świadczą zakorzenione przez lata nawyki, spotkanie z daną osobą w poprzednim wcieleniu. Przykładem jest choćby postać jednej kobiety, która nie mogła znaleźć porozumienia ze swoim ojcem. Według Cayce'a to dlatego, że w poprzednim życiu był on jej mężem i dlatego obecna relacja wydawała się zarówno dla niej jak i dla niego nie do przyjęcia.

 

10. Pamiętanie wspomnień

To najbardziej dobitny dowód na reinkarnację, udowodniony przez Iana Stevensona Na jego podstawie można stwierdzić, że poprzednie wcielenia faktycznie istnieją.

 

Podczas swoich badań Stevenson zbadał około 3000 dzieci w wieku 4 lat, które opowiadały mu o swoich poprzednich życiach. Potrafiły przedstawić szczegóły miejsca zamieszkania, nazwać ulice, a nawet swoje zwierzątka domowe. Opisywały również jak umarły, posługując się terminami, których nie mogą znać małe dzieci. Wszystkie te historie na dodatek nie zostały opowiedziane pod hipnozą.

 

Ciekawą sytuację miała również Amerykanka, Jenny Cockell, która pamiętała wiele faktów ze swojego życia. Dzięki nim udało jej się odnaleźć rodzinną miejscowość, a nawet spotkać ze swoim dzieckiem z poprzedniego wcielenia, które potwierdziło jej tożsamość.

 

źródło: niewiarygodne.pl

  • Lubię! 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...
  • 2 years later...

10. Pamiętanie wspomnień

To najbardziej dobitny dowód na reinkarnację, udowodniony przez Iana Stevensona Na jego podstawie można stwierdzić, że poprzednie wcielenia faktycznie istnieją.

 

Podczas swoich badań Stevenson zbadał około 3000 dzieci w wieku 4 lat, które opowiadały mu o swoich poprzednich życiach. Potrafiły przedstawić szczegóły miejsca zamieszkania, nazwać ulice, a nawet swoje zwierzątka domowe. Opisywały również jak umarły, posługując się terminami, których nie mogą znać małe dzieci. Wszystkie te historie na dodatek nie zostały opowiedziane pod hipnozą.

Według mnie, to jest najlepszy dowód. Dzieci do około 6 roku życia są w stanie odpowiadać o swoim poprzednim życiu. Tym chętniej to robią, jeżeli nie są blokowane przez dorosłych, a mają ich pełne wsparcie. Zresztą podobnie jest z "niewidzialnym przyjacielem". Pewnie, każdy kto jest rodzicem, może się do tego odnieść.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
Dnia 30.06.2014 o 01:03, Ismena napisał:

Chrześcijaństwo jest jedną z niewielu religii, gdzie nie ma wiary w reinkarnację. W wielu cywilizacjach od najdawniejszych czasów ludzie myśleli, że obecne życie nie jest jedynym, które ich czeka. Takie przekonanie dawało im siłę i wiarę w sprawiedliwość. Kto jednak ma rację?

 

Wielu naukowców zajmujących się reinkarnacją jest pewnych, że odnaleźli niepodważalny dowód na jej istnienie. Najczęściej podają przypadki seansów hipnotycznych, podczas których ludzie wyjawiali wspomnienia z poprzednich wcieleń. Było to o tyle ciekawe, że często swoje opowieści okraszali szczegółami z dziedziny historii, których nie mogli znać. Dopiero ostatnie badania archeologiczne potwierdziły, że naprawdę tak było.

 

1. Znaki na ciele

Prawdziwość teorii o reinkarnacji potwierdza doktor Ian Stevenson, autorytet w dziedzinie zjawisk nadprzyrodzonych, psychiatra i biochemik. Stwierdził on, że o istnieniu wielu wcieleń świadczą ślady na ciele, znamiona oraz znaki szczególne, które posiada wielu z nas.

 

Za przykład do badań posłużył mu pewien chłopiec, który urodził się ze zdeformowanym uchem. Podczas hipnozy dziecko stwierdziło, że pamięta jak z rewolweru postrzelił je sąsiad. Taka sytuacja oczywiście nie miała miejsca, ponieważ nie potwierdzili tego rodzice chłopca jak i sam fakt, że dziecko nie przeżyłoby takiego urazu. Inny przypadek dotyczy dziewczynki, która urodziła się bez nogi. Dziecko powtarzało, że pamięta potrącenie przez pociąg. Na podstawie tych historii Stevenson wysnuł więc wniosek, że być może takie sytuacje mogły mieć miejsce w poprzednim życiu.

