marksa Napisano Grudzień 1, 2015 Share Napisano Grudzień 1, 2015 Powiem wam ze ta karta ma zla renome ale ja nie wiem czemu widze ja troche inaczej. Rozni sie od ridera nie ma tu człowieka przebitego mieczami jest samson ktory walczy ze wszystkim i niczym pewnie sam ze soba. Ta karta mi wychodzi czesto na mojego partnera. To nie jest związek i wiem ze on go na razoe nie chce. Ale wczoraj wywrozyla mi pozytywnie gdy zanim przyjechal zapytałam karty dlaczego ? I dzisiaj stwierdzam ze ten czlowieczek na mojej 10 mieczy burzy swoja rzeczywistosc dookola. Wszystko mu sie sypie ale tez jego mury padaja. Nie zmusze sie do myślenia ze ta karta to koniec wszystkiego bo niestety tego nie czuje. Wiem ze wczoraj się cos zmienilo i to na lepsze. Więc podsumowujac ktos powiedzial ze koniec to takze i poczatek przy 10 mieczy. Jak dla mnie to niesamowicie szybki koniec i jeszcze szybszy poczatek Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alicja Napisano Grudzień 5, 2015 Share Napisano Grudzień 5, 2015 Karty mimo że mają takie same nazwy, to mogą różnić się grafikami i najczęściej tak właśnie jest. Przecież o to chodzi, aby wyprodukować talię, która czymś zachwyci, będzie się wyróżniać i nie będzie taka zwykła, niczym podstawowa Rider Waite. Uważam, że każdy sam musi zrozumieć własne karty, zapoznać się z symboliką, wyrobić sobie własne skojarzenia i znaczenia. Tak jak właśnie robisz to Ty, na pewno, to co wyjdzie u Ciebie w czasie pracy z tą talią, będzie różnić się od innych spostrzeżeń i znaczeń osób, które pracują z Tarotem. Ale to nic złego, przeciwnie - to są same pozytywy Jeśli chodzi o Twoje pytanie, to jeszcze być może, że Twój partner bije się z myślami, jest w amoku, sam nie wie co tak naprawdę ma zrobić - zbyt wiele do stracenia, ale i są opcje, z których może skorzystać. Nie panuje już nad tą sytuacją, ciężko mu dokonać wyboru. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marksa Napisano Grudzień 6, 2015 Autor Share Napisano Grudzień 6, 2015 Ta Karta Alicjo z mojego doswiadczenia, intensywnie zdobywanego aczkolwiek jeszcze swiezego pokazuje wlasnie pozytywy. Np wczoraj przed wyjsciem na impreze wyszla mi ta wlasnie karta plus karta glupca. I co sie okazalo ? Ze pogodzilam sie ze znajoma z ktora mialam na pienku. Oczyscilysmy atmosfere do calkowitego zera. Ona wylala wszystko co miala na sercu. Wiec dla mnie ta karta tak jak na obrazku pokazala doslownie , zburzenie murow. Ja osobiscie ta karte polubilam , nie wiem xczemu lubie tez wieze. A znowu karta glupca choc niby pozytywna mi sie zawsze kojarzy z naiwnoscia i glupota ludzka aczkolwiek nic zlego mi nie pokazala. Takze moja 10 mieczy mowi o doslownym rozbiciu jakigos muru dookola nas Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marika Napisano Grudzień 6, 2015 Share Napisano Grudzień 6, 2015 Bo jednym ze znaczeń Głupca jest właśnie naiwność i głupota Ale bardzo fajnie pokzały karty tę Waszą relację, pewnie kłótnia powstała pod wpływem emocji, z niczego, duma zwyciężyła i na tamten czas nie było mowy o pogodzeniu. No a 10 mieczy idąc tym co napisałaś, to właśnie taki życiowy bałagan w pozytywnym celu Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marksa Napisano Grudzień 6, 2015 Autor Share Napisano Grudzień 6, 2015 To byla dobra lekcja , bo karty wyciagnelam na impreze ogolnie Na zasadzie co sie wydarzy i jak zobaczylam 10 mieczy to pomyslalam no pieknie moze lepiej siedziec w domu A sie okazalo ze jednak wielki pozytyw tej karty do mnie dotarl , teraz ja nawet bardziej lubie A chyba najbardziej to , ze kiedy pierwszy raz pytalam o to czy on chce ze mna byc wyskoczyla 10 mieczy. Niby najgorsza a jak dla mnie to bylo cos w rodzaju jego mury padaja i lepiej zeby w koncu padly hahah Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maleficent Napisano Grudzień 9, 2015 Share Napisano Grudzień 9, 2015 Moim Strażnikiem jest Głupiec, wypraszam sobie Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marksa Napisano Grudzień 11, 2015 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2015 Z glupcem w komitywe wchodzisz ? i Jak Ci to idzie Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Margita Napisano Grudzień 11, 2015 Share Napisano