W sumie mozesz podejrzewac sobie co chcesz Nie widze tu, zebym kogos obrazala, bo korzysta z rytuałów tylko, że moim zdaniem nie jest to wyjście z sytuacji czy problemu i pójście na łatwiznę zamiast pracować nad sobą (tu chodzi mi o ludziach popełniających błędy i nie radzenie sobie z tym). No, chyba, ze nie moge miec własnego zdania. Wybacz, ale jeśli piszesz , że chciałabyś, żeby facet cię błagał i płaszczył sie przed Tobą to jest poniżanie. I tu też jest moje zdanie, z ktorym wcale nie musisz się zgadzać, co więcej, jeśli masz potrzebę odmawiać modły i rytuały na faceta, ktory Cię nie chce to proszę bardzo, nic mi do tego i przez ten pryzmat nie mam zamiaru Cię osądzać tak jak to stwierdziłaś. Jedynie mogę zasugerować, że na Twojej drodze mógłby pojawić sie człowiek, który chciałby z Tobą być bez ingerencji rytuałów.