 

Tutaj polecam artykuł: http://infra.org.pl/ycie-po-yciu/ycie-po-mierci/233-znaki-reinkarnacji

 

2. Hipnoza

Hipnoza to najczęstsza metoda stosowana w przypadku badań nad reinkarnacją. Wielu badaczy podkreśla, że to właśnie dzięki niej można dowiedzieć jak wyglądało poprzednie życie. Ludzie poddawani hipnozie cofają się do okresu dzieciństwa, a potem do czasu sprzed dzieciństwa, czyli zeszłego życia. Zdarza się, że podają szczegóły, a nawet fakty historyczne, które naprawdę mogły mieć miejsce.

 

3. Ksenolalia

Ksenolalia, czyli umiejętność mówienia językami, z którymi nigdy wcześniej nie miało się żadnego kontaktu, z pewnością nie należy do przeciętnych. Badacze od lat są zadziwieni niezwykłym fenomenem, który może być dowodem na istnienie reinkarnacji.

 

Szczególnie dużo badań w tej dziedzinie prowadził Ian Stevenson. Podczas jego seansów z wykorzystaniem hipnozy, kilka osób zaczęło mówić językami, których nie znało. Pewna Amerykanka przybrała rolę nastolatki z Niemiec i płynnie wypowiadała się po niemiecku. Znany jest także przypadek, że poddawana badaniu kobieta mówiła w dialekcie staroegipskim, którego nie mogła znać, a inny mężczyzna porozumiewał się w języku francuskim z XVII wieku. Może to świadczyć o zagubionych wspomnieniach z innych żyć.

 

4. Zjawisko deja vu

Większość społeczeństwa na własnej skórze przekonała się o istnieniu zjawiska déja vu. Polega ono na tym, że przeżywając daną chwile, mamy wrażenie, że już kiedyś wydarzyło się dokładnie to samo. Może to być na przykład zobaczenie tego samego budynku i przechodzącej obok kobiety.

 

Zwolennicy reinkarnacji podkreślają, że zjawisko déja vu to niezbity dowód na istnienie reinkarnacji. Doświadczamy po prostu rzeczy, które wydarzyły się już w naszym poprzednim życiu. Niestety, naukowcy twierdzą, że wszystko zależy od pewnej właściwości mózgu. Do nowej sytuacji nasz umysł dopasowuje podobną, zapomnianą, która faktycznie miała miejsce. Co jednak powiedzieć na to, że część osób będąc po raz pierwszy w nieznanym mieście, wie, jaki jest układ ulic oraz co za sklep mieści się za rogiem.

 

5. Miłosierdzie Boga

Jeden z najnowszych pomysłów na udowodnienie istnienia reinkarnacji jest dziełem ludzi, którzy w przeszłości byli bardzo religijni. Twierdzą oni, że miłosierdzie Boga, o jakim jest mowa w Biblii, potwierdza istnienie wielu żyć.

 

O tym, że Bóg jest dobry i miłosierny oraz że na każdego czeka sprawiedliwy Sąd Ostateczny, można przeczytać w Biblii. Ale życie nie traktuje wszystkich równo. Niektórzy są bogaci, a drudzy biedni. Jedni mają dużo szczęścia, a inni chorują i umierają w młodym wieku. Ludzie, którzy żyją krótko, nie mają dużo czasu żeby poprawić swoje zachowanie i przez to mogą o wiele słabiej wypaść podczas sądu. Nie można mówić, że sprawiedliwość będzie po śmierci. Człowiek nie ma odpowiednio dużo czasu, żeby się wydoskonalić, co stawia go w gorszej sytuacji. Tylko podczas reinkarnacji możemy się polepszać i tym sposobem stać się dobrymi ludźmi, aby trafić do nieba.

 

6. Cudowny talent

Skoro żyjemy już którymś życiem, czy został jakikolwiek ślad po naszym poprzednim wcieleniu? Okazuje się, że tak.

 

Świadczyć może o tym istnienie cudownych dzieci. Na przykład Chopina, który skomponował swoje pierwsze utwory, gdy miał sześć lat, a w wieku ośmiu lat dał swój pierwszy koncert. Niektórzy sądzą, że właśnie jego umiejętności są dowodem na to, że kiedyś już żył i doskonalił swój talent w tamtym wcieleniu. Być może był nawet dyrygentem.

