Agusiaxxx Napisano Czerwiec 13, 2021 Share Napisano Czerwiec 13, 2021 Hej wszystkim Z mojego portretu urodzenia niestety mam Karmę Hioba .. 29/11 moja data (24.10.1993) Czy zawsze przechodzi się ja bardzo ciężko ? Szukam głębokiej analizy na to co w poprzednim wcieleniu zrobiłam, aż tak zle … Zadalam już ostatnio jedno pytanie na temat tej karmy ( jednak nie tutaj ) to co usłyszałam mną dosłownie wstrząsnęło .. odwrocone 2 ( Kapłanka ) dostałam odpowiedz o dzieciństwie , które nie było kolorowe i byłam ofiara przemocy domowej .. niestety to się zgadza i pokrywa z tym co było ( było jeszcze kilka innych i złych rzeczy ) szukalam odpowiedzi na to co mogło, aż tak pójść nie tak.. Poprzednie wcielenie karta 8 sprawiedliwość ( czyli musiałam być przekupnym sędzia bądź adwokatem?) W tym obecnym życiu pracuje od 18 roku życia nawet na najgorszych pracach ( czasem jadę z jednej do drugiej , pracuje sama rodzina nie daje mi ani 1 zł ) na wszystko pracuje sama , pracy się nie boje bo jestem zdana sama na siebie .. niestety .. dlatego jeszcze bardziej wstrząsnęło mną : brak ręki do pracy i finansów . ( to co z tego usłyszałam , ze się hamuje i nie rozwijam ) na początku myślałam, ze jeśli mam karmę związana z pieniędzmi to praca na niezbyt ambitnych zajęciach ( ale uczciwa ) ma mi dać w kość i pomoc mi to „odpokutować „ . Ostatnio jednak usłyszałam coś innego . czuje jakbym była w kropce i miała ogromny mętlik Czy miał ktoś z was podobna karmę ? I bardzo ciężko ja przechodził ? Macie na to jakieś rady , wskazówki ? 1 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dotsi93 Napisano Lipiec 13, 2022 Share Napisano Lipiec 13, 2022 Chętnie posłucham rad :) mamy dokładnie taka sama datę urodzin :) ( całą) , również proszę o pomoc kogoś z forum i większa wiedzą w tej dziedzinie :) 1 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arwil Napisano Sierpień 13, 2022 Share Napisano Sierpień 13, 2022 Dnia 13.06.2021 o 21:29, Agusiaxxx napisał: Hej wszystkim Z mojego portretu urodzenia niestety mam Karmę Hioba .. 29/11 moja data (24.10.1993) Czy zawsze przechodzi się ja bardzo ciężko ? Szukam głębokiej analizy na to co w poprzednim wcieleniu zrobiłam, aż tak zle … Zadalam już ostatnio jedno pytanie na temat tej karmy ( jednak nie tutaj ) to co usłyszałam mną dosłownie wstrząsnęło .. odwrocone 2 ( Kapłanka ) dostałam odpowiedz o dzieciństwie , które nie było kolorowe i byłam ofiara przemocy domowej .. niestety to się zgadza i pokrywa z tym co było ( było jeszcze kilka innych i złych rzeczy ) szukalam odpowiedzi na to co mogło, aż tak pójść nie tak.. Poprzednie wcielenie karta 8 sprawiedliwość ( czyli musiałam być przekupnym sędzia bądź adwokatem?) W tym obecnym życiu pracuje od 18 roku życia nawet na najgorszych pracach ( czasem jadę z jednej do drugiej , pracuje sama rodzina nie daje mi ani 1 zł ) na wszystko pracuje sama , pracy się nie boje bo jestem zdana sama na siebie .. niestety .. dlatego jeszcze bardziej wstrząsnęło mną : brak ręki do pracy i finansów . ( to co z tego usłyszałam , ze się hamuje i nie rozwijam ) na początku myślałam, ze jeśli mam karmę związana z pieniędzmi to praca na niezbyt ambitnych zajęciach ( ale uczciwa ) ma mi dać w kość i pomoc mi to „odpokutować „ . Ostatnio jednak usłyszałam coś innego . czuje jakbym była w kropce i miała ogromny mętlik Czy miał ktoś z was podobna karmę ? I bardzo ciężko ja przechodził ? Macie na to jakieś rady , wskazówki ? Matko jedyna, za*** przepis jak podciąć skrzydła człowiekowi. Brawa dla "wróżki". Ręcę opadają. W dobie Ery Wodnika, 5d itp itd najlepsze co możesz zrobić to ufać swojej intuicji, tam są najlepsze rady. Taka "wróżka" mogła się pomylić, albo mogla nie być dobrą wróżką. Ludzie łatwiej uwierzą w coś złego, niż dobrego. I mamy samospełniającą się przepowiednię. Wg numero żydowskiej masz karmę 12 (końcowka roku 93, 9+3), która oznacza, że masz karmę związaną z pracą dla ludzi i wśród ludzi, potrzeba niesienia pomocy i robienia kariery. A jesteś 11 numerologiczną, 11 to często pionerzy, ludzie bardzo ambitni i odważni Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamea111 Napisano Październik 26, 2022 Share Napisano Październik 26, 2022 Podobną z taka karmą na świat przychodzą numerologiczne 11, chyba cos w tym jest. Znam kilka takich osób i maja trudna drogę do przejscia Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arwil Napisano Styczeń 5, 2023 Share Napisano Styczeń 5, 2023 Dnia 26.10.2022 o 18:41, Kamea111 napisał: Podobną z taka karmą na świat przychodzą numerologiczne 11, chyba cos w tym jest. Znam kilka takich osób i maja trudna drogę do przejscia mam w rodzinie trzy 11 i jest wręcz odwrotnie Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Agusiaxxx Napisano Marzec 31, 2023 Autor Share Napisano Marzec 31, 2023 A jak jest u Ciebie?? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Agusiaxxx Napisano Marzec 31, 2023 Autor Share Napisano Marzec 31, 2023 W dniu 5.01.2023 o 15:06, arwil napisał: mam w rodzinie trzy 11 i jest wręcz odwrotnie Dlaczego odwrotnie?? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arwil Napisano Kwiecień 1, 2023 Share Napisano Kwiecień 1, 2023 9 godzin temu, Agusiaxxx napisał: Dlaczego odwrotnie?? 11 to ludzie, którzy są w stanie rewolucje przeprowadzać, długo planują, kochają postęp, nowinki technologiczne. Mają bardzo duże zdolności i kazda z tych trzech w rodzinie ma fajne życie, żyją tak jak chcą, robią to co lubią, odnoszą sukcesy i to dosc spektakularne. Co jest ważne, jeśli 11 się nie realizuje to wtedy staje się 2 numerologiczną Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vil_lemo Napisano Kwiecień 2, 2023 Share Napisano Kwiecień 2, 2023 Także jestem 11 (38). Moje własne odczucia - w gorszym czasie, poza sprawami czysto przyziemnymi w takim momencie, dochodzi wewnętrzne odczucie że marnuje czas, jakkolwiek to brzmi, że powinnam robić coś więcej. Taki marazm, bezruch i dużo sprzeczności jednocześnie, bezsensowne dokładanie sobie problemów, trudno się z tego wyrwać. Natomiast, jeśli czuje że się spełniam, to faktycznie wiele rzeczy przychodzi mi z ogromną łatwością, osiągane celów, spełnianie marzeń. Coś o czym wcześniej pomyślałabym że wymaga dużej pracy, przychodzi od tak. Myślę że trzeba dużej samoświadomości i samoregulacji żeby działać w obu tych stanach. W moim życiu jest dużo osób z liczbami mistrzowskimi, głównie to 33ki ale także 11ki i to właśnie z 29. Co o dziwo je wszystkie łączy, to jakieś wyzwania i naprawdę poważne osobiste dramaty które spotykają je na pewnym etapie życia. Obserwuje te osoby, jestem z nimi blisko i widzę jak to wygląda, z mojej perspektywy czy tego jak je oceniają postronne osoby, i byłabym ostrożna z mówieniem o czyimś fajnym życiu lub że coś komuś przychodzi łatwo (nie piszę tego pod żadnym względem z przekąsem do nikogo). Przechodziły przez bardzo ciężki czas ale funkcjonowały, cały czas były dla innych, trudno byłoby z boku powiedzieć że coś się złego u nich dzieje. Równocześnie mocno przerabiały to w sobie, dużo rozmawiałyśmy/liśmy o tym razem. I tak, po przejściu czegoś takiego myślę że odblokowujesz swój całkowicie inny potencjał, i tak każda z tych osób robi teraz to co kocha, spełnia się w tym co czuje że jest dla nich właściwe. Dziewczyny, nie wyszukujcie dodatkowych