Skocz do zawartości

Bliźniacze dusze


Syrena

Polecane posty

Co myślicie na temat bliźniaczych dusz (inaczej bliźniaczych płomieni)? Zdania sa podzielone, jedni wierzą i szukają inni nie wierzą. Jak to jest u Was?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często o swojej drugiej połówce się tak mówi, ale to chyba nie jest zbyt trafne sformułowanie. Ja jestem sceptycznie nastawiona, chociaż o jednej osobie w moim życiu chyba mogłabym tak powiedzieć. Mam dość specyficzny charakter i usposobienie do życia, a ta osoba jest jedyną, która by podzielała moje pasje, szanowała w pełni moje zdanie i to, co robię. Taki mój anioł stróż ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Ja w to nie wierzę. Na dobra sprawę każdy spotkany człowiek może być tą bliźniaczą duszą. W końcu w każdym wcieleniu spotykamy te same osoby + nowe od których mamy się czegoś uczyć, a one od nas

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy, to w co wierzy i jakie określenie jest mu bliskie.

Osobiście nie wierzę w to, że w ciągu całego życia można spotkać tylko jedną osobę, która byłaby pod względem charakteru, postępowania dla nas idealna. Takich osób można spotkać wiele, często także takiej samej płci, w końcu można mieć kilku znajomych, przyjaciół z którymi, można konie kraść ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno czym innym są bliźniacze dusze a czym innym bliźniacze płomienie. To nie jest to samo. Spotkanie bliźniaczego płomienia jest wyjątkowe i bardzo rzadkie, to jest, jak spotkanie samego siebie tylko w innej osobie. Jedna dusza w dwóch ciałach. Częściej trafiamy na bliźniacze dusze, które są do nas bardzo podobne, ale nie jesteśmy jednością. Ja osobiście chcę wierzyć w istnienie idealnej drugiej połówki. To po prostu piękna historia i budująca myśl.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coraz więcej tych określeń przybywa. Raz za poprawną używa się bliźniacze dusze, a raz to samo oznaczają bliźniacze płomienie. Jeżeli chodzi o znaczenie tych dwóch pojeć, to może tak - żadne do mnie nie przemawia. Oczywiście nie będę nikomu odbierać marzeń, rzecz jasna każdy ma do nich prawo :) ja tylko napiszę od siebie, że z racji, iż na cały swiecie zobaczcie ile jest ludzi, to jeżeli przyjąć załozenie, iż każdy ma własną połówkę jabłka, to śmiem twierdzić, że wtedy większa połowa z tych osób, która jest - nie byla by w związku, czy formalnym, czy nieformalnym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

To zależy kto w co wierzy. Bliźniacze dusze są to dwie polówki, które mają taką samą wibrację i częstotliwość. Inkarnują się na zmianę raz jako mężczyzna raz jako kobieta. Jedna jest na ziemi, a druga na planie duchowym i pełni rolę opiekuna. Podobno jest możliwość spotkania się na ziemi. Ale jest to bardzo rzadkie. Wtedy schodzą razem, w dwóch ciałach. Mają wspólną do wykonania misję. Z tego co jeszcze przeczytałam dochodzi do połączenia w ostatnim wcieleniu. W naszym życiu spotykamy bratnie dusze. Może to być nasz mąż, przyjaciel,koleżanka czy sąsiad. Wierzę, że każda napotkana osoba jest po coś, czegoś ma nas nauczyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years later...

Pojęcie bliźniaczych płomieni jest mi bliskie, przeżyłam to i proszę wierzcie mi, że jest to i piękne ale zarazem bardzo mocne, momentami destrukcyjne wręcz... Doszłam do takiego momentu, że potrafiłam czuć  dokladnie co ta druga osoba, np. gdy przeżywała żałobę po ojcu, ja popadłam w taką rozpacz, że przez pół roku bolało mnie cało ciało... Ból poprostu nie do opisania... Nie pamiętam prawie nic z tego okresu... Napewno bardzo trudne są te spotkania... Nigdy nie są jednoznaczne... Teraz mysle, ze takie słodko - gorzkie... Bardzo bardzo intensywne... 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Niektóre kobiety już mają czasem wręcz obsesję na punkcie wielkiej, wyjątkowej miłości i uniesień, relacje z toksycznymi osobami usprawiedliwiają jakimiś bliźniaczymi plomieniami. Kobiety nie dajcie się wciągać w takie relacje. Takie jest moje zdanie. 

