Skocz do zawartości

OOBE - wyjście z ciała wg. Roberta Monroe


Sara

Polecane posty

OOBE - wyjście z ciała wg. Roberta Monroe

 

810753941_astral_projection_cropresize2.jpg

 

Jedną z głównych przeszkód z którymi spotykają się ludzie uczący się projekcji jest strach. Wielu obawia się, że mogą umrzeć lub ponieść uszczerbek na zdrowiu w wyniku projekcji. Jest to całkowicie niemożliwe. W Canterbury Institute, znanym ze swoich okultystycznych badań, przeprowadzono eksperyment z udziałem ponad 2000 osób. Żadna z nich nie ucierpiała w wyniku projekcji. Co więcej, nawet dziś, po trzech latach od eksperymentu, żadna z nich nie zgłosiła żadnych dolegliwości. Gdy już wiesz, że nic złego nie może ci się stać, możesz rozpocząć praktykowanie technik Monroe.

 

Krok pierwszy:

Odpręż się. Rozluźnij ciało. Monroe twierdzi, że zdolność do odprężenia jest warunkiem niezbędnym do projekcji. Oznacza to zarówno fizyczne jak i psychiczne odprężenie. Monroe nie podaje żadnej metody prowadzącej do odprężenia, ale stopniowe rozluźnianie mięśni kolejnych partii ciała połączone z głębokim oddychaniem (wdech 1, wydech 2, wdech 3… aż do 50 lub 100) zazwyczaj odnosi pożądany skutek.

 

Krok drugi:

Wejdź w stan z pogranicza jawy i snu. Jest on określany jako stan hipnotyczny (org. hypnagogic state). I w tym wypadku Monroe nie zaleca konkretnego sposobu. Jedną z metod jest trzymanie podniesionego przedramienia w czasie gdy ramię spoczywa na łóżku bądź ziemi. Gdy zapadasz w sen, przedramię opada a ty się budzisz. Po przećwiczeniu tego nauczysz się kontrolować ten stan bez używania przedramienia. Innym sposobem jest skoncentrowanie się na dowolnym przedmiocie. Gdy inne obrazy zaczynają przychodzić ci do głowy, oznacza to, że osiągnąłeś ten stan. Biernie przyglądaj się tym obrazom. To pozwoli ci na utrzymanie stanu z pogranicza snu. Monroe nazywa go Stanem A.

 

Krok trzeci:

Pogłęb ten stan. Zacznij oczyszczać swój umysł. Obserwuj swoje pole widzenia zza zamkniętych powiek. Nic nie rób przez chwilę. Po prostu patrz nie otwierając oczu i obserwuj ciemność. Po chwili możesz dostrzec jaśniejsze wzory. Są to zwykłe wyładowania nerwowe (org. neural discharges). Nie mają one specjalnego znaczenia. Zignoruj je. Gdy znikną – osiągnąłeś Stan B. Teraz musisz jeszcze bardziej pogłębić stan odprężenia w którym się znajdujesz – przejdź do Stanu C, w którym jesteś tak odprężony, że tracisz świadomość ciała i bodźców do ciebie docierających. Prawie osiągnąłeś stan, w którym jedynym źródłem odczuć będą twoje myśli.

 

Idealnym stanem do opuszczania ciała jest Stan D. Jest to pogłębiony Stan C dobrowolnie wywoływany przez wypoczęty i odświeżony umysł. Nie osiągniesz go w wyniku zwykłych działań. W celu uzyskania Stanu D, Monroe sugeruje praktykowanie wcześnie rano lub też po krótkiej drzemce.

 

Krok czwarty:

Wejdź w stan drgań. Jest to najważniejsza część technik, jak również najmniej wyraźna. Wiele z osób ćwiczących projekcję astralną zauważyło te wibracje na początku projekcji. Mogą być odczuwalne jak delikatne łaskotanie lub jak prąd elektryczny przepuszczany przez ciało. Nie wiadomo czym są wywoływane, ale mogą być wynikiem opuszczania prze ciało astralne ciała fizycznego. W celu osiągnięcia wibracji powinieneś:

 

Zdjąć wszystką biżuterię i inne przedmioty dotykające skóry. Zmniejsz ilość światła w pokoju, tak żebyś przez zamknięte powieki nie widział światła, ale nie zaciemniaj całkowicie pomieszczenia. Połóż się na linii północ-południe, głową w stronę północy. Poluźnij ubranie, lecz nie rozbieraj się – powinno być ci ciepło. Upewnij się, że nic i nikt ci nie będzie przeszkadzać. Odpręż się. Wypowiedz zdanie o treści podobnej do „Zapamiętam wszystko co zdarzy się podczas projekcji”. Powtórz je pięć razy, koncentrując się na jego znaczeniu.

Oddychaj przez półotwarte usta. Gdy oddychasz skoncentruj się na pustce przed tobą.

Wybierz punkt w odległości 30 cm, a następnie „przenieś” ten punkt na dwa metry przed tobą. „Obróć” ten punkt o 90 stopni do góry. Skoncentruj się na nim. Staraj się osiągnąć wibracje na tym punkcie. Przenieś je do swojego ciała. Nie przejmuj się, jeżeli dotychczas nie wiesz, jak „wyglądają” te wibracje. Na pewno zorientujesz się, że to one gdy tylko ich doświadczysz.

 

Krok piąty:

Naucz się kontrolować wibracje. Kontroluj je umysłem. „Przepchnij” je od głowy do palców stóp. Spraw by płynęły przez twoje ciało powodując drgania w całym tobie. By osiągnąć ten efekt skoncentruj się na wibracjach. Wyobraź sobie falę wychodzącą z twojej głowy i poprowadź ją w dół swojego ciała. Ćwicz to tak długo, aż będziesz mógł wytwarzać drgania bez większego wysiłku. Gdy nauczysz się kontrolować ten stan jesteś gotów do opuszczenia ciała.