Grudzień 11, 2015 Karty mimo że mają takie same nazwy, to mogą różnić się grafikami i najczęściej tak właśnie jest. Przecież o to chodzi, aby wyprodukować talię, która czymś zachwyci, będzie się wyróżniać i nie będzie taka zwykła, niczym podstawowa Rider Waite. Uważam, że każdy sam musi zrozumieć własne karty, zapoznać się z symboliką, wyrobić sobie własne skojarzenia i znaczenia. Tak jak właśnie robisz to Ty, na pewno, to co wyjdzie u Ciebie w czasie pracy z tą talią, będzie różnić się od innych spostrzeżeń i znaczeń osób, które pracują z Tarotem. Ale to nic złego, przeciwnie - to są same pozytywy Jeśli chodzi o Twoje pytanie, to jeszcze być może, że Twój partner bije się z myślami, jest w amoku, sam nie wie co tak naprawdę ma zrobić - zbyt wiele do stracenia, ale i są opcje, z których może skorzystać. Nie panuje już nad tą sytuacją, ciężko mu dokonać wyboru. Zgadzam się z Alicją, dodam tylko, że ta sytuacja może go przytłaczać, tu widzę dwie możliwości, albo odpocznie, zbierze siły i zrzuci z siebie ten ciężar, albo "oleje sprawę" i podda się. Dla mnie ta karta czasem oznacza przeczekanie, niech się wali, niech się pali, trzeba czekać, po burzy zawsze wychodzi słońce. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marksa Napisano Grudzień 11, 2015 Autor Share Napisano Grudzień 11, 2015 Mysle , ze macie racje. Ale niekoniecznie bedzie to przemiana na moja korzysc , ale jego. Moze dzieki mnie jemu sie cos w glowie przestawi i zacznie jakos optymistyczniej patrzec na siebie Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maleficent Napisano Grudzień 13, 2015 Share Napisano Grudzień 13, 2015 Mi dziś wyskoczyła razem z 5 -ką mieczy, myślę sobie: "Oo duet idealny, po prostu milusio będzie " Od pewnego czasu trochę nie rozumiem się ze swoimi kartami, ponieważ kiedy pytam o jakąś sprawę, to one pokazują mi coś innego, czyli klepią mi to co za moment się wydarzy i to co uważają za ważniejsze dla mnie. Ciocie klocie się znalazły ... od dłuższego czasu one same wybierają to o czym chcą mi powiedzieć, często mówią o bardzo przyziemnych sprawach, nie będę mówić o tym publicznie, aczkolwiek byłam przerażona sprawdzalnoscia tego. Zapytałam ich o co chodzi, bo nie rozumiem tego co chcą mi przekazać, wyskoczyły Kochanki, a co kto im zabroni. Mimo, że rzadko używam sumowania kart to teraz dość często na sumowaniu, jako aura Diabolak wychodzi Czas na zmiany. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marksa Napisano Grudzień 13, 2015 Autor Share Napisano Grudzień 13, 2015 Karty mimo że mają takie same nazwy, to mogą różnić się grafikami i najczęściej tak właśnie jest. Przecież o to chodzi, aby wyprodukować talię, która czymś zachwyci, będzie się wyróżniać i nie będzie taka zwykła, niczym podstawowa Rider Waite. Uważam, że każdy sam musi zrozumieć własne karty, zapoznać się z symboliką, wyrobić sobie własne skojarzenia i znaczenia. Tak jak właśnie robisz to Ty, na pewno, to co wyjdzie u Ciebie w czasie pracy z tą talią, będzie różnić się od innych spostrzeżeń i znaczeń osób, które pracują z Tarotem. Ale to nic złego, przeciwnie - to są same pozytywy Jeśli chodzi o Twoje pytanie, to jeszcze być może, że Twój partner bije się z myślami, jest w amoku, sam nie wie co tak naprawdę ma zrobić - zbyt wiele do stracenia, ale i są opcje, z których może skorzystać. Nie panuje już nad tą sytuacją, ciężko mu dokonać wyboru. Zgadzam się z Alicją, dodam tylko, że ta sytuacja może go przytłaczać, tu widzę dwie możliwości, albo odpocznie, zbierze siły i zrzuci z siebie ten ciężar, albo "oleje sprawę" i podda się. Dla mnie ta karta czasem oznacza przeczekanie, niech się wali, niech się pali, trzeba czekać, po burzy zawsze wychodzi słońce. Bardzo mi sie podobalo co napisałaś czy oleje sprawe to mysle, ze juz nie , wczesniej tego sam probowal , ale wrocil. Niech sie wali niech sie pali ! Super powiedziane!! Miecze dzialaja szybko wiec i szybkl wroci do równowagi ta sytuacja haha ja sie musze tylko nauczyć jak noe dawac sie targac emocjom bo mam z tym problem. Potrafię zmienic zdanie z sekundy na sekunde haha baby !! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Dołącz do rozmowy
Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.