Tak, tak...długo się tutaj nic nie działo, zatem pora coś wrzucić, gdyż to prawdziwe perełki moim zdaniem.
Jako stworzenie ciekawskie i lubiące różne punkty widzenia, zafascynowane innymi kulturami, sięgnęłam
ostatnio po seriale związane z religiami, ukazanymi w taki sposób, iż chciałoby się je "pożreć" w jeden wieczór.
Na początek mój faworyt :
"Kalifat"- ciężko znaleźć słaby punkt w tym serialu, znakomita fabuła, gra aktorska, montaż, trzyma w napięciu z
odcinka na odcinek. Jak sam tytuł sugeruje rzecz będzie dotyczy radykalnego islamu, werbowania narzeczonych dla
dżihadystów, manipulacji tymi, którzy mają się stać męczennikami.Chyba najbardziej wstrząsające jest ukazanie
jak wcielana ideologia odbiera ludziom zdrowy rozsądek a tajne struktury grup terrorystycznych wtapiają sie
w każde środowisko i wyczekują odpowiedniego momentu na uderzenie. Rzecz dzieje sie zarówno w Kalifacie
jak i równolegle w Szwecji - to przejaskrawione zestawienie ma Nas uderzyć z ogromna mocą przy analizie
sytuacji żon już wcielonych oraz ich anty-wadze czyli narzeczonych, poddawanych praniu mózgu nastolatek,
które mając problem z adaptacja we "wrogim" w ich mniemaniu społeczeństwie poszukują bezpiecznych fundamentów.
Rewelacja!
Dla zainteresowanych ta tematyka dodam jeszcze film fabularny "Layla M." - choc tutaj film juz bardziej przeciętny,
dość okrojony, pokazany bardziej jednostronnie, z punktu widzenia młodej radykalistki.
"Mesjasz" (z roku 2020)- kolejna świetna produkcja ! Do końca nie wiemy kim jest główny bohater. Czy tytułowym Mesjaszem, który czyni cuda,
czyta w ludzkiej pamięci i zna najpoważniejsze grzechy tych, którzy go ściągają czy może terrorysta, bezwzględnym hakerem,
pracownikiem służb wywiadu. Może jest zapowiadanym przez Bilbilę Szatanem? Kto mu uwierzy ten za nim podąży lecz
czy będzie lojalny wobec swoich fanów/wiernych ?Akcja bardzo wciąga a z odcinka na odcinek ciężko opowiedzieć
się po którejś ze stron konkretnie. Pierwszy sezon nie rozwiązał zagadki dlatego czekam niecierpliwie na kolejny.
"Młody Papież i Nowy Papież "- a to Ci niespodzianki serwuje reżyser " Wielkie Piękna" w tym niezwykłym serialu, gdzie
mieszają się wszelakie konwencje. Wzniosłość, obrazoburczość, sensualność, religia w stylu pop a to wszystkim
z seksownym Judem Law jako papieżem. Papież w pierwszym sezonie jest "hot", budzi fantazje, jest niby nowoczesny
ale z twardym kręgosłupem. Czasem, przy którymś z odcinków można narzekać na braki w fabule ale montaż, zdjęcia -wszystko
to jest zrobione z takim smakiem, że małe niedobry wynagrodzi ucztą zmysłów. Jak mały a jednocześnie wielki może byc człowiek,
jak złapać balans miedzy boska powinnością a człowieczym wymiarem? Odpowiedzi na wszystkie te pytanie tudzież refleksje na ich temat
można tu znaleźć. W drugim sezonie prym wiedzie John Malkowich jako wyrafinowany, egzaltowany arystokrata, który ma zastąpić papieza
pogrążonego w śpiączce. Zupełnie inne wcielenie papieskie lecz znowu filozoficzne dylematy ubrane w kwieciste dialogi i sensualnosc
wyzierająca z ekranu.Jeśli nie macie wina i kosza pełnego owoców a marzy sie Wam uczta to wystarczy odpalić i zanurzyć sie w tym serialu.
"Unorthodox"-całkiem przyjemny serial, choć na tle powyższych można go określić jako dobry a nie wybitny.
Zdecydowanie warto jednak obejrzeć aby zaznajomić sie kultura ortodoksyjnych Żydów, ich zwyczajami, ceremoniami,
podejściem do spraw życia codziennego. Słusznie, iż ukazano te społeczność na tle nowoczesnego Nowego Yorku a nie chociażby w samym Izraelu z racji na większą kontrastowość na tle innych kultur, religii. Zdecydowanie w takich środowiskach nie odnajdują sie osoby, które sa ciekawe awista,
chcące budować własna indywidualność, pragnące rozbudzić ukryte talenty -jak główna bohaterka, która ucieka do Berlina.To co uderza
w tym serialu to bezosobowe traktowanie głównej bohaterki przez społeczność, w której jest zakorzeniona. Zasady sa zasadami a uczucia i refleksje
nie sa tu na miejscu. Nie możesz mieć dziecka- plotki i swoisty ostracyzm w tak małej społeczności. Jakie masz marzenia - a jakie można
mieć przez z góry narzucony scenariusz?
Fajnym uzupełnieniem jest świetny dokument "Jedni z nas" o tych, którzy opuścili społeczność Chasydów i próbują odnaleźć sie w nowej rzeczywistości
mierząc sie jednocześnie z wykluczeniem przez rodziny, dawnych przyjaciół