Skocz do zawartości

Pomoc w Kartach klasycznych :)


Alya

Polecane posty

Witam wszystkich serdecznie jestem tutaj nowa. Inspirują mnie karty klasyczne ponieważ jestem zodiakalną Ryba a jak wiadomo ze maja bardzo dobrze rozwiniętą intuicje w kartach dostrzegłam coś więcej niż tylko obrazki. Jednak mam z nimi problem jak jest ich dużo jakoś sie gubię i nie umiem odpowiednio oczytać tego co chcą mi przekazać. Mam również sporo wątpliwosci czy dobrze się za to w ogóle zabieram ponieważ przez dłuższy czas czytałam rożnego rodzaju fora i porady na każdym co innego piszą i jakoś mam już mętlik w głowie co z czym i co do czego w związku z tym prosiła bym was o pomoc !! <papa>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc u mnie wygląda to tak:

 

Za wróżenie zabieram się zawsze wtedy gdy nie targają mną skrajne emocje takie jak radość czy smutek lub złość staram się wróżyć wyciszona i skoncentrowana.Do wróżenia kupiłam nową talie kart , które przechowuje w drewnianej szkatułce a otulone są bawełnianym woreczkiem z materiału. Co jakiś czas oczyszczam karty nad płomieniem świecy. Zawsze po zakończonej wróżnie układam karty kolejno od 9 do Asa kolorami kier, karo, trefl, pik. Mam specjalnie wydzielony kącik do tego celu. Kwadratowy stolik nakryty białym obrusem na tym stoliku zawsze palą się dwie świece czasem zapachowe czasem zwykłe .

 

Na chwile obecna wróże tylko sobie ponieważ nie jestem przekonana że dobrze to robię i nie do końca wiem jak to robić nie chce nikomu zaszkodzić i ćwiczyć na kimś a tym ze źle odczytam karty złamać mu życie lub złe doradzić . A wiec za kartę reprezentująca wybieram zawsze Dame Kier natomiast mój mąż to Król Kier. A więc wyjmuje wszystkie karty z pudełeczka tasuje je zawsze 7 razy albo i czasem więcej zależny . po czym rozkładam na 3 kupki lewą ręką do siebie. Składam i układam rozkład 4x6. Karty które znajdują się przed Dama kier oznaczają przeszłość karty za dama kier to teraźniejszość i przyszłość.

 

 

I tu jest moje pierwsze pytanie czy cos tu robie zle ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alya witaj w internecie - studni wiedzy. Nie każda informacja zamieszczona w internecie jest prawdziwa. A oprocz tego bardzo dużo osób zajmuje się różnymi kartami, w tym klasycznymi i tak naprawdę każda z tych osób ma swój warsztat pracy i zasady którymi się kierują przed przystąpieniem do wróżenia. A w tym wszystkim chodzi o to, żebyś i Ty wypracowała sobie swoje :) Czy te, którymi teraz się posługujesz odpowiadają Tobie? Jak tak, to sprawa jest jasna. Jak nie - to zmień je, rób tak żebyś to Ty czuła się dobrze, bo o to właśnie chodzi. Ty masz czuć komfort podczas wróżenia.

Z tego co czytam, jesteś początkująca dopiero zaczęłaś, nie przestrasz się nawałem wiedzy, tak jak napisałam nie każda wiedza jest wartościowa. Bardzo dobrze że wróżysz na sobie, nie tylko poznajesz znaczenie kart ale i szybko możesz zweryfikować czy wydarzenie pokazane z kartach się sprawdziło - w przypadku wrozb na przyszłość, najlepiej krótką lub czy to co miało miejsce w Twojej przeszłości zostało pokazane przez karty.

