9 rok numerologiczny

Nowy rok numerologiczny zacznie sie juz za trzy miesiace , czyli 20 wrzesnia. Ja jestem wlasnie w 9 roku numerologicznym , w przeciagu tych miesiecy bedac w 9 roku odeszlam z jednej pracy( z powodu marnych zarobkow) do drugiej, a teraz w drugiej dalam wypowiedzenie( nie wytrzymalam psychicznie) i w odpowiedzi zostalam natychmiastowo zwolniona. Planuje pojsc do pierwszej lepszej pracy tymczasowej i czekac na /szukac tej wlasciwej ( szukam jej przez agencje) Ostatnio zajelo mi 5 miesiecy ,az agencja umiescila mnie w pracy. Byloby swietnie, gdyby teraz to szukanie i caly proces tez potrwal kilka miesiecy. Jednak co jesli to stanie sie szybciej? Nie moge powiedziec im, zeby poczekali do pazdziernika, bo teraz jestem w zlym roku. Czy ta nowa praca znowu bedzie skazana na porazke? A moze im blizej konca jednego roku numerologicznego to tym bardziej jego energia slabnie i zaczyna juz dziac sie nowa energia? Do poprzedniej pracy podeszlam z wielkim entuzjazmem i bardzo chcialam ja utrzymac ze wzgledu na zarobki. Niestety nie udalo mi sie .

Jesli ktos chetny to bardzo prosze o przemyslenia , jakie macie na ten temat.

Dziekuje.

Choc nie jestem zwolenniczka numerologii (mi sie sprawdzil tylko 9 i 1 rok numerologiczny) to z tego co sie orientuje to po swoich urodzinach ta energia nowego roku numerologicznego zaczyna działać "pelną parą" ze tak to nazwę..czyli jesli nowy rok numerologiczny zaczyna sie 20 wrzesnia a ty masz urodziny np 23 stycznia to po urodzinach zacznie ta energia nowego roku działac coraz mocniej.Podobno,ale ponoc nie jest to regułą. Dla mnie numerologia jest za bardzo ogolna, wszytsko mozna, ze tak powiem przypiąc jesli sie bardzo chce pod kazdego i pod kazdy rok...

Edith, chyba pomieszałaś dwa pojęcia - rok osobisty i numerologiczny. Rok osobisty trwa od urodzin do urodzin, a numerologiczny, to granica pierwszego nowiu.

Nowy rok numerologiczny zacznie sie juz za trzy miesiace , czyli 20 wrzesnia. Ja jestem wlasnie w 9 roku numerologicznym , w przeciagu tych miesiecy bedac w 9 roku odeszlam z jednej pracy( z powodu marnych zarobkow) do drugiej, a teraz w drugiej dalam wypowiedzenie( nie wytrzymalam psychicznie) i w odpowiedzi zostalam natychmiastowo zwolniona. Planuje pojsc do pierwszej lepszej pracy tymczasowej i czekac na /szukac tej wlasciwej ( szukam jej przez agencje) Ostatnio zajelo mi 5 miesiecy ,az agencja umiescila mnie w pracy. Byloby swietnie, gdyby teraz to szukanie i caly proces tez potrwal kilka miesiecy. Jednak co jesli to stanie sie szybciej? Nie moge powiedziec im, zeby poczekali do pazdziernika, bo teraz jestem w zlym roku. Czy ta nowa praca znowu bedzie skazana na porazke? A moze im blizej konca jednego roku numerologicznego to tym bardziej jego energia slabnie i zaczyna juz dziac sie nowa energia? Do poprzedniej pracy podeszlam z wielkim entuzjazmem i bardzo chcialam ja utrzymac ze wzgledu na zarobki. Niestety nie udalo mi sie .

Jesli ktos chetny to bardzo prosze o przemyslenia , jakie macie na ten temat.

Dziekuje.

Myślę, że nie ma co az tak zbytniej uwagi do tego przykładać Spójrz, ile już miałaś takich lat w swoim życiu, o których wtedy nie wiedziałaś i jakoś wszystko było dobrze lub kończyło się dobrze. Także spokojnie bo nie ma nic gorszego jak samo spełniająca się przepowiednia i myśli, które wysyłasz i które się realizują.

Dziekuje Ci Edith i Ismeno za odpowiedzi.

Ja wlasnie staram sie wierzyc tylko w dobre wrozby i dlatego byloby cudownie zaczac nowa prace juz bedac w 1 roku numerologicznym . Ostatnio , gdy bylam w pierwszym roku numerologicznym to zaczelam prace wlasnie we wrzesniu ( ale nie sprawdzalam , czy to juz bylo po nowiu , czy przed nowiem) , w ktorej to zatrzymalam sie az na 3 lata. Nie bylo w niej zadnych dramatow i gdyby nie male zarobki to zostalabym w niej na wiele lat . To byla jedyna praca, ktora darze sentymentem. Co do obecnego 9 roku numerologcznego to jest to rok pod wzgledem finansowym najlepszy w calym moim zyciu .Wlasnie dzieki tej pracy, ktora to juz stracilam.

Na pewno wroce i zweryfikuje jak sie potoczylo to moje zycie zawodowe .

Edith, chyba pomieszałaś dwa pojęcia - rok osobisty i numerologiczny. Rok osobisty trwa od urodzin do urodzin, a numerologiczny, to granica pierwszego nowiu.

Chyba masz racje Ismeno.

Ja też jestem w 9 roku numerologicznym, małżeństwo mi się wali, sprawa w sądzie, druga sprawa w sądzie związana z finansami i praca, zdrowie - czuję się jak wrak człowieka, podobno 9 rok to dobry rok na sprawy sądowe, wróży wygrane. Trzymam się tej myśli, takie uwieńczenie tego 9 roku na dobrą przyszłość i 1 rok. Tak że cycki w górę i do przodu

Ja wlasnie czulam sie jak wrak czlowieka z powodu pracy, w ktorej to bylam w 9 roku wlasnym. Obecnie nie pracuje i czekam do wrzesnia Jeszcze tylko miesiac .