"Jak usłyszeć swoje Anioły"

Wszyscy otrzymujemy anielskie przekazy poprzez

te zmysły. Jednakże mamy jeden kanał główny, do

którego najczęściej się dostrajamy. Dla przykładu ja

jestem zdecydowanym wzrokowcem, zatem większość

anielskich doznań dociera do mnie jako wizje. Inni

mogą być dostrojeni do swoich przeczuć, myśli albo

wewnętrznych uszu.

Odczuwanie Niebiańskich Wiadomości

Emocjonalne albo fizyczne „odczucie” to sposób, w

jaki większość ludzi doświadcza swoich aniołów. Jeśli nie

jesteś pewien, czy rzeczywiście wiadomość albo wizyta

jest anielska, sprawdź poniższe oznaki.

Prawdziwe Anielskie Doznanie

z Udziałem Odczuć

Takie spotkanie może:

- Wywołać uczucie ciepła lub obejmowania,

podobnie jak przy pełnym miłości przytuleniu

- Dać ci poczucie bezpieczeństwa, nawet jeśli

zagraża Ci niebezpieczeństwo

- Często być połączone z odczuwaniem

pozbawionego realnych podstaw zapachu

kwiatów albo delikatnej woni towarzyszącej

twoim zmarłym bliskim

- Pozostawić wgłębienie na łóżku czy kanapie

tak, jakby ktoś przed chwilą siedział obok

Ciebie

- Wywołać zmianę w ciśnieniu albo

temperaturze powietrza

- Spowodować odczucie, jak gdyby ktoś

dotykał twojej głowy, włosów czy ramienia

- Wywołać uczucie senności albo przeciwnie

nadaktywności

- Pozostawić głębokie odczucie, że „to dzieje

się naprawdę”

- Stworzyć powtarzające się i konsekwentne

odczucia o konieczności dokonania w życiu

pewnych zmian lub podjęcia pewnych

kroków

- Wydawać się, jak gdyby znana Ci osoba

była obok – tak jak odczuwanie obecności

konkretnego zmarłego bliskiego

- Dawać poczucie naturalności, tak jakby to

doświadczenie pojawiło się bez przymusu

Wyobrażenie lub Fikcyjne Przewodnictwo

z Udziałem Odczuć

Takie spotkanie może:

- Wywołać uczucie zimna lub kłucia

- Spowodować, że przestraszysz się albo

wpadniesz w panikę

- Być połączone z odczuwaniem

pozbawionego realnych podstaw

nieprzyjemnego i obcego zapachu

- Dać odczucie pieszczot o tle seksualnym (jeśli

to się zdarzy, natychmiast wezwij Archanioła

Michała, by oczyścił energię)

- Bardzo wychłodzić pomieszczenie

- Wywołać poczucie bycia bardzo samotnym

- Spowodować szybki powrót normalnych

odczuć

- Zaowocować głębokim przeświadczeniem, że

to doświadczenie nie było rzeczywiste

- Wywołać przeczucia, które będą Cię

popychać do zmiany twojego życia, ale

używając różnych pomysłów i motywów,

które mają swe źródło w rozpaczy, a nie w

Boskim przewodnictwie

- Dać poczucie braku identyfikowania się z

sytuacją

- Sprawiać wrażenie przeprowadzonego „na

siłę”, tak jakbyś bardzo chciał, żeby takie

doświadczenie albo przewodnictwo miało

miejsce

Otrzymywanie Niebiańskich Wiadomości jako Myśli

Twoje doświadczenia z aniołami mogą składać

się raczej z pomysłów, odkryć albo myśli, niż odczuć.

Wielu wielkich myślicieli i wynalazców na świecie swoje

pomysły otrzymało z eteru. Poniżej pomagam odróżnić

prawdę od fałszu.

Prawdziwe Anielskie Doznanie

z Udziałem Myśli

Takie spotkanie może:

- Dotyczyć pomysłów, które pojawiają się

konsekwentnie i wielokrotnie

- Mieć przewodnią myśl dotyczącą tego, w jaki

sposób możesz przyczynić się do rozwiązania

problemu albo pomóc innym

-Być pozytywne i dodające mocy

- Dawać Ci wyraźne instrukcje na temat

kroku, który masz teraz uczynić i dostarczać

wskazówek odnośnie kolejnego posunięcia,

gdy już wykonałeś poprzednie

- Przynosić ekscytujące pomysły, które dodają

Ci energii

- Być następstwem modlitwy albo pojawiać się

niespodziewanie

- Zakładać, że poczynisz pewne kroki i

wykonasz pewną pracę

- Brzmieć prawdziwie i mieć sens

- Być zgodne z twoimi naturalnymi

zainteresowaniami, pasjami lub talentami

- Dać Ci wrażenie, że określona nieżyjąca bliska

osoba jest w pobliżu, mimo że jej nie widzisz

Wyobrażenie lub Fikcyjne Przewodnictwo

z Udziałem Myśli

Takie doświadczenie może:

