Skocz do zawartości

Złorzeczenie


Ewelina

Polecane posty

Mam do Was pytanie, bo mam swoje zdanie, ale nie wiem czy słuszne. Czy, jeśli ktoś mi złorzecze i ja przyjmuję postawę, że odbija się to ode mnie i wraca do nadawcy z większoną siła to czy z mojej strony to też jest złorzeczenie? Co myślicie na ten temat? Ja uważam, że ja się tylko bronię, ale czy słuszne mam zdanie ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie zdanie jak Ty, bronisz się to nie to samo co zadajesz "cios" a że się odbija i trafia agresora podwójnie no cóż... No bo chyba nie powinno się przyjmować wszystkiego na klatę....jeśli się nie broni to sama siebie krzywdzisz. No chyba że ja źle myślę ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeden "człowiek" wyrządził mi tyle krzywdy że mam zamiar rzucić na niego klątwę ,taka skuteczną i najgorszą z możliwych. Ktoś traktuje mnie w poniżający sposób , znęca się psychicznie, nie mając ku temu żadnych powodów Bo ja nic mu nie zrobiłam. Doradźcie coś

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mandira staram się zrozumieć czego doświadczasz, ale... zastanów się czy naprawdę warto iść w kierunku klątwy? Owszem, jeżeli zadziała, to ta osoba może oberwać, ale pamiętaj, że to co wysyłasz - wraca. I prędzej, czy później skutki tej klątwi możesz ponieść Ty.

A będąc przy prawie powrotu, to co ten ktoś robi, kiedyś obróci się przeciwko niemu. I bez Twojego udziału, chęci zemsty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ismena- a ja doskonale rozumiem Ciebie i wiem o czym mówisz bo wiele czytałam na temat magii i klątw. Jednak ja tak bardzo go nienawidzę że to jest silniejsze ode mnie. Znalazłam prace bardzo dobrą na której mi zależy wprawiłam się , pracuję sumiennie i uczciwie, wiem na czym polega i dużo się nauczyłam , docenienie ,prosta droga do awansu. jednym słowem podoba mi się a spotkałam w tej pracy człowieka co mnie zniszczył. Nigdy w życiu nikomu nie wyrządziłam krzywdy. Więc też nie wiem dlaczego mnie to spotkało. Ktoś zniszczył moje zdrowie, moje nerwy bez powodu więc za to zapłaci słoną cene i pozna gorycz ciężaru pecha i cierpienia. Nigdy nie sądziłam że aż tak kogoś znienawidzę. Myślę że powinien za to "zapłacić" i oby jak najszybciej

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiesz, że chodzi o osobę z innego tematu. Mandira czy zbierasz dowody, masz jakieś nagrania albo cokolwiek? Mobbing, to poważna sprawa i nie można tego tak zostawić. Czy tylko Ciebie on dotyczy? może w pracy są inne osoby, które również tego doświadczają. Nie można zamiatać tego pod dywan, bo wtedy oprawca czuje się jeszcze bardziej bezkarny.

A jeżeli to będziesz Ty?

zapłaci słoną cene i pozna gorycz ciężaru pecha i cierpienia.

To co wtedy? Jak będziesz wtedy chciała się uratować i wyjść z tego wszystkiego?

Plus jeszcze jedno, a co jeżeli on ma ochronę i od razu odbije się to od niego i wróci silniejsze do Ciebie? Ty wysyłasz i Ty przyjmujesz. Tutaj Twoja ochrona nie zadziała.

Łatwo jest coś wprawić ruch, ale zatrzymać już ciężej.

To są tylko moje sugestie, oczywiście i tak zrobisz jak będziesz chciała :), ale zastanów się nad tym. Piszesz, że czytasz o klątwach i magii, to poczytaj o doświadczeniach osób, które tego spróbowały i co teraz mają do powiedzenia. Założę się, że nie są to pełne słodyczy słowa.