 

Przyczyną uzdolnienia nie może być na przykład nietypowe DNA, bo nikt z jego rodziny nie posiadał tak wybitnych umiejętności. Czy jednak naprawdę jest to dowód na reinkarnację?

 

7. Reinkarnacja a Biblia

Mało kto wie, że chrześcijanie długo wierzyli w istnienie wielu wcieleń. Dopiero w VI wieku cesarz Justynian usunął z Biblii fragmenty, które o tym mówiły, a na soborze konstantynopolitańskim drugim zakazano wiary w reinkarnację. Od tego momentu, ten, kto mimo wszystko myślał, że żyjemy więcej niż raz, stawał się heretykiem.

 

Do dzisiaj wielu ludzi podkreśla, że w Biblii pozostały fragmenty mówiące o reinkarnacji. W jednym z fragmentów Nowego Testamentu znajduje się sugestia, że Święty Jan Chrzciciel jest wcieleniem Eliasza.

 

8. Badania Helen Wambach

Helen Wambach to zwolenniczka reinkarnacji, która potwierdza istnienie innych wcieleń za pomocą hipnozy. W ciągu 10 lat przeanalizowała odpowiedzi około 2000 osób, którym zadawała pytania o to, jak wyglądało ich życie i jak się rodzili.

 

Oprócz tego badani często opisywali budowle, przedstawiali zwyczaje lub podawali przepisy na potrawy. Archeolodzy potwierdzili, że ich opowieści są zgodne z prawdą. Dodatkowo, bardzo mało osób przedstawiało się jako znana postać historyczna. Większość to zwykli ludzie, czasami bardzo biedni. Sugeruje to, że badani nie zmyśliliby swoich historii. Przecież nie powiedzieliby o sobie, że są zwykłymi chłopami czy żebrakami.

 

Teorie Helen Wambach potwierdza także fakt, że duża część osób przez nią badanych, nie wierzyła w reinkarnację lub była ateistami.

 

9. Przyjaźń między ludźmi

O reinkarnacji świadczą nasze sympatie w stosunku do innych ludzi. Niektórych od razu lubimy, a inni budzą w nas strach lub niechęć, choć jeszcze ich nie znamy. Dlaczego tak się dzieje?

 

Odpowiedź na to pytanie znalazł Edgar Cayce, uzdrowiciel i jasnowidz. Stwierdził, że o tym, czy kogoś lubimy świadczą zakorzenione przez lata nawyki, spotkanie z daną osobą w poprzednim wcieleniu. Przykładem jest choćby postać jednej kobiety, która nie mogła znaleźć porozumienia ze swoim ojcem. Według Cayce'a to dlatego, że w poprzednim życiu był on jej mężem i dlatego obecna relacja wydawała się zarówno dla niej jak i dla niego nie do przyjęcia.

 

10. Pamiętanie wspomnień

To najbardziej dobitny dowód na reinkarnację, udowodniony przez Iana Stevensona Na jego podstawie można stwierdzić, że poprzednie wcielenia faktycznie istnieją.

 

Podczas swoich badań Stevenson zbadał około 3000 dzieci w wieku 4 lat, które opowiadały mu o swoich poprzednich życiach. Potrafiły przedstawić szczegóły miejsca zamieszkania, nazwać ulice, a nawet swoje zwierzątka domowe. Opisywały również jak umarły, posługując się terminami, których nie mogą znać małe dzieci. Wszystkie te historie na dodatek nie zostały opowiedziane pod hipnozą.

 

Ciekawą sytuację miała również Amerykanka, Jenny Cockell, która pamiętała wiele faktów ze swojego życia. Dzięki nim udało jej się odnaleźć rodzinną miejscowość, a nawet spotkać ze swoim dzieckiem z poprzedniego wcielenia, które potwierdziło jej tożsamość.

 

źródło: niewiarygodne.pl

Przeczytalam art i powiem tak może to będzie niewygodne może niewiarygodne może logiczne a może nielogiczne ale to są moje przemyślenia na temat reinkarnacji 

Uwazam że każdy kto pojawił się na świecie ma coś do spełnienia. 

To wyzwania. 