- Być przypadkowe i niestałe

- Mieć przewodnią myśl dotyczącą tego, w jaki

sposób możesz stać się bogaty i sławny

- Być zniechęcające i obraźliwe

- Wywoływać myślenie o najgorszym

możliwym rozwoju wypadków

- Składać się z przygnębiających i

przerażających myśli

- Zaowocować wolno przychodzącymi

pomysłami będącymi odpowiedzią na

zmartwienia

- Być receptą „jak-szybko-się-wzbogacić”

- Wydawać się puste i wymyślone

- Nie odnosić się do niczego, czym wcześniej

się zajmowałeś albo interesowałeś

- Jako pierwotną motywację traktować

ucieczkę z danej sytuacji a nie pomoc innym

Jest to fragment książki pt, "Jak usłyszeć swoje Anioły" Doreen Virtue

Od pewnego czasu odmawiam modlitwe przywolujaca Anioly juz po pierwszym razie zaczely sie dziac dziwne rzeczy na dywanie znalazlam biale piorko pojecia nie mam jak sie tam znalazlo po kilku dniach sytuacja sie powtorzyla tym razem piorko lezalo na parapecie okiennym okno mylam dwie godziny wczesniej i nic nie bylo pomyslalam ze moze wpadlo przez okno ale wogole go nie otwieralam. Od jakiegos czasu czuje tez jakby ktos dotykal mojej glowy czuje to bardzo wyraznie az mnie ciarki przechodza

.Mysle o kupnie talizmanu Anielskiego bardzo mnie do niego ciagnie chociasz troche sie obawiam poniewaz slyszalam rozneopinie na jego temat sama juz nie wiem radzilibyscie mi go kupic czy nie?

Udalo Ci się to, ktorym często się nie udaje. Z tego wygląda, że nawiązałaś kontakt z aniołami/aniołem. Teraz pasuje określić cel tego kontaktu

Talizman, tak samo jak pierścień atlantów są zwolennicy i przeciwnicy zresztą jak wszędzie. Proponuje abyś kierowała się własnymi przekonaniami - jeśli ciągnie Cię do kupna to kup.

Myślę, że należy wyciszyć się i normalnie z nim porozmawiać (pomodlić się). Jest to istota duchowa i zawsze słyszy to co do niej mówimy.

Po za tym skoro jest istotą duchową i wysoko rozwiniętą to ceni czystość duszy. Zatem należy być dobrym człowiekiem, a same się odezwą

Ja również staram się modlić do swoich Aniołów, wiem, że one są przy mnie i mnie wspierają, a z czasem spełnia to, o co tak bardzo proszę.

Wiara to podstawa.

Dokładnie ... one cały czas są i cały czas słuchają tego z czym się do nich zwracamy. Czasami dostajemy od nich znaki, wskazówki, które zdarza się, że pomijamy, nie bierzemy ich pod uwagę, a tak naprawdę wszystko, to co w ciągu dnia nas spotyka ma sens. Najczęściej te znaki są związane z prośbą, bywa, że wpadnie nam w ręce jakaś książka, czasopismo, czy jakieś konkretne zdanie, które spowoduje, że problem z rangi trudnego, niemożliwego do rozwiązania, schodzi do banalnie prostego.

ja co wieczór kieruje kilka, zdań prosb, modliw do Aniołów z nadzieją, że słyszą i ze są )

kilka lat temu po hmm.. rozstaniu plakalam jak dziecko i też je wtedy prosiłam

poczułam musniecie po policzku i przestalam plakac.. tak od srodka spokoj poczulam i ulge

Oni zawsze są, w końcu między innymi taką mają misję

wierze, ale wtedy to poczulam.. albo to moze moja wyobraznia, ale od tamtej chwili wiem ze to Anioly

Miałaś uwierzyć, stad ten znak, ale dzięki temu od tamtej pory jesteś przekonana, że jest coś więcej i ze Anioły naprawdę są blisko nas

Ostatnio modlę się do swoich Aniołów , staram się prosić o rzeczy dobre, o natchnienie, o pokazanie drogi życia, o oczyszczenie moich relacji z partnerem, o spokój i aby każda rzecz jaka zrobię przynosiła pozytywne rezultaty również dla innych nie tylko dla mnie. Chodzi mi głównie o to, ze kiedy już odprężę się, czuję spokój i relaks i gdy zaczynam swoją modlitwę, wizualizuję swojego Anioła np jak siedzi koło mnie na łóżko, nie widzę go w swojej głowie jako konkretnej postaci raczej jak światło wielkości człowieka. Biało-złota postać. Nie wiem czy to on tak chcę się mi ukazać, czy po prostu nie potrafię inaczej? Często czuję lekki ucisk w głowie, ale ie jest to jakieś nieprzyjemne. Już po całej modlitwie, kiedy siedzę i coś robię dalej to czuję. Kiedy modle się to przez powieki widzę światło, białe, złote. Kojarzy się mi z ciepłem i dobrem. Moje ciało często jest sztywne i nagle przestaje panować nad tym że tak jakby przechodząc z takiego zwiotczenia, staję się cala sztywna, a moja głowa unosi się lekko. Co o tym myślicie? Chciałbym poznać opinie doświadczonych osób

Przed snem, nasz umysł zwalnia, wtedy najczęściej przechodzi ze stanu beta, do stanu alfa, czyli stanu podobnego do medytacji. Piszesz o odprężaniu, relaksie, właśnie przez to wchodzisz w alfa, a co z kolei powoduje, że Twoje ciało sztywnieje. Najczęściej, przy długiej medytacji lub długim przebywaniu w stanie alfa czuje się tylko świadomość, a ciało jakby przestało istnieć.