 

  • Polać Mu! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Amandaa napisał:

Niektóre kobiety już mają czasem wręcz obsesję na punkcie wielkiej, wyjątkowej miłości i uniesień, relacje z toksycznymi osobami usprawiedliwiają jakimiś bliźniaczymi plomieniami. Kobiety nie dajcie się wciągać w takie relacje. Takie jest moje zdanie. 

 

Wydaje mi się, że każdy odbiera to na różne sposoby... Każdy ma swoje wierzenia i filozofie życiową , nie powinnaś z góry negowac czegoś, co czuje ktoś inny... tylko dlatego, że jest to spstrzeganie i odczuwanie inne niż Twoje... Pozdrawiam cieplo 

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ewa13 napisał:

Wydaje mi się, że każdy odbiera to na różne sposoby... Każdy ma swoje wierzenia i filozofie życiową , nie powinnaś z góry negowac czegoś, co czuje ktoś inny... tylko dlatego, że jest to spstrzeganie i odczuwanie inne niż Twoje... Pozdrawiam cieplo 

Ja nie neguję, nie mam nic przeciwko wierzeniu w to . Każdy ma prawo wierzyć w co chce. Ale często kobiety usprawiedliwiają toksyczne relacje właśnie tym.  Trwają w takich ciężkich relacjach, męcząc się, bo tak musi być,  bo to bliźniaczy płomień, czy cokolwiek innego.  Kobiety mają ogólnie tendencje do zbytniego idealizowania miłości i bardzo szybko pod wpływem zauroczenia potrafią planować wspólną przyszłość w głowie, bardzo szybko się zaczynają angażować. Poza tym nie każde zauroczenie jest bliźniaczym płomieniem. Zauroczenie i pociąg seksulany bywa bardzo, bardzo silne wbrew pozorom. Daje to takie objawy jak są opisane powyżej w postach. Warto nie zatracić się w tych wierzeniach., bo można się gorzko rozczarować.

Jakie to ma dla was znaczenie czy to bliźniaczy płomień czy bratnia dusza, czy cokolwiek innego? Miłość to miłość, nie ma lepszej i gorszej. 

 

Pozdrawiam :) 

  • Lubię! 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Amandaa napisał:

Ja nie neguję, nie mam nic przeciwko wierzeniu w to . Każdy ma prawo wierzyć w co chce. Ale często kobiety usprawiedliwiają toksyczne relacje właśnie tym.  Trwają w takich ciężkich relacjach, męcząc się, bo tak musi być,  bo to bliźniaczy płomień, czy cokolwiek innego.  Kobiety mają ogólnie tendencje do zbytniego idealizowania miłości i bardzo szybko pod wpływem zauroczenia potrafią planować wspólną przyszłość w głowie, bardzo szybko się zaczynają angażować. Poza tym nie każde zauroczenie jest bliźniaczym płomieniem. Zauroczenie i pociąg seksulany bywa bardzo, bardzo silne wbrew pozorom. Daje to takie objawy jak są opisane powyżej w postach. Warto nie zatracić się w tych wierzeniach., bo można się gorzko rozczarować.

Jakie to ma dla was znaczenie czy to bliźniaczy płomień czy bratnia dusza, czy cokolwiek innego? Miłość to miłość, nie ma lepszej i gorszej. 

 

Pozdrawiam :) 

Kobiety będące w związkach niekiedy  też potrafią  flirtować bez umiaru żeby podnieść swoje ego kosztem upatrzonej ofiary.  A potem afera  jak się utrze noska takiej, bo niewinna a jest zaczepiana etc. I jest jazda po bandzie żeby dowalić temu kto  ujawnił taką  agentkę.  

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, shadow napisał:

Kobiety będące w związkach niekiedy  też potrafią  flirtować bez umiaru żeby podnieść swoje ego kosztem upatrzonej ofiary.  A potem afera  jak się utrze noska takiej, bo niewinna a jest zaczepiana etc. I jest jazda po bandzie żeby dowalić temu kto  ujawnił taką  agentkę.  

Też i tak bywa, niestety... 

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...