Chasydzi.... Uważają że dusza która w wielu religiach świat jest nieśmiertelna wybiera sobie tą rodzinę..... W której może zrealizować się i zrealizować swoje cele. 

Biblia..... To księga pisana ludzka ręką.... Dla mnie mało wiarygodna szczególnie ta pisana od Narodzenia Chrystusa. 

Papierze a było ich trochę to kasta ludzi manipulatorow szczególnie w okresach kiedy chrześcijanie dokonywali aktów przemocy, wojen. 

Dla mnie w dzisiejszych czasach chrześcijaństwa nie ma.... Religie które się od niej wywodzą są to Ewangelicy i Protestanci im najbliżej jest do chrześcijan. Przepraszam jak kogoś urazilam. 

Kościół rzymski nie ma nic wspólnego z religia monoteistyczna w wiarę w jednego Boga.... Nie ma też nic wspólnego z 10 przykazaniami danymi na górze Synaj Mojrzeszowi. 

Rzymianie to pogwalcili a jak doskonale wiecie od setek lat.... Rzymianie i kościół czyli wspólnota wyznawców... Nie edukacje.... Bo tego nie robi. 

Ale wracając do duszy. 

Dusza jest nośnikiem Bytów zdarzeń emocji historii... Wyzwań. 

Bóg nie ma ani ciała ani cech ludzkich tylko boskich.... W imieniu Boga żaden człowiek nie ma prawa ani się wypowiadać ani wyrokowac. 

Reinkarnacja wędrówka dusz jak najbardziej jest droga wyznawana przez religie monoteistyczne. 

Nauka o kwantach.... Badana przez naukowców stwierdziła na podstawie doświadczeń naukowych rzeczy które potwierdzają iż owa materia... Dusza jest nośnikiem i ten nośnik jest aktywowany w ciele żywym. 

Mózg ludzki to nasze centrum dowodzenia.... Ale też pamięć, pamięć mamy krótka i długa jesteśmy też ludźmi poddajacymi się różnym bodzcom skoro możemy pamięć tracić możemy ją też zyskać. 

Skoro dusza ma swoją historię.... A wchodzi ona w ciała i nabywa cechy i DNA swojej rodziny.... To to jest to o czym mówią Chasydzi coduszy pozwoli na realizację jej celu w nowym życiu. 

I ja w to wierzę. 

Kiedy analizował sobie swoje życie i różne moje doświadczenia to przyznam że moja dusza.... Mając przecież miliony innych rodzin ludzi na świecie wybrała sobie właśnie tych moich rodziców bez których nie mogłabym dalej się kształtować.... A to że w tej i takiej rodzinie się znalazłam.... To dało mi "" amunicję ""  cechy by podołać wyzwaniom. 

Mówi się że to co mamy do przerobienia nas nie ominie.... Bo nas nie ominie czy w tym życiu czy kolejnym mamy cel.... Cel może być rozłożony na wiele wcieleń wiele żyć lub jedno. Mistrz to każdy z nas.... Skoro jest coś takiego jak królestwo niebieskie... Zmartwychwstanie ciał bo nie dusz.... To skoro mamy cel i dążymy do czasów zmartwychwstania to mówi biblia.... To moim zdaniem dusza idzie dalej a ciała z martwych wstaje..... 

Koszmar...... Apokalipsa 

Na domiar wszystkiego moja wybrała wyobraźnia która nakładają się filmów pracuje..... Obrazy nie są ładne... Stad mając możliwość wiary iż moja dusza jest nieśmiertelna wolę przy tym trwać.... Obym dalej moje ciała w których będę..... wypełniły moje wyzwania i zadania bo przecież nie jestem tu przez przypadek a z celem na... 😘 💕 

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istoty zarządzające magazynem karmicznym na podstawie wcześniejszych działań "lepią" takie ciało, dna dla naszej duszy jakie wynika z poprzednich inkarnacji i będzie najlepsze do wykonania zadania.  

Rodzice są tylko narzędziem sprawczym aby to ciało powstało. 

DNA także dobierane jest indywidualnie do naszej duszy.

Jest taka metafora, że dusze które grają rolę naszej rodziny to ptaki, które usiadły na gałęzi aby spędzić z nami noc. Z nastaniem świtu, każdy odlatuje w swoją stronę.

