Skocz do zawartości

Proces reinkarnacji


Mala_Mi

Polecane posty

reinkarnacja.jpg

 

Od zawsze ludzkość nurtuje pytanie: dlaczego każdy człowiek ma swój określony los – jeden szczęśliwy, drugi ma w życiu wciąż pecha. Przecież Pan Bóg nie może niesprawiedliwym być – kocha wszystkich dzieci swoich jednakowo. W takim razie dlaczego jeden się rodzi w dobrej rodzinie, jest mądry i piękny, wszystko mu się udaje, wszyscy go kochają, inny z kolei ma życie przepełnione przede wszystkim negatywnymi wydarzeniami – zupełny dramat? Gdzie tu miejsce na miłość i sprawiedliwość? Gdzie tu miejsce na równość ?

 

Zgodnie z nauką o reinkarnacji (czyli o cyklu ponownych wcieleń), ludzie przychodzą na świat po to, by zdobyć doświadczenie, nauczyć swoją duszę kochać, dawać, współczuć oraz tylko te wartości zabiorą ze sobą. Jak również duch, który staje się silnym i mądrym, ponieważ reinkarnacja jest procesem ewolucji ducha.

Proces inkarnacji jest ukierunkowany przez wyższą świadomość. Tu, na Ziemi, otrzymujemy możliwość rozwoju, przyswajania nowej wiedzy i nabycia nowych doświadczeń. Przed wcieleniem dusza spotyka się ze swoim przewodnikiem duchowym, aby sporządzić plan swej kolejnej inkarnacji. Omawia zadania, które ma rozwiązać, karmę i negatywny system przekonań, które należy przepracować oraz oczyścić poprzez różnego rodzaju doświadczenia.

 

Informacja, którą przekazuje duszy jej przewodnik oraz otoczenie i okoliczności, które otrzyma po przyjściu na świat, są uzależnione od stopnia rozwoju duszy. Rodziców dobiera się ze względu na to, czy będą w stanie zapewnić dziecku właściwą ilość i poziom doświadczeń niezbędnych do odpowiedniego rozwoju duszy.

 

Wybór rodziców określa zestawienie różnego rodzaju energii mające bezpośredni wpływ na ukształtowanie nośnika fizycznego, do którego nastąpi w przyszłości wcielenie duszy. Energie są bardzo dokładnie dobrane oraz doskonale pasują do rozwiązania poprzez duszę problemów życiowych.

 

Cuda się nie zdarzają. Istnieje energia oraz poziom wiedzy, poziom głębokości zrozumienia świata oraz własnej roli na tym świecie. Zawsze istnieją dwa kierunki – dążenie do światła lub do ciemności. Trzeci kierunek nie istnieje. Co sekundę dokonujemy wyboru pomiędzy jasnymi i ciemnymi energiami. Dlatego jesteśmy odpowiedzialni za tworzone przez nas energie. Tylko te energie się liczą. Tak samo jak energia, którą uwalniamy wykorzystuje się później na rozwiązanie zadań karmicznych.

 

slipinska.pl

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dusza ma za zadanie się uczyć, zebrać doświadczenie, czyli musi doświadczyć wszystkiego.Tak więc w jednym wcieleniu będziemy wieść życie biedaka, który nie ma rodziny, jest pozostawiony samemu sobie, a w kolejnym wcieleniu możemy żyć jako ktoś bogaty, na poziomie, w eleganckim domu. W następnym wcieleniu znów plan życia może ulec zmianie i tak dalej i tak dalej. Chodzi o to, aby wszystkiego spróbować, nauczyć się, zdobyć potrzebną wiedzę, przeżyć różne emocje. A w tym wszystkim tak jak już wspomniałam w innym temacie pomagają nam ludzie. Dusze, które są blisko Nas, które zgodziły się na to i dusze, które będą nieco dalej, ale też odegrają jakąś rolę - czy złą, czy dobrą to już zależy od plany, który wspólnie został przyjęty.

 

Jeszcze napiszę o wyborze rodziny. Bywa, że narzekamy na swoje rodziny, że są takie, śmakie i owakie, ale tak naprawdę, sami je wybraliśmy... Właśnie warunki, w których żyjemy, ludzie, którzy Nas wychowują zostali wybrani przez Nas. W planowaniu wcielania, przed urodzinami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Dusza ma za zadanie się uczyć, zebrać doświadczenie, czyli musi doświadczyć wszystkiego.(...)

