cooco Napisano Lipiec 11, 2018 Napisano Lipiec 11, 2018 Witam. Miałam dzisiaj dziwny sen, o którym nie potrafię zapomnieć. Było to tak, że weszłam do budynku, który był pełen wąskich, ale nie tak mocno wąskich korytarzy. Było pełno ludzi, którzy rozeszli się na boki, kiedy tylko Ja przechodziłam. Byli to ludzie z mojej pracy, którymi zresztą witałam się, podając rękę. Dzieci które śpiewały wesoło piosenki, specjalne dla mej osoby. Zadałam sobie pytanie w tym śnie: "Czy Ja właśnie umieram?" Mówiono, że mam iść do bramy, gdzie będzie czekać na mnie rodzina. Okazało się na miejscu, że miałam przejść przez drzwi. Na końcu tej drogi właśnie czekała na mnie mama, tata, dwie babcie (które nie żyją) , ciocia Jadwiga (najstarsze rodzeństwo mojego taty). Wyszłam, na dwór przez drzwi, a wtem mama mnie przytuliła i powiedziała "kocham cię", tuląc mnie mocno. Zaczęłam płakać i się obudziłam. Dodam, że w tle przez większości czasu słyszałam muzykę Yasuharu Takanashi - Kizuna (która leciała zazwyczaj w jednym anime, przy smutnych momentach). Nie wiem, co o tym myśleć. Cytuj
SowAna Napisano Lipiec 29, 2018 Napisano Lipiec 29, 2018 wąskie korytarze, pełno ludzi, którzy się odsuwają od ciebie, a ty sama wychodzisz do nich podając rękę - może tak się czujesz - samotna w tłumie, może tęsknisz za ludźmi tobie bliskimi, do których nie musiałaś się wpraszać, nie odsuwali się, byli blisko, kochali - potrzeba bliskości tak ci się zamanifestowała, tak sądzę 1 Cytuj
Polecane posty
Dołącz do rozmowy
Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.