  • Lubię! 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mistiko napisał:

Istoty zarządzające magazynem karmicznym na podstawie wcześniejszych działań "lepią" takie ciało, dna dla naszej duszy jakie wynika z poprzednich inkarnacji i będzie najlepsze do wykonania zadania.  

Rodzice są tylko narzędziem sprawczym aby to ciało powstało. 

DNA także dobierane jest indywidualnie do naszej duszy.

Jest taka metafora, że dusze które grają rolę naszej rodziny to ptaki, które usiadły na gałęzi aby spędzić z nami noc. Z nastaniem świtu, każdy odlatuje w swoją stronę.

@Mistiko. ISTOTY to np Anioły...... 

 

Moze i tak... . 

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anioły należą do świata astralnego. 

Światem astralnym panuje nie kto iinny jak Mistrz Iluzji (wiadomo o co chodzi).

W tych światach dowolny demon może przybrać formę anioła i vice versa. Przykład: John Smith który ujrzał anioła Moroni dzięki któremu powstała kolejna sekta.

W wyższych sferach duchowych są światy przeznaczone dla oświeconych.

W astralu albo podastralu będą "odpoczywać" chrześcijanie, muzułmanie itd.

W świecie astralnym odbywa się np. świadome śnienie itd.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mistiko

Posluchalam i 

Anioły czyli byty czy to ciała astralne to energia moim zdaniem. 

Skoro zaczynamy się zastanawiać a nie mamy instrukcji bo jej nie mamy. Mamy za to świadomość to każdy z nas ma. 

Ta świadomość powoduje że poszukujemy, uczymy się bądź nie, zglebiamy wiedzę bądź działamy destrukcyjne ot człowiek. 

Reinkarnacja, energia, kwarty, kody, mowa, liczby, wyzwania, symulatory, dowody na coś albo zasłużone rzeczy lub np niech będzie religie.... Środowisko, klimat, czas itp to moim zdaniem wpływa na każdego. Ale człowiek to byt czas może być rzeczywisty np obecną godzina lub nie rzeczywisty. .  Np kiedy dzieje się we śnie. Rzeczywiście ludzie mogą i wchodzą w stany realne, stan uśpienia, stan śmierci, itp to powoduje przeżywanie i odczuwanie emocji. Emocje niesamowite prawda a stanami. 

Skoro nasz mózg jako stymulator działań jest przyczyną do działań to jest nasza droga w czasie. 

Ja mam w sobie pokorę ale i krnabrnosc to powoduje że zadaje pytania.... Temu Panu nie mogę ich zadać... On stwierdza swoje a ja mam swoje stwierdzenia czy jego twierdzenia są prawda zależy wyłącznie od tego ilu i ile osób je uznaje i ilu popiera. Ale czy to pozwala na uznanie jego wywodów za prawdę. 

Moim zdaniem nie bo wszystko co tu na ziemi opiera się na..... Ilości odbiorców. 

No dobrze 

Gdybym ja powiedziała takie zdanie :

" dusza ludzka jest nieśmiertelna "

To:

Twierdzenie jest dowodem, nie to nie dowód.... Dowodu nie mamy. Z tym twierdzeniem wzrastalismy ale czy ktoś je obalil?  Nie nikt go nie obalil.... Wiec istnieje. 

Wyzwania..... Każdy z nas je ma więc są. 

Bóg.... A co to jest?  

Kiedy zaczęłam rozmowę z chasydem.... Kiedy zaczęłam lizać kabale..... To Bóg nie jest osobą w rząd ej postaci.... To ma odzwierciedlenie np w Torze i innych religiach też. 

Ponieważ człowiek mimo postawienia go na szczycie sam musi dochodzić do swojej prawdy.... Specjalnie napisałam słowo swojej bo jego prawda nie musi być moja. 

Filozofia astrologia czas to rzeczy które nie mają końca.. . A czy mają początek.... Ten kto znalazł dowód na to twierdzi że data początku istnieje.... Skoro dusza i wcielenia są.... skoro dusza się wciela w osobę.... I to trwa.... To nawet przyjmując zasadę ilości i nieśmiertelności ile Bytów tych dusz krąży w nicości ile z nicości przybywa, ile i czy może sie łączą... .. Wszystko opiera się na wierze w...... skoro wierzymy to uznajemy ale jeśli kiedyś pojawi się dowód nadawały ludzki.... To co będzie z dowodem boskim..... Nic moim zdaniem bo boskie są emocje. Wraz z nimi energia  

To się nagadalam 

  • Dziękuję! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Mistiko napisał:

Trochę zagmatwalem. Prawdziwe Anioły nie przybierają form demonów. 

