Skocz do zawartości

Zagadnienia karmy


Syrena

Polecane posty

Witajcie, mam nadzieje,ze ze ten temat będzie przydatny szczególnie dla osób, które nie wiedzą zbyt wiele o sprawach karmy. Mam kilka pytań, może osoby zorientowane w temacie zechcą udzielić odpowiedzi?

skąd wiadomo, że się ją ma?

czy kiedyś sie kończy?

jak z nią żyć?

jak się jej pozbyć?

skąd wiadomo jaka to karma ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest karma?

 

Karma to prawo przyczyny i skutku, prawo czasowe, karma to los, przeznaczenie, nasze ukierunkowanie, percepcja, charakter, światopogląd. Karma to wyższa sprawiedliwość wszechświata. Kiedy karma się zakończy?? wtedy kiedy dusza zakonczy wędrówkę

po ziemi. i połączy się z Najwyższą Energią. Barbara.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę napisać jak, to wygląda w numerologii:

 

skad wiadomo ze sie ja ma? skad wiadomo jaka to karma ? - W numerologii są liczby, które nazywane są liczbami karmicznymi, jest ich pięć - 13,14,16,19,26. Każda z tych liczb odpowiada innej karmie i tym samym dotyczy czego innego, innych problemów, które mogą się pojawić w życiu. Poza tym, każdy człowiek posiada jakąś karmę do odrobienia - swoją własną i także z ludźmi, z którymi żyję - rodzicami, rodzeństwem, a także partnerem, dziećmi. W ciągu wszystkich inkarnacji, które już były mogło się tego bardzoo dużo uzbierać, dlatego ludzie, z którymi żyjemy, przebywamy, a także których spotykamy na swojej drodze życiowej, nie są spotkani przypadkowo. Czasami jedno spotkanie, słowo, gest, wystarczy, aby nasza własna karma została chociaż trochę przepracowana lub, aby została przepracowana karma, która łączy nas z tą nowo poznaną osobą.

czy kiedyś sie kończy? - Tak. Skończy się jeżeli zostanie przepracowana, czyli jej właściciel, że tak napiszę - przejrzy na oczy, zrozumie swoje błędy, naprawi, to co zepsuł w poprzednim wcieleniu, będzie chciał i robił wszystko, aby w obecnym wcieleniu być dobrym człowiekiem, nie szkodzić sobie, ani innym, a zawsze kierować się miłością. Tak jak wspomniałam, każda liczba karmiczna dotyczy czegoś innego, więc w zależności, którą się posiada, to trzeba zwrócić uwagę na jej znaczenie, czasami aby odpracować karmę trzeba uczciwie pracować, a czasami wystarczy pozbyć się egoizmu - tutaj są rożne przypadki i możliwości, każda osoba będzie mieć inne zadanie, które pomoże jej odrobić karmę.

jak z nią żyć? - Bardzo prosto i łatwo. Miliardy ludzi żyją z karmą i nawet nie wiedzą o jej istnieniu, nie są świadomi, że w ogóle istnieje takie pojecie jak "karma" i dotyczy błędów z poprzednich wcieleń. Swoje pozostałości karmiczne odpracowują nieświadomie i przeważnie dużo lepiej i łatwiej im to wychodzi, niż osobom, które wszystkie swoje myśli i siły skupiają na jakiejś liczbie karmicznej i myślą dniami i nocami o tym jak ją przepracować... Najlepiej przyjąć do wiadomości, pogodzić się z tym, że karma, to jest nic, a Ty jesteś wszystkim, Ty masz panowanie nad własnym życiem i to Ty powinnaś/eś przejąć nad nim kontrolę i postępować według swojej wewnętrznej etyki, a karma, to tylko taki mały dodatek, aby Tobie przypomnieć, że nie jesteś sam, że są inni i tych innych trzeba zauważać, szanować, kochać i doceniać.

jak się jej pozbyć? - Tak jak wspomniałam, przepracować. Na pewno większa część sama się przepracowuje podczas wykonywania różnych czynności, przezywania sytuacji, wydarzań, kontaktów z ludźmi, nawiązywaniu nowych znajomości itp., karma toczy się swoim własnym życiem i tak powinno być. Nie można pozwolić, aby przejęła kontrolę nad naszym życiem, bo wtedy zamiast ją przerabiać, pogrążamy się, nie przeżywamy życia, tylko zadręczamy się swoimi myślami i wymyślamy najlepsze sposoby, aby się jej pozbyć a po co? Skoro może odejść sama.

 

Bardzo często na różnych forach widzę posty osób, które mają karmę - sami i w związku partnerskim. Niektóre te posty są bardzo dramatyczne, jest płacz, cierpienie, bo ona, czy on ma karmę... Dobrze, rozumiem to, ale czy warto wypełniać tym swój dzień? roztrząsać, to? Moim zdaniem nie.

Ludzie myślą, że karma, to coś strasznego, a gruncie rzeczy, jeżeli podejdzie się do tego odpowiednio i wykaże się logicznym myśleniem, to pojęcie karmy i ocena sytuacji wyda się banalna...

Tak naprawdę, to większość ludzi ma ze sobą karmę. Ludzie, którzy w tym wcieleniu jeszcze się nie spotkali już mają ze sobą karmę, to jest normalne. I tak np., ja mam z Tobą, chociaż o tym nie wiemy, nie znamy się, ani tym bardziej najprawdopodobniej nigdy nie widziałyśmy się na oczy i widzieć nie będziemy. Ludzie, którzy żyją np. w Afryce, w plemionach afrykańskich mają ze sobą karmę, a nie mają nawet o tym pojęcia, żyją sobie bardziej, czy mniej szczęśliwie, wykonują swoje obowiązki, a karmę i tak przerabiają, bo piszę, że to nie jest tak, że jak masz karmę, to tyle, koniec kropka, po Tobie... Zmarnowane, tragiczne życie... Nie !!. To jest tylko informacja, że masz coś przerobić, spojrzeć na swoje życie inaczej, nie popełniać tych samych błędów co w poprzednim wcieleniu. Osoba z karmą, powinna bardziej postawić na swój rozwój, zainteresować się sobą, spojrzeć na siebie nieco inaczej, być może wprowadzić jakieś zmiany, uczyć się na błędach i nie postępować egoistycznie.

No chyba, że chcesz, aby Twoje życie było jednym wielkim cierpieniem, jeżeli dopuszczasz do siebie taką możliwość, zadręczasz się problemami, analizujesz je i myślisz "ah, to wszystko przez tę karmę", to masz jak masz. Myśli mają wielką siłę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...