Skocz do zawartości

Wędrówka dusz


Anika

Polecane posty

W momencie śmierci dusza opuszcza ciało, w którym przebywała. Jeżeli jest starsza i ma doświadczenie z wielu poprzednich wcieleń, orientuje się natychmiast, że zyskała wolność i powraca do domu. Jednak większość dusz, z którymi miałem do czynienia, spotykała się z przewodnikami tuż poza ziemskim planem astralnym. Młoda dusza, czyli inaczej dziecko, które wcześnie zmarło, może być nieco zdezorientowana, dopóki nie pojawi się ktoś, kto się nią zajmie. Są dusze, które przez pewien czas pragną pozostać na miejscu swojej śmierci. Większość woli odejść natychmiast.W świecie dusz

czas nie ma znaczenia. Istoty bezcielesne, które wolą pocieszyć rozpaczających bliskich lub też z jakichś innych powodów pragną pozostać jeszcze przez chwilę w pobliżu miejsca swojej śmierci, nie mają poczucia utraty czasu. Staje się to po prostu przeciwieństwem czasu linearnego.

Oddalając się od Ziemi, dusze postrzegają wokół siebie coraz jaśniejsze światło. Niektóre mogą na mgnienie oka ujrzeć szarawą ciemność i odczuć przemieszczanie się przez tunel lub przekraczanie bramy. Różnica między tymi dwoma zjawiskami zależy od tempa poruszania się duszy, co z kolei ma

związek z jej doświadczeniem. Dusza może odnosić wrażenie, iż przewodnik ciągnie ją łagodnie lub mocno, zależnie od jej dojrzałości i zdolności do nagłej przemiany. Na wczesnych etapach odchodzenia wszystkie dusze napotykają wokół siebie jakby „obłoki waty", lecz wkrótce wszystko się przejaśnia i dusze mogą widzieć na wielkie odległości. W tym właśnie momencie przeciętna dusza dostrzega zbliżanie się przypominającej ducha formy energii. Postacią tą może być kochająca nas bratnia dusza (jedna bądź kilka), lecz częściej jest to nasz przewodnik. W sytuacji, kiedy spotyka nas

małżonek lub przyjaciel, który odszedł przed nami, nasz przewodnik także znajduje się w pobliżu, by nadzorować proces przejścia.

 

Kiedy dusze „przeorientują się" z powrotem na miejsce, które nazywają domem, ich ziemskość ulega zmianie. Nie są już dłużej ludzkie w tym znaczeniu, w jakim myślimy o istotach ludzkich z ich szczególną emocjonalną i fizyczną naturą czy temperamentem. Na przykład nie rozpaczają nad swoją

niedawną śmiercią fizyczną w taki sposób, jak pozostawieni przez nie bliscy. To nasze dusze czynią nas ludzkimi na Ziemi, lecz bez naszych ciał przestajemy zaliczać się do gatunku homo sapiens. Dusza posiada majestat wymykający się wszelkim opisom. Skłonny jestem uważać duszę za obdarzoną inteligencją energię w postaci światła. Tuż po śmierci dusze nagle ulegają przemianie, bowiem nie znajdują się już dłużej w klatce tymczasowego ciała wyposażonego w mózg i centralny układ nerwowy. Niektórym duszom przystosowanie się do nowej sytuacji zajmuje więcej czasu niż innym.

 

dusza1_A.jpg

 

Źródło: fragment z książki "Przeznaczenie dusz" Michael Newton

  • Dziękuję! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Podoba mi sie ten opis-z takim okresleniem sie nigdy jeszcze nie spotkalam...

Pojecie "dusza doswiadczona" czyli jakby "strasza" podkresla mysl ze sa jakby roznie napieczetowane "wiekiem" .napewno taki opis wyjasnia mi dlaczego wlasnie mowi sie o tym ze ktos pozostal na ziemi inny znowu jakby poszedl dalej....

Ale po tym co teraz przeczytalam juz mam kolejne pytania .ile taka dusza "istnieje" albo gdzie jej poczatek czy koniec....

Naprawde ciekawy temat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Mi się wydaje, że o ile początek jest, to końca raczej nie ma. Dusza cały czas istnieje, inkarnuje, uczy się, zbiera doświadczenie itd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Ja to widzę tak, że koniec jest wtedy kiedy dusza wszystkiego doświadczy na planie ziemskim, a później sama decyduje czy chce jeszcze wchodzić w inne wcielenia czy zostaje na "górze" i pełni np. rolę przewodnika

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak podobno mamy nabierać doświadczeń na Ziemi

Zgadza się. Dusza wybierając powrót, decyduje się na ciągłą naukę, która może mieć różny charakter. Wszystko czego doświadczamy jest nam potrzebne, a dokładnie duszy do wzrostu, doskonalenia się i rozwoju.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
1 minutę temu, Ismena napisał:

Myślałam, że coś Cię bardzo rozbawiło ;)

Ale teraz widzę, że nie o to chodziło, a po prostu ogólnie o optymistyczne treści

Czytasz w myślach 

  • Dziękuję! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
10 godzin temu, SowAna napisał:

Kosmito nie odpływaj w nieznanym kierunku, filmiki to nie wszystko

Oczywiście że filmiki to nie wszystko. Są jeszcze książki.

M. Newton (nie tylko on)odkrył to i przekazal co się dowiedział w naszych czasach czyli XX w.

A przed nim było wielu innych chociażby Allan Kardec, którego kontakty spirytystyczne potwierdziły to co dopiero na nowo odkryto ponad 150 lat temu. Tak naprawdę ta wiedza była znana od zarania dziejów.

Jeśli ktoś ma ochotę może zapoznać się z pozycją tegoż autora pt. "Księga Duchów".

Praktycznie wszedzie czy to przez kosmitów, dusze, mesjaszy itd.  będą przekazywane te same uniwersalne wartości jakimi powinien kierować się każdy człowiek w życiu.

Można spojrzeć na to wszystko bardzo ogólnie i stwierdzić że to jedna, wielka gra i zabawa rozgrywana na wielkiej szachownicy.

Odpłynąłem.

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...