Ale demony mogą przybierać formy aniołów.

 

Lucyfer to też Aniol. 

Jest dobro i jest zło 

Ale czy dobro zawsze jest dobrem, a zło jest zawsze złem? 

Filozofia dobra i zła, filozofia prawdy i kłamstwa to filozofia a więc punkt widzenia. 

Ludzie wymyślili słowo aniol 

Ja uwielbiam anioły..... 

Ale co to jest.... Poslannicy, pomocnicy, to też..... 

Kiedyś zapytałam człowieka czy mozna żyć bez wiary..... 

Życzę bez wiary moim zdaniem nie można, ale umieć bez wiary można... Dowód prosty 

Osoba która wybiera samobójcza śmierć wiarę ma?  Wiarę w człowieka straciła.... Ale nie straciła wiary bo jest to akt moim zdaniem wymuszenia sprawiedliwości. 

Więc dobry Aniol nie patrzy na ich ludzkie nazwy moim zdaniem może wspierać i osłabia pomagać prowokować.... Wiara czyni cuda czy to prawda.... Tak puki jej nikt nie obalić i będzie mieć swoich zwolenników 

 

  • Dziękuję! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Batyam napisał:

Lucyfer to też Aniol. 

Jest dobro i jest zło 

Ale czy dobro zawsze jest dobrem, a zło jest zawsze złem? 

Filozofia dobra i zła, filozofia prawdy i kłamstwa to filozofia a więc punkt widzenia. 

Ludzie wymyślili słowo aniol 

Ja uwielbiam anioły..... 

Ale co to jest.... Poslannicy, pomocnicy, to też..... 

Kiedyś zapytałam człowieka czy mozna żyć bez wiary..... 

Życzę bez wiary moim zdaniem nie można, ale umieć bez wiary można... Dowód prosty 

Osoba która wybiera samobójcza śmierć wiarę ma?  Wiarę w człowieka straciła.... Ale nie straciła wiary bo jest to akt moim zdaniem wymuszenia sprawiedliwości. 

Więc dobry Aniol nie patrzy na ich ludzkie nazwy moim zdaniem może wspierać i osłabia pomagać prowokować.... Wiara czyni cuda czy to prawda.... Tak puki jej nikt nie obalić i będzie mieć swoich zwolenników 

 

Wszystko pochodzi od Boga i wszystko jest po coś stworzone, tak najprościej można to ująć. W tej książce jest praktycznie wszystko zebrane do "kupy" (nieładnie wyszło ale to nic :) ) a tu wstawiam fragment o "aniolach" (o których jest więcej)

"Mistycyzm mówi, zaś praktyki duchowe to potwierdzają, że w wewnętrznych 
światach istnieją różne istoty pozbawione ciał materialnych, zaś sfery, w których 
przebywają zależą głównie od ich duchowego zaawansowania oraz ciężaru posiadanej karmy. Na pierwszym miejscu wymienia się aniołów, czyli ludzi, którzy swoją 
pozytywną, szlachetną i pożyteczną działalnością oraz postawą etyczno-moralną zasłużyli sobie na nagrodę w postaci długiego i szczęśliwego, pełnego radości i spokoju 
życia w wyższych regionach astralnych i w świecie przyczynowym. Jest to bardzo 
szeroka kategoria, a termin „anioł” oznaczający pozytywną osobowość, jest bardzo 
ogólnym pojęciem z mistycznego punktu widzenia, podobnie jak „diabeł” reprezentujący osobowość negatywną. Oba te pojęcia obejmują wielką hierarchię istot wewnętrznych światów spełniających rozmaite funkcje w procesach zarządzania tym 
materialnym światem i tamtymi sferami, czyli całością dominium Uniwersalnego 
Umysłu."

P. Listkiewicz "Poznaj Siebie"

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mistiko@Mistiko

Posluchalam i 

Anioły czyli byty czy to ciała astralne to energia moim zdaniem. 

Skoro zaczynamy się zastanawiać a nie mamy instrukcji bo jej nie mamy. Mamy za to świadomość to każdy z nas ma. 

Ta świadomość powoduje że poszukujemy, uczymy się bądź nie, zglebiamy wiedzę bądź działamy destrukcyjne ot człowiek. 