Uważam że w ćwiczeniach jak najbardziej możesz brać udział, bo dzięki takim luźnym ćwiczeniom jak na przykład są tutaj wiele się nauczysz a na pewno nikomu nie zaszkodzisz. Ćwiczenia, to podstawa, a oprócz ćwiczenia sama intuicyjnie szukaj znaczeń, spisuj to wszystko bo na pewno patrząc na kartę masz swoje odczucia prawda?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tego samego zdania co Marika, a odpowedź na Twoje pytanie - jeżeli tobie tak odpowiada, to wszystko robisz dobrze, nie ma w kartach gotowych regułek, każdy ma swoją. Ja robię całkiem inaczej, ktoś inny jeszcze inaczej ale i tak sens jest taki sam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alya witaj w internecie - studni wiedzy. Nie każda informacja zamieszczona w internecie jest prawdziwa. A oprocz tego bardzo dużo osób zajmuje się różnymi kartami, w tym klasycznymi i tak naprawdę każda z tych osób ma swój warsztat pracy i zasady którymi się kierują przed przystąpieniem do wróżenia. A w tym wszystkim chodzi o to, żebyś i Ty wypracowała sobie swoje :) Czy te, którymi teraz się posługujesz odpowiadają Tobie? Jak tak, to sprawa jest jasna. Jak nie - to zmień je, rób tak żebyś to Ty czuła się dobrze, bo o to właśnie chodzi. Ty masz czuć komfort podczas wróżenia.

Z tego co czytam, jesteś początkująca dopiero zaczęłaś, nie przestrasz się nawałem wiedzy, tak jak napisałam nie każda wiedza jest wartościowa. Bardzo dobrze że wróżysz na sobie, nie tylko poznajesz znaczenie kart ale i szybko możesz zweryfikować czy wydarzenie pokazane z kartach się sprawdziło - w przypadku wrozb na przyszłość, najlepiej krótką lub czy to co miało miejsce w Twojej przeszłości zostało pokazane przez karty.

Uważam że w ćwiczeniach jak najbardziej możesz brać udział, bo dzięki takim luźnym ćwiczeniom jak na przykład są tutaj wiele się nauczysz a na pewno nikomu nie zaszkodzisz. Ćwiczenia, to podstawa, a oprócz ćwiczenia sama intuicyjnie szukaj znaczeń, spisuj to wszystko bo na pewno patrząc na kartę masz swoje odczucia prawda?

 

 

Witam no właśnie o to chodzi że nie każda z tych informacji jest dobra a nie chciała bym się czegoś uczyć byle jak tylko chciała bym dobrze :)Karty do wróżenia mam klasyczne ale przejrzyste z soczystymi kolorkami bardzo mi sie podobają i dobrze mi sie je rozkłada. Tak wróże tylko sobie i właśnie czasami karty prawdy mi nie mówią jeśli chodzi o moja przeszłość dlatego mam wrażenie ze robię coś źle. Patrząc na dana kartę mam odczucia. Są nawet karty które lubię można wręcz powiedzieć ze się do mnie uśmiechają a sa takie z którymi sie wole przywitac i schowac w talie .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tego samego zdania co Marika, a odpowedź na Twoje pytanie - jeżeli tobie tak odpowiada, to wszystko robisz dobrze, nie ma w kartach gotowych regułek, każdy ma swoją. Ja robię całkiem inaczej, ktoś inny jeszcze inaczej ale i tak sens jest taki sam :)

 

 

 

z tego co widzę to chyba zbyt sztywno uczepiłam się wyczytanych reguł w internecie nawet czytałam książkę poświęcona wróżeniu z kart i wszędzie piszą inaczej i tu właśnie chyba popełniłam błąd że chciałam to uogólnić do jednego sposobu i zasady a tak się nie da bo każdy musi wypracować swój rytm.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alya uważam że jeżeli chodzi o reguły, metody do przygotowania się przed zrobieniem wróżby spokojnie możesz je sama wybrać. Tutaj nie ma z góry narzuconych zasad. Te wszystkie metody różnią się dlatego, bo im więcej że się tam wyrażę autorów tym więcej metod. Każdy ma własne jak już pewnie zauważyłaś. Przypuśćmy, że pani Grażyna Tutak przed wróżeniem pół godziny medytuje i tak właśnie zaleca w swoich książkach, natomiast pan Richard Webster uważa że musi palić kilka świeczek, bo wtedy wróżenie przebiega wzorowo. To tylko przykłady ale zmierzam do tego że każdy opisuje to co sam robi.