Może spróbuj innego sposobu. Tę osobę zostaw, a zainwestuj w siebie, poprzez afirmacje albo NLP stwórz dla siebie alternatywę i w ten sposób ochroń siebie i rozpocznij zmiany. Poczytaj o tych metodach, na pewno znajdziesz coś konkretnego.

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mandira, a co Ci da ta zemsta? Nie łatwiej by było powiedzieć sobie: " Mam to gdzieś, ja robię swoje i tyle". Najlepszą " klątwą" będzie powtarzanie sobie w myślach przy tej osobie " jestem otoczona ochroną, która odbija ode mnie wszelkie zło do nadawcy". Jeśli chcesz tym bardziej sama siebie skrzywdzić to użyj tej klątwy, ale ostrzegam Cię możesz surowiej to odczuć niż ta osoba. To będzie się równało z tym, że sama nie uszanowałaś własnej duszy, a nikt inny o nią lepiej nie zadba niż ty sama. Sugeruje się nad tym zastanowić, no ale cóż dorosła jesteś i pewnie najlepiej wiesz co robisz....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syrena- cały czas do tej pory miałam takie podejście w pracy "Robie swoje i tyle" ale to nie jest takie łatwe jak się wydaje z boku w tym przypadku. Czasem doświadczałam różnych nieprzyjemności dawniej w szkole , ewentualnie w jakiś pracach ale potrafiłam to olać . Jednak w tym przypadku nie jest to takie proste. Ta nienawiść jest tak ogromna że nawet nie zdawałam sobie sprawy że można kogoś nienawidzić do tego stopnia. Nie sądziłam że aż tak silne to "uczucie" może być. Przykre jest to że cierpię niewinnie, nie zasłużyłam na to. Ja chodzącym ideałem nie jestem ale nigdy nikogo tak nie traktowałam, staram się żyć uczciwie, nigdy nie wyzwałam kogoś , nie okradłam, nie uderzyłam, nie obraziłam, nie życzyłam źle ,wielu osobom niosłam pomoc nie oczekując niczego w zamian. Szanuję ludzi zwierzęta przyrodę. Możecie mi nie wierzyć, bo nie musicie. Nawet sobie myślę że może ktoś mnie przeklął- skoro teraz doświadczam tyle niepowodzeń i przykrości ,ale z drugiej strony dlaczego ten ktoś miałby to robić.

Ismena- tak, chodzi o osobę z innego tematu. udowodnienie mobbingu łatwe nie jest, dowiadywałam się u adwokata, chodzę do psychologa. ten "człowiek" ma w firmie wiele znajomości , ma "plecy" W tej pracy nie mam możliwości nagrać tego- jest spory hałas ,a poza tym to wszystko jest bardzo skomplikowane. Są osoby które zauważyły że on mnie tak traktuje ale one nie chcą się wypowiadać i wtrącać. Owszem mogę założyć sprawę w sądzie o znęcanie psychiczne i poniżanie ale muszę mieć świadka i jakieś dowody nagrania. Rozmawiałam z osobą która zna dobrze tą sytuację w pracy, jednak jako świadek nie chce zeznawać, każdy się teraz boi.

 

Dodam jeszcze tyle że odkąd to wszystko w tej pracy zaczęło się dziać , te nieprzyjemności to strasznie bardzo bolą mnie całe plecy, cały obszar pleców, naprawdę tak jakbym miała przyczepiony jakiś ciężar, A przecież aż tak ciężko fizycznie nie pracuję ,więc z kręgosłupem jest ok, w wygodnym łóżku śpię. Dziwne , nigdy wcześniej tak nie odczuwałam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jabrozumiem, że sytuacja jest nieznośna, ale miej na uwadze, że klątwa nic nie załatwia. A ta nienawiść sie w Twojej głowie. Ok masz jak najbardziej prawo kogoś nie lubić, wkurzać się, ale Twoja siła nienawiści Tobie samej szkodzi a osoba zainteresowana tym się żywi i rośnie w siłe. Po prostu ma satysfakcję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chce mi się żyć !!!!!! nie mam dzieci, rodziny, więc co mnie trzyma na tym świecie- nic