Reinkarnacja, energia, kwarty, kody, mowa, liczby, wyzwania, symulatory, dowody na coś albo zasłużone rzeczy lub np niech będzie religie.... Środowisko, klimat, czas itp to moim zdaniem wpływa na każdego. Ale człowiek to byt czas może być rzeczywisty np obecną godzina lub nie rzeczywisty. .  Np kiedy dzieje się we śnie. Rzeczywiście ludzie mogą i wchodzą w stany realne, stan uśpienia, stan śmierci, itp to powoduje przeżywanie i odczuwanie emocji. Emocje niesamowite prawda a stanami. 

Skoro nasz mózg jako stymulator działań jest przyczyną do działań to jest nasza droga w czasie. 

Ja mam w sobie pokorę ale i krnabrnosc to powoduje że zadaje pytania.... Temu Panu nie mogę ich zadać... On stwierdza swoje a ja mam swoje stwierdzenia czy jego twierdzenia są prawda zależy wyłącznie od tego ilu i ile osób je uznaje i ilu popiera. Ale czy to pozwala na uznanie jego wywodów za prawdę. 

Moim zdaniem nie bo wszystko co tu na ziemi opiera się na..... Ilości odbiorców. 

No dobrze 

Gdybym ja powiedziała takie zdanie :

" dusza ludzka jest nieśmiertelna "

To:

Twierdzenie jest dowodem, nie to nie dowód.... Dowodu nie mamy. Z tym twierdzeniem wzrastalismy ale czy ktoś je obalil?  Nie nikt go nie obalil.... Wiec istnieje. 

Wyzwania..... Każdy z nas je ma więc są. 

Bóg.... A co to jest?  

Kiedy zaczęłam rozmowę z chasydem.... Kiedy zaczęłam lizać kabale..... To Bóg nie jest osobą w rząd ej postaci.... To ma odzwierciedlenie np w Torze i innych religiach też. 

Ponieważ człowiek mimo postawienia go na szczycie sam musi dochodzić do swojej prawdy.... Specjalnie napisałam słowo swojej bo jego prawda nie musi być moja. 

Filozofia astrologia czas to rzeczy które nie mają końca.. . A czy mają początek.... Ten kto znalazł dowód na to twierdzi że data początku istnieje.... Skoro dusza i wcielenia są.... skoro dusza się wciela w osobę.... I to trwa.... To nawet przyjmując zasadę ilości i nieśmiertelności ile Bytów tych dusz krąży w nicości ile z nicości przybywa, ile i czy może sie łączą... .. Wszystko opiera się na wierze w...... skoro wierzymy to uznajemy ale jeśli kiedyś pojawi się dowód nadawały ludzki.... To co będzie z dowodem boskim..... Nic moim zdaniem bo boskie są emocje. Wraz z nimi energia  

To się nagadalam 

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kasza... .  To mnie zainteresowało...... Chyba jest nawet słowo hebrajskie..... Ashana czyli aszana.... To inaczej życie nadzieja...... 

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliscie takie przypadki, że ktoś się was boi mimo, że nie było żadnych konkretnych powodów aby dana osoba miala odczuwać strach wobec was?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.02.2019 o 18:53, Mistiko napisał:

Mieliscie takie przypadki, że ktoś się was boi mimo, że nie było żadnych konkretnych powodów aby dana osoba miala odczuwać strach wobec was?

Strach nie, ale miałam tak, ze czułam do kogoś nienawiść pomimo, że widziałam go pierwszy raz na oczy. Do tego stopnia, że nie byłam w stanie wytrzymać w jednym pomieszczeniu z tą osobą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.02.2019 o 18:53, Mistiko napisał:

Mieliscie takie przypadki, że ktoś się was boi mimo, że nie było żadnych konkretnych powodów aby dana osoba miala odczuwać strach wobec was?

Ależ oczywiście, bardzo często mnie się boją ludzie i nie mam pojęcia czemu. A ja taka miła <myśli>

  • Lubię! 1
  • Haha 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.02.2019 o 20:11, SowAna napisał:

@Mistiko Nadajesz temu głębszy sens?

nie nadaje głebszego sensu. Po prostu pytam bo nawet kolega kiedyś wspomniał w szkole "widać że ten i ten nauczyciel się ciebie boi" a przecież nie chodziłem w prześcieradle i go nie straszyłem. Więc domyślając się coś ma to wspólnego z poprzednimi wcieleniami. Więcej nie będe pisał bo za jasno na takie opowieści.