 

U mnie odbywa się to tak że najpierw szukam ciszy i spokoju, później wyciągam karty, czasami palę świeczkę, czasami nie. I to wszystko, zabieram się za wróżenie. Tak wiec widzisz, że jakby patrzeć na te książkowe metody to ja w ogole z nich nie korzystam. Robię po swojemu, tak jak mi jest wygodnie i tak jak ja uważam za słuszne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alya uważam że jeżeli chodzi o reguły, metody do przygotowania się przed zrobieniem wróżby spokojnie możesz je sama wybrać. Tutaj nie ma z góry narzuconych zasad. Te wszystkie metody różnią się dlatego, bo im więcej że się tam wyrażę autorów tym więcej metod. Każdy ma własne jak już pewnie zauważyłaś. Przypuśćmy, że pani Grażyna Tutak przed wróżeniem pół godziny medytuje i tak właśnie zaleca w swoich książkach, natomiast pan Richard Webster uważa że musi palić kilka świeczek, bo wtedy wróżenie przebiega wzorowo. To tylko przykłady ale zmierzam do tego że każdy opisuje to co sam robi.

 

U mnie odbywa się to tak że najpierw szukam ciszy i spokoju, później wyciągam karty, czasami palę świeczkę, czasami nie. I to wszystko, zabieram się za wróżenie. Tak wiec widzisz, że jakby patrzeć na te książkowe metody to ja w ogole z nich nie korzystam. Robię po swojemu, tak jak mi jest wygodnie i tak jak ja uważam za słuszne.

 

 

Bardzo dziękuje za rade teraz przynajmniej wiem ze nie robię nic źle bo robię wszystko swoim sposobem jak mi wygodnie i tak jak mi podpowiada wewnętrzny głos. A czy po wróżbie układasz karty w określonym porządku ? Bo ja za każdym razem układam od 9 do as i kolorkami

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co napisałaś odbieram w ten sposób, że na razie przywiązujesz dużą uwagę do szczegółów, ale jeszcze nie bardzo ufasz swojej intuicji. To powinno przyjść z czasem, kiedy już odłożysz książki, procedury i zaczniesz słuchać wewnętrznego głosu, jeśli wcześniej nie porzucisz kart...

Nie napiszę Ci dokładnie, jak ja to robię, bo to tak jak z przepisem babci "na oko", "do smaku" - co mnie bardzo denerwowało w tych przepisach, bo nie wiedziałam, co to dokładnie znaczy - ale w przypadku kart bardzo często tak właśnie jest :)

Słuchaj siebie i próbuj różnych sposobów - wybierz najlepszy, który się sprawdza w Twoim przypadku. Powodzenia :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co napisałaś odbieram w ten sposób, że na razie przywiązujesz dużą uwagę do szczegółów, ale jeszcze nie bardzo ufasz swojej intuicji. To powinno przyjść z czasem, kiedy już odłożysz książki, procedury i zaczniesz słuchać wewnętrznego głosu, jeśli wcześniej nie porzucisz kart...

Nie napiszę Ci dokładnie, jak ja to robię, bo to tak jak z przepisem babci "na oko", "do smaku" - co mnie bardzo denerwowało w tych przepisach, bo nie wiedziałam, co to dokładnie znaczy - ale w przypadku kart bardzo często tak właśnie jest :)

Słuchaj siebie i próbuj różnych sposobów - wybierz najlepszy, który się sprawdza w Twoim przypadku. Powodzenia :)

 

Dziękuje mam nadzieje ze wytrwam właśnie o to chodzi ze jeszcze nad ta moja intuicja bardziej górują regułki z książek i czasami to wszystko jest takie nijakie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje mam nadzieje ze wytrwam właśnie o to chodzi ze jeszcze nad ta moja intuicja bardziej górują regułki z książek i czasami to wszystko jest takie nijakie

