Skocz do zawartości

Trzy rodzaje karmy


Ismena

Polecane posty

1. Dojrzała, to jest ta, która obecnie objawia się w naszych radościach i cierpieniach; bardzo jasny jej obraz może dać należycie opracowany horoskop astrologiczny.

2. Karma, która czeka jeszcze na uregulowanie w przyszłości.

3. Taka, która swym działaniem stwarzamy dziś i która też w przyszłości musi zostać wyrównana.

 

Obecny nasz los, jest skutkiem naszych własnych czynów i myśli w poprzednich egzystencjach. Dziś zbieramy to, cośmy posiali w przeszłości. Mówi się często o złym lub dobrym losie. Jest to niewłaściwe. Los jest zawsze dobry, choć może być przyjemny lub nieprzyjemny. Bez wątpienia przyjemniej być pięknym, zdrowym i bogatym lecz przeciwieństwo tego wszystkiego jest przykre. Wszystko co nas spotyka, jest wynikiem przyczyn, które sami stworzyliśmy. Jest rzeczą wielkiej wagi dla naszego szczęścia i rozwoju zrozumieć to, że każde zdarzenie w naszym życiu, nawet najmniejsze zostało przez nas samych spowodowane w przeszłości. Wtedy nie będziemy szukali winy w naszym otoczeniu za chorobę, nędzę i własną głupotę, nie będziemy czynili odpowiedzialnymi naszych rodziców, szkoły, państwo lecz tylko nas samych. W każdej chwili stwarzamy nowe przyczyny na jednym z trzech planów naszej działalności. Prawo odpłaty rozciąga się na wszystkie płaszczyzny świata zjawisk: fizyczną, moralną i intelektualną. Na której człowiek przewinił na tej będzie ukarany. Drogi Karmy są dla wszystkich jednakowe. Kiedy w Twoim życiu wydarzy się coś nowego, przystań na chwilę i pomyśl? Czy to na pewno sprawka losu (woli Bożej, przeznaczenia, tego, że tak już po prostu jest, itd.)? A może zrobiłem coś, co spowodowało taki właśnie przebieg wydarzeń lub przedłużałem istniejącą sytuację, bądź sam doprowadziłem do tego, że sytuacja wydaje się być beznadziejna. Osiągnięcie takiego podejścia może z początku sprawić nam wiele kłopotu, gdyż mimo woli będziemy chcieli obwiniać o zaistniałą sytuację siebie lub kogoś innego lecz mimo to należy spróbować. Poniżej podaję kilka przykładów z codziennego życiu, a które pozwolą nam zobaczyć, jak łatwo zmienić karmę po prostu obserwując i przyjmując odpowiedzialność.

 

1. Kobieta, która "nie ma szczęścia" do mężczyzn. Zgodnie z definicją Karmy, "przyciąga" do siebie nieudane związki z mężczyznami, a także uczestniczy w nich i je kontynuuje. Możliwe przyczyny: być może ta kobieta uważa, że na nic lepszego nie zasługuje. Owe związki z mężczyznami pozwalają jej uniknąć koncentrowania się na innych sferach życia - takich jak twórczość czy praca. Możliwe uczestnictwo: Kobieta pozostaje w nieudanym związku, kontynuuje niezdrowe, niszczące relacje. Możliwa kontynuacja: Prawdopodobnie poddała się, uznając, że inaczej być nie może. Rezygnacja tworzy atmosferę sprzyjającą przedłużaniu się niekorzystnej sytuacji i zwiększa poczucie, że się w niej "tkwi".

 

2. Osoba, której stale "przytrafiają się" jakieś wypadki. Większość ludzi tego rodzaju sama i podświadomie pakuje się w niebezpieczne sytuacje. Obiektywny obserwator, taki jak np. psychoterapeuta łatwo może dostrzec i zwrócić na to uwagę zainteresowanej osoby. Lecz nawet jeśli nie popadacie nałogowo w tarapaty, możecie prześledzić karmiczną przyczynę tego, co Was spotkało, zadając sobie następujące pytania. Jaką korzyść (choćby nie wiem jak dziwnie to brzmiało) odniosłem z tego wypadku? Jakich negatywnych uczuć - gniewu, bezradności, bezbronności - doświadczyłem, zanim zdarzył się wypadek? Oto przypuszczalne karmiczne powody tego, co się stało. Uświadamiają sobie ich istnienie, będziecie mogli znacznie ograniczyć ilość przydarzających się Wam wypadków lub nawet całkowicie je wyeliminować.

 

3. Osoba, której "nikt nie rozumie". Jaką korzyść czerpie taka osoba z "bycia niezrozumianą"? Co robi, aby taką pozostać? Kim są ludzie, którymi się otacza? Czy mają oni własne karmiczne powody, by jej nie rozumieć? Albo: Mężczyzna nie potrafi nawiązać związku z żadną kobietą. Winą za ten stan rzeczy obarcza matkę i naprawdę w to wierzy, choć matka już od wielu lat nie uczestniczy czynnie w jego życiu, lub ktoś, kto nie potrafi utrzymać żadnej pracy i zawsze wini za to szefów. Oczywiście, łatwiej jest przypisać winę komuś innemu, innej osobie, systemowi, Kosmosowi, czemukolwiek - tylko nie sobie. Uwarunkowania, zwłaszcza te z dzieciństwa wywierają wielki wpływ na nasze motywacje i późniejsze wydarzenia, lecz zawsze w każdym momencie, możemy przerwać negatywny łańcuch przyczyn i skutków i przyjmując karmiczną odpowiedzialność za każdą chwilę naszego życia. Przyjmowanie odpowiedzialności to zupełnie prosta sprawa. Nie angażuje silnych emocji, nie wymaga żadnej pompy, odwagi ani nawet wysiłku. Stawianie sobie pewnych pytań powinno po prostu wejść nam w nawyk: "W jaki sposób przyczyniłem się do powstania tej sytuacji? I od czego mam zacząć, aby ją zmienić?".

 

źródło: astromagia

  • Lubię! 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...