 

Strach nie, ale miałam tak, ze czułam do kogoś nienawiść pomimo, że widziałam go pierwszy raz na oczy. Do tego stopnia, że nie byłam w stanie wytrzymać w jednym pomieszczeniu z tą osobą.

 

To była prawdopodobnie jego energia albo ktoś kiedyś coś komuś :)

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem, czy wszystko można i trzeba zwalać na poprzednie wcielenia, może są ludzie z określoną energetyką, jedni to wyczuwają i wiedzą co to, drudzy nie wiedząc co odczuwają zaczynają wchodzić w różne stany emocjonalne (kiedyś wizyta u dentysty wywoływała paniczny strach kończący się skrętem żołądka i wizytą w WC, natomiast nie przychodziło mi do głowy, ze dlatego tak się boję, że pewnie w poprzednim wcieleniu ktoś mi wszystko powyrywał bez znieczulenia).

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mistiko


Zdziwiło mnie to że widząc pierwszy raz osobę poczuliscie emocje nienawiści. 

Eee to że ktoś czuje respekt.... To normalne ale nienawiść.....?  

Ot tak widzę kogoś i czuję taka emocje?  Ciekawe i zastanawiające.  A co dalej?  Z tą emocja....?  Myślę że to pytanie do siebie... Co mną powodowało że poczułam taka emocje.... Jak nie ma przyczyny to wytłumaczenie nie może być rachunek z przeszłych wcieleń bardziej bym się skłoniła ku sobie. 

@nikita29

@Mistiko

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Batyam napisał:

@Mistiko


Zdziwiło mnie to że widząc pierwszy raz osobę poczuliscie emocje nienawiści. 

Eee to że ktoś czuje respekt.... To normalne ale nienawiść.....?  

Ot tak widzę kogoś i czuję taka emocje?  Ciekawe i zastanawiające.  A co dalej?  Z tą emocja....?  Myślę że to pytanie do siebie... Co mną powodowało że poczułam taka emocje.... Jak nie ma przyczyny to wytłumaczenie nie może być rachunek z przeszłych wcieleń bardziej bym się skłoniła ku sobie. 

@nikita29

@Mistiko

 

Jeśli chodzi o Mnie to Ja bardzo często czuję różne emocje w stosunku do nowopoznanych osób i jeśli mam możliwość poznania ich bliżej to zmysły jeszcze Mnie nie zawiodły. Często czuję też emocje innych osób. Czasami trochę ciężko oddzielic, które są moje a które "obce". Co do przeszłych wcieleń to czytałam już wiele świadectw osób, które odczuwały konkretne emocje w stosunku do ludzi i podczas hipnozy okazywało się, że mają jakieś sprawy z poprzedniego wcielenia związane z nimi. W "Wędrówce dusz" można znaleźć ciekawe fragmenty. Nie na darmo też niektórzy twierdzą, że przy pierwszym zetknięciu czuli się jakby znali się całe życie czy fenomen miłości od pierwszego wejrzenia.

  • Lubię! 3
  • Gratuluję! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, nikita29 napisał:

Jeśli chodzi o Mnie to Ja bardzo często czuję różne emocje w stosunku do nowopoznanych osób i jeśli mam możliwość poznania ich bliżej to zmysły jeszcze Mnie nie zawiodły. Często czuję też emocje innych osób. Czasami trochę ciężko oddzielic, które są moje a które "obce". Co do przeszłych wcieleń to czytałam już wiele świadectw osób, które odczuwały konkretne emocje w stosunku do ludzi i podczas hipnozy okazywało się, że mają jakieś sprawy z poprzedniego wcielenia związane z nimi. W "Wędrówce dusz" można znaleźć ciekawe fragmenty. Nie na darmo też niektórzy twierdzą, że przy pierwszym zetknięciu czuli się jakby znali się całe życie czy fenomen miłości od pierwszego wejrzenia.

@nikita29

trudno tak żyć.... Wiem o co ci chodzi ale zdumialo  mnie stan emocji.... Nienawiści..... bardziej wrażliwe uważne.... Stad chyba trudno kiedy coś się takiego zadziała ot tak... Widze kogoś i taki stan a go nie znam..... Mocna babeczka z Ciebie 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...