Jeśli to Twoja droga to wytrwasz, uwierz mi. A jeśli nie - to sama to poczujesz w pewnym momencie. Ważne, żebyś miała zaufanie do siebie. Dobrze jest przeczytać, co piszą inni, ale z czasem, kiedy to wszystko Ci się poukłada w głowie, zacznij stosować własne rozwiązania i wtedy poczujesz, że to jest właśnie to :)

 

Jeśli masz jakieś konkretne pytania, coś Ci się wydaje szczególnie niejasne - to pytaj :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje mam nadzieje ze wytrwam właśnie o to chodzi ze jeszcze nad ta moja intuicja bardziej górują regułki z książek i czasami to wszystko jest takie nijakie

Jeśli to Twoja droga to wytrwasz, uwierz mi. A jeśli nie - to sama to poczujesz w pewnym momencie. Ważne, żebyś miała zaufanie do siebie. Dobrze jest przeczytać, co piszą inni, ale z czasem, kiedy to wszystko Ci się poukłada w głowie, zacznij stosować własne rozwiązania i wtedy poczujesz, że to jest właśnie to :)

 

Jeśli masz jakieś konkretne pytania, coś Ci się wydaje szczególnie niejasne - to pytaj :)

 

 

Dziękuje za pomoc puki co zabieram się za ćwiczenia. OO pytań to ja mam ogrom np zauważyłam ze niektórzy w rozkładzie 6x4 łącza karty tylko leżące obok siebie a inni łącza np 1 i 3 kartę w rzędzie i tak je interpretują jak twoim zdaniem jest lepiej ? Ja czytam np te które najbardziej mi się rzucają w oczy tzw czytam wszystkie no nie wiem jak to wyjaśnić mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak inni uważają ale ja z własnego doświadczenia wiem że takie duże rozkłądy na początek są bardzo trudne i idzie się tylko zniechęcić do kart. Spróbowałam i tyle dobrego że szybko przeszłam na mniejsze i łatwiejsze :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale to co piszesz Alicjo to prawda. To znaczy nie u wszystkich, ale zdarzy się że niektórzy zrezygnują. Do tych rozkładów żeby interpretacja w miarę sprawie wyszła potrzebne jest znajomości znaczeń i pewnego rodzaju otwartość i abstrakcyjność. Trzeba się nie raz wyłamać z tych gotowych znaczeń żeby całość miała sens. Przy dużych rozkładach może to sprawić kłopot oprócz tego że duże rozkłady są czasochłonne.

 

Alya, ile rozkładów tyle autorów a co z kolei równa się że każdy ma swój sposób interpretacji kart w rozkładzie, czyli ich łączenia. Nie wiem jak wytłumaczyć, ale nie ma czegoś takiego że któreś łączenie kart jest lepsze. To tak jak z wiazaniem butów. Każdy ma swoją metodę a rezultat jest taki sam. Ty wiążesz tak, a jakiś inny człowiek inaczej, a buty każde z Was ma zawiązane. To samo z rozkładami.

Alya rób po swojemu, pisałam wyżej jak jest Tobie tak wygodnie, widzisz rezultaty to tak rób :) Naprawdę na zaznajomienie się z kartami nie ma gotowych wzorów, każdy robi po swojemu, tak jak jest dla niego wygodniej. Ty też tak rób a na pewno będzie dla Ciebie wygodnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Potwierdzę tutaj zdanie koleżanek - lepiej zaczynać od mniejszych rozkładów - takich od 1 do 3 kart, ewentualnie dociągać, jeśli coś jest niezrozumiałe. Na tej zasadzie będziesz miała szansę poczuć, co karty chcą Tobie przekazać w pierwszej kolejności. Z czasem można się pokusić o większe rozkłady, choć niekoniecznie każdy się na nie decyduje - ja np. wolę prostsze rozkłady.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...