Jeszcze napiszę o wyborze rodziny. Bywa, że narzekamy na swoje rodziny, że są takie, śmakie i owakie, ale tak naprawdę, sami je wybraliśmy... Właśnie warunki, w których żyjemy, ludzie, którzy Nas wychowują zostali wybrani przez Nas. W planowaniu wcielania, przed urodzinami.

 

Zgadzam się w 100%. To my na poziomie tworzenia planu duszy wybraliśmy sobie właśnie taką a nie inną rodzinę, by przepracować pewne lekcje i doświadczyć różnych sytuacji.

 

Pozwolę sobie jeszcze zacytować słowa Judith Marshall z książki "Echa przeszłych wcieleń":

" Największym pragnieniem duszy jest poznać siebie w sposób doświadczalny. Generuje ona liczne "niedoskonałe" osobowości/ okresy życia w świecie fizycznym, aby poznać siebie jako doskonałą i doświadczyć jedności z innymi i z energią boską. Podczas danego okresu życia osobowość pobiera lekcje, a każde z tych doświadczeń odciska się w pamięci duszy (...)".

Im więcej wiemy, tym silniejsza jest nasza intuicja. ( Christina Stead)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

hej nie podoba mi się to,że musimy ponosić konsekwencje za poprzednie wcielenia,i płacić za uczynki,których nie pamiętamy nawet! to żadna lekcja,ponosić kare za coś czego nie jest się świadomym! <bezradny>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się teraz zaczęłam zastanawiać czy dobrze by było jeżeli pamiętalibyśmy nasze poprzednie wcielania? Czy ktoś z Was chciałby wiedzieć, że był mordercą? bogatym?, czy biednym? ofiarą, samobójcą itd. Czy pomogłoby to w realizowaniu lekcji? czy odwrotnie przeszkadzałoby? Co o tym sądzicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się ogólnie zastanawiam jak to jest, że jesteśmy akurat tu i teraz w tym akurat ciele i tutaj mamy świadomość. Czemu nie pamiętamy poprzednich wcieleń i tamtejszych 'tu i teraz', przecież mając swoją świadomość kiedyś w innym ciele wiedzielibyśmy o tym i byśmy tam byli, więc dlaczego jesteśmy akurat teraz świadomi tylko w tym ciele? lub jeśli już umrzemy to nie będziemy mieć naszej świadomości w kolejnym ciele? Dlaczego akurat w tym wcieleniu mamy świadomość tego że tu jesteśmy? Może mi to ktoś wytłumaczyć? Bo od jakiegoś czasu mnie te myśli prześladują :P

Prawda to cudowna i strachliwa rzecz, więc trzeba się z nią obchodzić ostrożnie ~Albus Dumbledore.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się teraz zaczęłam zastanawiać czy dobrze by było jeżeli pamiętalibyśmy nasze poprzednie wcielania? Czy ktoś z Was chciałby wiedzieć, że był mordercą? bogatym?, czy biednym? ofiarą, samobójcą itd. Czy pomogłoby to w realizowaniu lekcji? czy odwrotnie przeszkadzałoby? Co o tym sądzicie?

Według mnie, gdybyśmy od razu mieli tę wiedzę, to przeszkadzała by w realizowaniu obecnej lekcji. To tak, jakby powiedzieć komuś, że jest obserwowany, to ten człowiek będzie się pilnował, aby nie popełnić żadnej gafy, a wypaść jak najlepiej. Tak samo i tutaj.

W zasadzie tę wiedzę, kim się było i co robiło można posiąść, w mniejszym lub większym stopniu, ale nie każdy się na to decyduje i nie każdemu się to udaje oraz nie każdy ma możliwość poznać wszystkie wcielenia, a na przykład tylko jedno, dwa. Niektórym, to pomaga, głownie w zmianie światopoglądu, siebie samego, relacji z innymi poprzez uświadomienie sobie dlaczego ta relacja własnie tak wygląda.