przeszkód, to właśnie to dokładanie sobie problemów. Ja wiem że nie zawsze jest kolorowo, że może się człowiekowi już wewnętrznie przelewać, można odczuwać bunt, zmęczenie, bezradność. Tylko czy chcecie to cały czas czuć, czy próbować coś zmienić. Popatrzcie na to co jest, nazwijcie, przyznajcie co jest źle i z tego punktu pomyślcie co możecie zrobić. Tak, pierwszy krok jest ciężki. Nie narzucajcie sobie zaraz wielkich ambicji, 11ki to bardzo lubią robić, tylko małymi zwycięstwami. Dobrze w życiu znaleźć sobie swoje małe miejsce, gdzie tam się spełniasz, nie trzeba być wszędzie mistrzem. A jeśli jesteście 11kami, to bierzcie z tego też plusy, że macie dużą wewnętrzną siłę Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arwil Napisano Kwiecień 2, 2023 Share Napisano Kwiecień 2, 2023 1 godzinę temu, vil_lemo napisał: Także jestem 11 (38). Moje własne odczucia - w gorszym czasie, poza sprawami czysto przyziemnymi w takim momencie, dochodzi wewnętrzne odczucie że marnuje czas, jakkolwiek to brzmi, że powinnam robić coś więcej. Taki marazm, bezruch i dużo sprzeczności jednocześnie, bezsensowne dokładanie sobie problemów, trudno się z tego wyrwać. Natomiast, jeśli czuje że się spełniam, to faktycznie wiele rzeczy przychodzi mi z ogromną łatwością, osiągane celów, spełnianie marzeń. Coś o czym wcześniej pomyślałabym że wymaga dużej pracy, przychodzi od tak. Myślę że trzeba dużej samoświadomości i samoregulacji żeby działać w obu tych stanach. W moim życiu jest dużo osób z liczbami mistrzowskimi, głównie to 33ki ale także 11ki i to właśnie z 29. Co o dziwo je wszystkie łączy, to jakieś wyzwania i naprawdę poważne osobiste dramaty które spotykają je na pewnym etapie życia. Obserwuje te osoby, jestem z nimi blisko i widzę jak to wygląda, z mojej perspektywy czy tego jak je oceniają postronne osoby, i byłabym ostrożna z mówieniem o czyimś fajnym życiu lub że coś komuś przychodzi łatwo (nie piszę tego pod żadnym względem z przekąsem do nikogo). Przechodziły przez bardzo ciężki czas ale funkcjonowały, cały czas były dla innych, trudno byłoby z boku powiedzieć że coś się złego u nich dzieje. Równocześnie mocno przerabiały to w sobie, dużo rozmawiałyśmy/liśmy o tym razem. I tak, po przejściu czegoś takiego myślę że odblokowujesz swój całkowicie inny potencjał, i tak każda z tych osób robi teraz to co kocha, spełnia się w tym co czuje że jest dla nich właściwe. Dziewczyny, nie wyszukujcie dodatkowych przeszkód, to właśnie to dokładanie sobie problemów. Ja wiem że nie zawsze jest kolorowo, że może się człowiekowi już wewnętrznie przelewać, można odczuwać bunt, zmęczenie, bezradność. Tylko czy chcecie to cały czas czuć, czy próbować coś zmienić. Popatrzcie na to co jest, nazwijcie, przyznajcie co jest źle i z tego punktu pomyślcie co możecie zrobić. Tak, pierwszy krok jest ciężki. Nie narzucajcie sobie zaraz wielkich ambicji, 11ki to bardzo lubią robić, tylko małymi zwycięstwami. Dobrze w życiu znaleźć sobie swoje małe miejsce, gdzie tam się spełniasz, nie trzeba być wszędzie mistrzem. A jeśli jesteście 11kami, to bierzcie z tego też plusy, że macie dużą wewnętrzną siłę 11 o których pisałam, to moja najblizsza rodzina. Każdy ma wyzwania, każda cyfra numero. Poza tym nie składamy się tylko z drogi życia a wazne są wszystkie inne w portrecie. Ja poznalam numerologię żydowską. Tam się patrzy na całą datę i to co z niej wynika. A poza tym swiat się mocno i szybko teraz zmienia, karma się czyści, akasza się czyści. Duzo się dzieje, myslę, że i numerologia się zmieni 1 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Dołącz do rozmowy
Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.