Tablica liderów

Jerozolima ta znana ze szlaków turystycznych zachowana cześć rzymska. Jerozolimskie miasto świeci 24 karatowa kopułą meczetu, kościoły są dosyć nowe wzniesione w XX wieku... Turyści ci zorganizowani widzą mało.... Warto poszukać przewodnika który odkryje miejsca do których wycieczki rzadko zaglądają. Slawetna droga krzyżowa wije się przez targ, i tylko umieszczone tabliczki że stacjami uzmyslawiaja przechodniom " klimat" zdarzenia drogi krzyżowej.....

Może być Dusza, która podejmuje decyzję, czy zostać czy odejść.

Sądzę, że ta 2 buław to szansa pół na pół... P. S. 2 buław nie jest kartą bramą.

Chciałabym wrócić do tego snu, ponieważ sprawdził się. Policja w śnie była dosłowna, mój strach oraz wstyd w tym śnie był odzwierciedleniem rzeczywistości. @Essa miałaś rację z opisem, naruszenie granic, poczuciem niezrozumienia itd. Gdyż, ktoś zrobił coś wbrew mojej woli. "Gwałt" w śnie oczywiście był metaforą, którą później dopiero to zrozumiałam. Wstyd, poniekąd niezrozumiały w śnie - na jawie również, ponieważ mimo wszystko jako "poszkodowana" chciałam aby sprawa nie wyszła dalej. Czułam się również niezrozumiana. Na co dzień również, towarzyszy mi to uczucie, ponieważ w moim otoczeniu ludzie jakby mnie nie do końca potrafią zrozumieć, albo raczej nie chcą, nie widzą moich potrzeb, pragnień - mnie. Myślą, że żyje dla nich. W pewnym sensie żerują na mnie, ponieważ wiele zależy ode mnie, wiele razy również innym pomagałam, co widzę teraz nie ma wyrazu wdzięczności. Dobrym powiedzeniem w mojej sytuacji jest "dasz komuś palec, to weźmie całą rękę..." czy jakoś tak 🙄. Straciłam trochę nerwów, na szczęście to już za mną - sprawa zamknięta 🙂. Jednak mimo wszystko opis mojej sytuacji był strzałem w dziesiątkę, o czym już pisałam @Essa 🙂. Masz talent 😉

Ja od czasu do czasu miewam takie sny 🙂, ale tak naprawdę każdy z nas posiada takie zdolności 🙂, myślę, że nie można tego wywołać, bo to się dzieje bez naszej woli, ale wydaje mi się, że im człowiek bardziej skupiony na swoim wnętrzu, odczuciach, tym więcej takich snów ma, dodatkowym czynnikiem może być dobra intuicja. Może chodzi o takie osoby bardziej "uduchowione"...? Chyba najlepiej jest przed snem nic nie czytać i nie oglądać telewizji, mam wrażenia, że to zaburza w jakimś stopniu takie sny. Potrzebna jest do tego cisza i skupienie. Poza tym, sny nigdy nie są dosłowne, trzeba samemu próbować je rozszyfrować. Najbardziej dosłowne mogą być emocje, które towarzyszą nam w śnie, reszta to mogą być tylko symbole, bo każda rzecz, miejsce czy osoba dla śniącego ma inne znaczenie. To kwestia indywidualna.

Może Rydwan?

Pamiętanie snów można wyćwiczyć. Sam to kiedyś robiłem przy treningu do świadomego snienia. Wstawałem kilka razy w nocy i zapisywalem w kajecie co mi się właśnie przysnilo. Później dałem sobie z tym spokój. Podobno gdy podróżujemy po innych wymiarach a później powracamy do naszej rzeczywistości, sen najczęściej wydaje nam się głupi, bezsensowny. Ale w tamtym wymiarze, może on być sensowny i już nie tak głupi. Najczęściej nasza podświadomość próbuje nam coś przekazać. Nie wykluczone że Wyższe Byty Prorocze sny można "przyciągnąć" kładąc kamień księżycowy pod poduszkę. Sam nie próbowałem więc nie zapewniam tego w 100% ale jak to się mówi "wiara czyni cuda".

Takie sny może mieć każdy. Kwestia tego, że nie każdy pamięta o czym śni. Zdarza się, że widząc albo doświadczając czegoś pojawia się zjawisko dé jà vu. Wtedy pojawia się wrażenie, że skądś się zna tę sytuację, gdzieś się o niej słyszało i ona już się wydarzyła. I całkiem możliwe, że dotyczy to naszych snów.

albo masz takie sny, albo nie, każdy jest zwykły i niezwykły na swój sposób