Jeśli chodzi o barwy - kwestia tego, czy Ty te barwy sobie na początku ustaliłaś, czy nic nie ustalałaś, a one się z czasem same pojawiły i to właśnie w takich kolorach?

W wielu książkach ezoterycznych, oraz filmach, dusza ukazana jest jako światło, Aniołowie również przyjmują taką postać.

Dziewczyny... a spotkałyscie się może z czymś takim... ze wzywając bliskiego zmarlego lub rozmawiając z nim, moga to ulyszec inne duszę ?

Przede wszystkim chciałam żeby było "to coś dobrego" i ze czymkolwiek mam kontakt było dobre i czyste. Po prostu z czasem , bo nie od razu coś zaczęłam jakby widzieć. I własnie w takich a nie innych barwach przyszło samo

Polana, być może jest to Twój duchowy opiekun, ale pewności nie ma... dlatego, że jest mnóstwo, istot, które tylko czekają na zaproszenie od ludzi, a są w stanie przybierać różne postacie. Przed tego typu czynnościami powinnaś najpierw zrobić dla siebie ochronę. Możesz również sprawdzić, czy ta istota to Twój duchowy przewodnik - poproś o kontakt z nim.

Ogólnie przy tego typu czynnościach należy być bardzo ostrożnym, bo to o co prosimy, nie zawsze może przynieść upragnione efekty.

Jak odpowiednio ochronić się więc przed czymś niechcianym?

Możesz np. wizualizować, wyobrażać sobie, że otacza Cię białe światło, które sprawia, że jesteś bezpieczna i nic co złe, nie ma do Ciebie dostępu, cały czas jesteś bezpieczna.

Szczerze mówiąc nigdy nie zastanawiałam się nad tym czy mam jakiegoś opiekuna, do momentu kiedy nie przeczytałam tego tematu.A kiedy to zrobiłam uświadomiłam sobie że chyba ktoś taki istnieje w moim przypadku objawia się po przez zapach.Słodki , korzenno-kwiatowy przywodzący na myśl dom, bezpieczeństwo i radość.Czasami w głębi siebie czuję impuls, który mówi : będzie dobrze, dasz radę i muszę przyznać że po tym wiele moich zmartwień zmniejsza się do małych rozmiarów a życie jest jaśniejsze.

Dziewczyny... a spotkałyscie się może z czymś takim... ze wzywając bliskiego zmarlego lub rozmawiając z nim, moga to ulyszec inne duszę ?

Hm... wydaje mi się, że to może mieć miejsce w sytuacji, gdy jakiś złośliwy byt podaje się za duszę, którą chcemy przywołać.

Szczerze mówiąc nigdy nie zastanawiałam się nad tym czy mam jakiegoś opiekuna, do momentu kiedy nie przeczytałam tego tematu.A kiedy to zrobiłam uświadomiłam sobie że chyba ktoś taki istnieje w moim przypadku objawia się po przez zapach.Słodki , korzenno-kwiatowy przywodzący na myśl dom, bezpieczeństwo i radość.Czasami w głębi siebie czuję impuls, który mówi : będzie dobrze, dasz radę i muszę przyznać że po tym wiele moich zmartwień zmniejsza się do małych rozmiarów a życie jest jaśniejsze.

Na pewno masz swojego opiekuna, każdy z nas go ma Jedni nie mają o tym pojęcia, inni nie przykładają do tego uwagi, aż do jakiegoś momentu, a jeszcze inni na co dzień kontaktują się ze swoimi opiekunami.

Myślę, że to czego doświadczasz, to są właśnie sygnały, od Twojego opiekuna, mające na celu nie tyle co uświadomienie sobie, że on jest blisko, wspiera Cię, ale przede wszystkim zachęcające Cię do dalszego działania i pokonania pojawiających się problemów.

A co myślicie o zmarłych osobach, które za życia były nam bardzo bliskie...? 

Ja np. jestem przekonana, że opiekuje się mną moja ukochana babcia Stasia... 

Co sądzicie na ten temat? 

Ja  zaczelam sie zajmowac rozdzka I kontaktami z duszami. Naprawde wyniki sa niesamowite z Tego co wiem to zadna z dusz kolo mnie  nie jest Kim's bliskim. Odpowiedzi sa na tak badz nie. Na razie  wiem ze jest kolo mnie kobieta I mezczyzna I tylko 2 dusze. Pytalam tez I inne rzeczy.

 Jak myślę o jakiejś sprawie to przy okazji widzę lustrzane godziny lub inne cyfry.