Skocz do zawartości

Wizja poprzedniego wcielenia?


marksa

Polecane posty

Dorzuce wiec swoje :)

Dostalam ksiazke o rozwijaniu swojego szostego zmysly i intuicji i sa w niej cwiczenia jak sie skontaktowac ze swoja podswiadomoscia ;) Lub m.in testy okreslajace jaka osoba jestesmy intuicyjnie. Czy czujemy czy slyszymy, czy widzimy. I bylo cwiczenie ktore doprowadzilo mnie do bardzo dziwnego miejsca.

Poczulam sie jakbym widziala na wlasne oczy swoje poprzednie wcielenie, przeszly mnie ciarki i powiem szczerze ze wpadlam w jakis ciemny trans i nie moglam sie z niego otrzasnac.

Mianowicie ja od dziecka mam lek przed wiatrakami.

W tym cwiczeniu mialam sobie wyobrazic pole tulipanow i bialy dom w oddali.

Moje mysli przeniosly mnie do morza czerwonych tulipanow i zamiast bialego domu do nieszczesnego wiatraka :) (tulipany , wiatrak to chyba logiczne)

Bieglam do niego w podskokach i wiem ze szlam na spotkanie z kims mi bliskim , ale z rodziny. W momencie kiedy otworzylam drzwi moja wyobraznia podsunela mi taki obraz.

KObieta ubrana w gruba suknie w czerwono , bialo, zielone czarne paski, biala koszule , ktora wisiala na sznurze dokladnie na srodku wiatraka. Jej twarz byla dla mnie ukryta. Upadlam na ziemie i zrozumialam ze to musiala byc moja matka. Widzialam grube deski podlogowe , brudne i zakurzone jak to w starych mlynach a potem poczulam dym,, i momentalnie cale pomieszczenie bylo wypelnione dymem, ktory wychodzil z kominka na scianie pokoju. I wiedzialam ze musze uciekac ale smierc tej kobiety mnie zlamala, Nie chcialam sie stamtad wydostac. Wiec prawdpodobnie sie zaczadzilam. Ale ta wizja byla tak realistyczna ze kiedy sie otrzasnelam to czulam dym wszedzie w mieszkaniu. Czulam smrod dymu na wlosach i sie fizycznie dusilam nim, czulam go w plucach , na ubraniach , pobowalam to odkaszlnac.

Co o tym myslicie ? Ja uwazam ze stad sie bierze moj lek przed wiatrakami , ze to byl wglad w cos co mi sie kiedys przytrafilo i do tej pory budzi we mnie lek...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że dotarłaś do tych zakamarków podświadomości, które odpowiadają za wspomnienia z przeszłych zyć. Teraz już wiesz, skąd u Ciebie ten lęk przed wiatrakami, a zastanawia mnie, bo piszesz, że najprawdopodobniej wtedy się zaczadziłaś, a widzisz ku temu u siebie jakieś oznaki? problem z oddychaniem, astma?

Po opisie śmiem twierdzić, że chodzi o Holandię ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ksiazka jest po angielsku ale zapomnialam dokładnego tytulu, znajde w domu i dopisze. Dostałam odchłopaka ktory jest psychoterapeuta wiec mysle ze warta jest polecenia :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marksa- zgodzę się z Mariką, prawdopodobnie zobaczyłaś jedno ze swoich poprzednich wcieleń i doszłaś do źródła lęku przed wiatrakami. Moim zdaniem to jak nic, Niderlandy: wskazywałyby na to zarówno obraz jaki widziałaś, jak i strój. Nie masz przypadkiem jakiegoś "ale" do konkretnego okresu w historii?

A Tobie nie zdarzyło się kiedyś zasłabnąć ot tak, niby bez powodu?

 

Sama mam astmę i kłopoty z oddychaniem, ale w moim przypadku to najprawdopodobniej efekt utopienia się w jednym z poprzednich wcieleń. ;)

Im więcej wiemy, tym silniejsza jest nasza intuicja. ( Christina Stead)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko potwierdza moje myslenie :) ale w holandii nigdy nie bylam i szczerze nic mnie tam nie fascynuje i nie pociąga :) nie boję sie ognia wrecz przeciwnie bardzo mnie fascynuje ale tam sie znowu zaczadzilam. Ale teraz wlasnie mi sie jedna rzecz przypomina, mianowicie ja zawsze potrafiłam wyczuc zapach dymu badz gazu nawet z duzych odległości. Podam przyklad w domu mieliśmy w piwnicy stary piec i teoretycznie nie bylo niczego czuc w mieszkaniu. Ale ja ktoregos dnia czulam taki smrod ( jako jedyna z 4 osob) jakby cos sie gdzies paliło. Okazało sie ze jedna z cegiel kominu idaca przez dom sie obluzowala i dym ulatnial sie w domu . Podobnie z gazem. Kuchenke gazowa zle zakrecona potrafilam wyczuc przez 2 zamknięte pokoje. Wiec moze jakies pozytywy mi ppzostaly hahah

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Do mnie jakby taka wizja przyszła we śnie.

Widziałam siebie, pod różnymi kobietami, i w różnych czasach ;) Inaczej wciąż wyglądałam, raz blondynka, raz włosy kruczo czarne ale zawsze kobieta ;) Nawet pamiętam, że kobietą przebierającą się za faceta też byłam :D ale nie w myśl tęczowych ludzi, tylko jakby z obawy o siebie ;)

Ale co mnie zdziwiło wciąż towarzyszył mi mój młodszy przyrodni brat, albo ja go chroniłam, albo on mnie :)

Czy wierzyć w takie rzeczy to nie wiem, czasem jak mi się coś przyśni to ręce opadają. ;)

"Gdy czegoś gorąco pragniesz cały Wszechświat działa potajemnie by udało Ci się to osiągnąć"

P.C.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie można tego zbagatelizować i odrzucić jako coś, co nie jest związane z reinkarnacją. Za sny odpowiada podświadomość, często w snach przedstawione są rzeczy zupełnie nic nieznaczące, a czasami także i te, które po pewnym czasie okazują się prawdziwe, choćby prorocze sny. Według mnie sen warty zapamiętania, a kto wie, może w przyszłości będziesz mieć okazję, aby zbadać swoje poprzednie wcielenia i wtedy będziesz mogła zweryfikować, czy to co się przyśniło, rzeczywiście miało miejsce :)

Wizja brata, na pewno, skoro on jest w gronie bliskich dla Ciebie osób, Wasze relacja w poprzednim wcieleniu/wcieleniach były bliskie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...