 

 

Ja się ogólnie zastanawiam jak to jest, że jesteśmy akurat tu i teraz w tym akurat ciele i tutaj mamy świadomość. Czemu nie pamiętamy poprzednich wcieleń i tamtejszych 'tu i teraz', przecież mając swoją świadomość kiedyś w innym ciele wiedzielibyśmy o tym i byśmy tam byli, więc dlaczego jesteśmy akurat teraz świadomi tylko w tym ciele? lub jeśli już umrzemy to nie będziemy mieć naszej świadomości w kolejnym ciele? Dlaczego akurat w tym wcieleniu mamy świadomość tego że tu jesteśmy? Może mi to ktoś wytłumaczyć? Bo od jakiegoś czasu mnie te myśli prześladują :P

Ponieważ akurat to ciało jest nam potrzebne do wykonania planu, który został wcześniej, przed narodzinami określony. Ciało, to nasze "opakowanie", często jesteśmy postrzegani przez pryzmat tego jak wyglądamy. Człowiek, który wygląda nieciekawie, jest uznawany za brzydkiego, nie ma takiego życia jak człowiek uznawany za atrakcyjnego. I to także ma wpływ na to, kim jesteśmy i jak toczy się nasze życie. Wiedza z poprzednich wcieleń mogłaby bardzo nam zaszkodzić, doprowadzić do tego, że plany nie zostałyby zrealizowane. Tak naprawdę wgląd do poprzednich wcieleń mamy, one są wszystkie zapisane, w naszej podświadomości i często na przykład w snach, doświadczamy tego co już kiedyś przeżywaliśmy, jesteśmy w miejscach, w których byliśmy, spotykamy ludzi, których już znamy itp. Wracamy tam nieświadomie. Ale można wrócić także świadomie - na. poprzez medytację, autohipnozę. Decydując się na ten krok, możemy obejrzeć swoje poprzednie, czy jeszcze wcześniejsze wcielenie. Warto jeszcze dodać, że niektóre dzieci, do około piątego roku życia posiadają wiedzę z poprzedniego życia. Niektórzy uważają, że to nic innego jak bujna wyobraźnia, ale ... jest kilkanaście dowodów na to, że to jest coś więcej i dzieci mówią prawdę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się teraz zaczęłam zastanawiać czy dobrze by było jeżeli pamiętalibyśmy nasze poprzednie wcielania? Czy ktoś z Was chciałby wiedzieć, że był mordercą? bogatym?, czy biednym? ofiarą, samobójcą itd. Czy pomogłoby to w realizowaniu lekcji? czy odwrotnie przeszkadzałoby? Co o tym sądzicie?

Jeszcze jakiś czas temu nie chciałam, bałam się, że może ukatrupiłam kogoś lub byłam perfidnym stworzeniem. Teraz jak najbardziej chciałabym wiedzieć - chyba dojrzałam do tego, ale niekoniecznie chciałabym zobaczyć, np. w czasie hipnozy - cóż mogłabym się przerazić, więc jakiś strach dalej jest, ale już innej natury.

 

 

Co do kwestii, że ta świadomość przeszkadzałaby w realizacji danego planu - raczej ja nakierowałam siebie na to, że pozwoliłoby mi bardziej zrozumieć obecny plan rzeczy w jakim tkwie:) Prawdopodobnie coś by się zmieniło w moim postępowaniu, ale w kwestii właśnie zrozumienia tego niż naciągania swoich działam względem realizacji. Tak mi się wydaje teraz. A tak naprawde nie wiem jakbym się zachowała jakbym zobaczyła, co nie zmienia faktu, że w ostatnim czasie bardzo, ale to bardzo mnie ciągnie do tej informacji. Dodam, że w snach ukazują mi się się pewne miejsca, których niby nie znam, ale znam (tak, wiem, zamotałam trochę) i najbardziej mnie to ciekawi. Odczuwam nieokiełznaną tęsknotę do tych miejsc, wręcz momentami rozpaczliwą

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi chodziło o posiadanie tej wiedzy od urodzenia i wtedy to przeszkadzałoby w realizacji lekcji. Inaczej wygląda sprawa z nabyciem części tej wiedzy w ciągu trwania życia, wtedy jest ona różnie wykorzystywana, ale najczęściej właśnie tak jak napisałaś - zmiana pozytywna i chęć poprawy, w celu realizacji zamierzeń.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...