 

Krok szósty:

Zacznij od częściowego rozdzielenia. Najważniejsza tutaj jest kontrola myśli. Bądź silnie skoncentrowany na opuszczeniu ciała. Nie pozwól na to, żebyś się rozproszył. Przez to utracić możesz kontrolę nad tym stanem.

 

Gdy już wszedłeś w stan drgań, zacznij przeprowadzać projekcję oddzielając najpierw dłoń lub stopę „drugiego ciała”. Monroe proponuje byś przesuwał tą (astralną) kończynę aż nie dotkniesz znanego przedmiotu takiego jak choćby ściana koło łóżka. Następnie włóż do niej rękę. Teraz wycofaj ją i dotknij fizycznej ręki. Zmniejsz częstotliwość wibracji i przerwij eksperyment. Leż spokojnie dopóki całkowicie nie powrócisz do rzeczywistości. To ćwiczenie ma na celu przygotowanie cię do całkowitego oddzielenia.

 

Krok siódmy:

Całkowicie oddziel się od ciała. Monroe sugeruje dwa sposoby. Jednym z nich jest podniesienie się z ciała. Pomyśl o tym, że stajesz się coraz lżejszy po wejściu w stan drgań. Wyobraź sobie jak wspaniale byłoby się unieść w powietrze. Jak najsilniej trzymaj się tego wyobrażenia i nie pozwól sobie by inne myśli przyszły ci do głowy. OOBE powinno się zaraz rozpocząć.

 

Innym sposobem jest „metoda rotacyjna”. Gdy osiągniesz stan drgań spróbuj się obrócić, tak jakbyś przewracał się na łóżku. Z drobną różnicą – nie rób tego ciałem fizycznym. Spróbuj obrócić swoje „drugie ciało” tak, by wyjść z ciała fizycznego. Po wykonaniu tego powinieneś znaleźć się obok swojego „zwykłego ciała”. Pomyśl o unoszeniu się. Znajdziesz się nad swoim ciałem.

 

menluo2.jpg

Robert Monroe

 

instytutnoble.pl

 

 

OBE (rzadziej OOBE) (ang. out-of-body experience, doświadczenie poza ciałem) – wrażenie postrzegania świata spoza własnego ciała fizycznego. Osoby uważające, że doświadczyły OBE, twierdziły, że mogły się poruszać, dokonywać obserwacji i komunikować z innymi istotami inteligentnymi, podczas gdy ich ciała spoczywały. Ezoterycy uważają, że część osób doświadcza jednego lub kilku krótkich epizodów w ciągu życia bez żadnych wyraźnych przyczyn; inni zaś deklarują umiejętność wywoływania ich świadomie, np. za pomocą medytacji.

 

OBE, a szerzej obenautyka, a więc sztuka podróżowania poza ciałem, wykorzystująca różne metody i techniki w celu wywoływania stanu OBE, obecnie zdobywa sobie coraz większą popularność, czego dowodem jest powstawanie w Internecie różnych portali internetowych oraz forów dyskusyjnych o tematyce OBE i LD. Według współczesnej nauki OBE jest niemożliwe, a doświadczenia tego typu odbywają się tylko w obrębie ludzkiego mózgu. Istnieją osoby twierdzące, że doświadczają OBE w czasie snu lub przy medytacji.

 

Wieloletnich badań tego stanu dokonał m.in. Robert A. Monroe, założyciel Instytutu Monroe, w którym stworzył on technologię Hemi-Sync (ang. Hemispheric Synchronisation – synchronizacja półkul) mającą ułatwiać uzyskiwanie odmiennych stanów świadomości.Jako dziedziną ezoteryki, fenomenem tym zajmował się również Robert Bruce, który zawarł swoje obserwacje i teorie w „Traktacie o Projekcji Astralnej”.

 

Badania te dowiodły, że OBE można wywołać licznymi sposobami np. wyobrażenie sobie podczas snu spadania z dachu lub bujanie się na huśtawce.Dwie grupy naukowców, niezależnie od siebie prowadzące badania nad fenomenem doświadczeń pozacielesnych ogłosiły, że udało im się wywołać u osób poddanych eksperymentowi złudzenie oddzielenia się od ciała i przebywania poza nim. Jedną z grup kierował dr neurologii Henrik Ehrsson z University College London, który stwierdził po odbyciu eksperymentu: „…, że perspektywa pierwszej osoby jest niezwykle istotna dla doświadczania swojego ciała, innymi słowy czujemy, że jesteśmy tam, gdzie są nasze oczy”, a doznania z odczuwaniem poza swoim ciałem są związane z zaburzeniami kojarzenia bodźców wzrokowych, a także bodźców odbieranych z innych narządów zmysłów. W doświadczeniach wykorzystano aparaturę do wirtualnej rzeczywistości, a sam eksperyment polegał na bodźcowaniu fizycznym (dotykaniem plastikowym prętem klatki piersiowej) osób poddanych eksperymentowi. Henrik Ehrsson kontaktu dokonywał zarówno wirtualnie, jak i w rzeczywistości, natomiast badani deklarowali, że w obydwu przypadkach czuli dotyk. Na podobnych zasadach druga grupa naukowa, nadzorowana przez Olafa Blanke z Institutet i Ecole Polytechnique Federale de Lausanne, zorganizowała badania nad zjawiskiem

 

instytutnoble.pl

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was doświadczył OOBE? jesli tak, to jakie wrażenia? :)

Ja doświadczyłam, mogę powiedzieć, że chociaż wydarzyło się to kilka lat temu, ja wciąż to pamiętam, tak bardzo było niesamowite i utkwiło mi w pamięci :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...