Mandira coś Cię na pewno trzyma! W końcu nie pojawiłaś się tutaj bez powodu. Masz swoją misję, którą na pewno odnajdziesz, nawet jak teraz nie widzisz na to szansy. Nie każdy musi mieć rodzinę, męża, dzieci. Są osoby, które nie mają rodziny, ale coś innego wypełnia ich życie. Może na tę chwilę i u Ciebie tak jest? Przecież szczęście można odnaleźć we wszystkim, jeżeli tylko się chce. A przy negatywnym nastawieniu i ciągłym byciu na nie, nic nie będzie cieszyć. Tutaj ogromną role odgrywa nastawienie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeżywam horror, ktoś zniszczył mnie, moje zdrowie, sytuacja co raz bardziej się komplikuje. Nie wiem dlaczego to ja padłam ofiarą mobbingu , nie dałam nikomu jakiegokolwiek powodu by się na mnie mścił. brak mi słów żeby to opisać. A ja już nie mam sił, z tego właśnie powodu odechciało mi się żyć. Osoba która mnie krzywdzi gorzko tego pożałuje, i najwyższy czas abym to ja popatrzyła teraz na jego cierpienie. Ja nie zasłużyłam na takie traktowanie, a osoba która mnie tak traktuje powinna oberwać klątwą. Z przyjemnością popatrzę jak cierpi, za to wszystko co mnie spotkało z jego strony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mandira, ale ty wiesz, że pozwoliłaś komuś na takie traktowanie Ciebie? Nie ma czegoś takiego, że ktoś ma plecy i zawsze jest jakieś wyjście z danej sytuacji. Z tego co się zorientowałam - być może mylnie- pracujesz w jakiejś korporacji. Niestety w takich miejscach zawsze są takie sytuacje. Zazdrość, wyścig o posadę itd itp. Nie pozwalaj sobą pomiatać! Dopóki nie zaczniesz reagować to dajesz przyzwolenie na to

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syrena- próbowałam rozmawiać z ta osobą i z kierownikiem, nic to nie dało , a nawet pogorszyło , on wie że cierpie z tego powodu i ma satysfakcje. Próbowałam "po dobroci" łagodna rozmowa, nikt nie jest w stanie mi pomóc, ja robie swoje , ale naprawdę to co mnie spotkało to piekło. Ja naprawdę nie zasłużyłam na takie traktowanie więc dlaczego mam cierpieć niewinnie. Teraz pocierpi ten "człowiek", z tym że jemu to się szczerze należy. Niestety sam do tego doprowadził. Bo ja rozumiem gdybym coś przeskrobała albo bym podpadła to owszem miałby powód żeby mnie poniżać i traktować podle (lecz to też tak nie do końca jest normalne). Ale ja nic złego nie zrobiłam NIC !!! , chodze do pracy zawsze, staram się punktualnie dokładnie, nie wdaję się w jakies niepotrzebne dyskusje. A nagle ktoś psuje moje życie , zdrowie chce mnie zniszczyć. No niestety dłużej tego nie zniosę. Ten ktoś musi za to ponieść karę

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ok, jakby nie patrzeć to Twoja decyzja - tylko tak jak mówiłam, żeby nie obróciło się to przeciwko Tobie. Każdy rytuał kończy się z reguły niepożądanymi konsekwencjami. Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...
Dnia 8.09.2017 o 17:09, Mandira napisał:

nie chce mi się żyć !!!!!! nie mam dzieci, rodziny, więc co mnie trzyma na tym świecie- nic

 

Wszytko fajnie, pięknie cacy ale... Poznaj nowe towarzystwo po pracy, zapisz sie do jakiegoś stowarzyszenia gdzie cos sie dzieje np.  fitness, joga różnego typu kursy etc.   Poznasz ludzi, pogadasz z nimi i zmienisz punkt odniesienia <ciastko><kawka>  <muza>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...