Mój dziwny sen.

[dodka]

Witam. Dziś miałam taki dziwny sen. Śniło mi się ze biegłam z moim synem takim chodnikiem pod górkę obok starych kamienic i bylo dużo zieleni. Potem szliśmy schodami w górę jakby przez domy które nie miały dachów, było mokro jak po deszczu ale świeciło słonce. Na samej górze był dom mojego byłego partnera. Weszliśmy tam i było bardzo dużo osób które znam bardzo długo, ale nie zna ich mój były. W końcu zobaczyłam jego (on wyglądał inaczej niż w rzeczywistosci )zaczął się do mnie uśmiechać i mówić że on czekał na mnie i chce się pogodzić. Zaczęliśmy się całować i się obudziłam.

[dodka]

Co ten sen może oznaczac? Jestem teraz w trudnej sytuacji.

[Marika]

Wszystko zależy od tego, jakie są Twoje myśli dotyczące byłego partnera. Czy myślisz o nim, chciałabyś jego powrotu, pogodzenia się itp. Jeżeli tak, to Twoje pragnienia pokazane są w snach.

Jego dom był na samej górze, czyli można przyjąć, że jest dla Ciebie ważny. Możesz nie dostrzegać innych mężczyzn, bo "chcesz" tylko jego.

Domy były niekompletne, więc może według Ciebie Twoje życie takie właśnie jest. Niekompletne, czegoś Ci brakuje, nie czujesz się szczęśliwa i bezpieczna.

[dodka]

Tak właśnie jest. Dziękuję Ci Mariko.