Skocz do zawartości

Zmarła osoba której nie znałam


arwil

Polecane posty

Witam, proszę o pomoc w interpretacji snu.

Śniła mi sie mama mojego bliskiego kolegi, ktora zmarla kilka lat temu. Nigdy jej nie znalam, widzialam jedynie na zdjeciach. A kilka dni temu bylam na pierwszy raz na jej grobie. Ten bliski kolega to hmm, jakis czas temu cos sie miedzy nami dzialo, ale ucichlo. Takie niby nic a jednak cos, jak ktos kogos pozna to druga osoba jest zazdrosna. Jestesny dosc blisko zwiazani i w pewnym sensie jest on dla mnie kims wyjatkowym. Przechodzac doto snu, snilo mi, sie, ze ten kolega siedzial ze znajomymi przy stole w ogrodku restauracyjnym, ja stalam obok. Ona podeszla, wziela go za rękę i powiedziala, ze musi chwile pobyc zsię synem. Chwile pozniej bylismy w pieknym ogrodzie/parku, ktory lezal, jakby na klifie, bo bylo widac z niego morze, piekna pogoda, slonce. Stalysmy przh stoisku, byl jakby mini bazar, jakis Turek cos sprzedawal. Dziwnie na mnie spojrzal. Ona odwrocila sie do mnie i powiedziala, ze nie powinnam nosic bluzek, w ktorych widac mi tatuaż. Spojrzalam na siebie, odpowiedziałam, ze widac mi tylko fragment maly(mam tatuaz na obojczyku, napis Fata viam invenient). Przeszlysmy przez ten ogród. Pozniej siedzialysmy przy stole, wszystko bylo białe, cale pomieszczenie. Mowila mi, ze nie wiedziala co kupic synowi w prezencie wiec go zapytala, potem zapytals w jaki sposob utrzymujemy kontakt, powoedzialam, ze glownie przez Internet, to pokrecila glowa i odpowiedziała, ze to marny znak czasow. Wtedy mnie obudzily halasy niestety. Na poczatku rozmowy z nia czulam sie jakbym pierwszy raz rozmawiala zw dziewczyna swojego chlopaka, takie lekkie zdenerwowanie i przejecie czy mnie polubi. Nawet przez tekst o tatuazu tak pomyslalam, ze chyba mnie nie polubila ale potem bylo juz ok, to byla mila rozmowa.

PowiedZiałam temu koledze o tym snie, tez sie zdziwil i mowil, ze jego mam bardzo lubiła ogrody i morze

Z gory dziekuje za pomoc :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Może mama kolegi, chce aby jej syn ułożył sobie życie i był szczęśliwy i jej zdaniem to Ty jesteś odpowiednią kandydatką na partnerkę? Chciałaby, abyście nawiązali bliższy kontakt, spotykali się. Możliwe, że nie podoba się, że jesteście tylko "przyjaciółmi" utrzymujecie kontakt głównie przez internet nie jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Mysle ze po prostu myśli o Tobie i tęskni, chyba nie ma tu jakiegoś nadinterpretowania.

A co do tego pierwszego snu z mamą kolegi, to mysle ze właśnie jeśli ci się sni to chce Ci cos przekazać, może tez być tak,że ten kolega Ciebie potrzebuje, a ona to widzi i chce byś mu pomogla, może ten kolega ma jednak jakiś kłopot, o którym ci nie mowi, a matka nie może mu pomoc bo już jej nie ma- a Ty możesz (tak luźno to interpretuje) Może masz jakas misjędo wykonania- jak Marika napisala powyżej :)

Mysle tak dlatego ze mam jakby porównanie do swojej sytuacji-np. mojej siostrze sni się często nasz tata - siostra zastanawia się czemu ciagle tate we snie widzi, a mi np. tata się wcale nie sni lub raz na iles czasu. Chodzi raczej o to, że tata chce by siostra pomogla mamie mojej, bo ma bliżej do mamy-niż ja, np. zrobić zakupy odwiedzić. Tata raczej się sni jej gdy mama potrzebuje pomocy.

Czyli może ta mama kolegi też cos chciałaby-na pewno nic zlego, zwyczjanie może się troszczyć o syna :)

pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.

Chyba to prawda, bo łączy nas jakaś dziwna więź, coś jak bratnie dusze. Mówił, ze jestem dla niego kims cennym, bliskim i wyjatkowym. Jednak ja chcialabym czegos więcej, on powiedzial na to tak jak napisałam wyżej i ze to aż to i chyba tylko to. Zerwalam z nim kontakt, bo uznalam, ze tak będzie lepiej. Ze nie mogę wiecznie czekac, w tym czasie moge sama stracic na cos szansę. Najgorsze, ze z każdym dniem tęsknię za nim coraz bardziej i coraz gorzej sobie z tym radzę. Choć myślałam, ze bedzie odwrotnie. On nie chcial zrywac kontaktu, wiem, ze pewnie mu mnie brakuje ale to uszanowal. Nie rozumiem czemu nie uklada mi sie nawet wtedy, gdy spotyka sie kogos kto staje sie tak niesamowicie bliski.

Sen byl niesamowity, pewnie nigdy go nie zapomne, ale chyba czas iść naprzód.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsza myśl: odezwij się do niego, Święta idą- pretekst -złóż życzenia itp, zapytaj po prostu co u niego itp... może warto zacząć jeszcze raz, a jeśli nie da się więcej to lepiej być na dobrej stopie wciąż nawet jako znajomi dobrzy, niż żeby ktores miało żal do drugiego..

Może wyjdzie w rozmowie o co biega dokładnie... (chodzi mi o ten sen)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero od kilku dni sie nieodzywamy. On niedawno kogos poznal, niby taka och i ach. A jak pokazalam zazdrosc i chec urwania kontaktu to strasznie sie zdolowal. Zaczal JesZCe bardziej zabiegac o kontakt ze mna (nie rozumiem tego, ja gdybym tak nagle sie w kims zauroczyla to raczej srednio bym patrzyla na innych). Cale dnie zagadywal, z glupich pierników cieszyl sie jak dziecko gdy mu upieklam. Ostatnio trzy razy dopytywal co robie w sylwestra. A gdy ja w koncu nie wytrzymalam, stwierdzilam ze nie moge juz, ze jak zobacze gdzies go z inna, czy usłyszę to cos we mnie pęknie i dopiero bedzie zle ze mna. Z jednej strony mam wrazenie, ze on boi sie w to wejsc dalej bo boi sie mnie zranic jesli by sie wycofal w pewnym momencie i stracic taka znajomość. Co ciekawe to ktos kto nie wierzy w przyjaznie a damsko meskie to juz w ogole, dlacZego więc tak angazuje sie w ta znajomosc ze mna? Pogmatwane to wszystko jest na maksa. To wlasnie on mi sie snil, ze tęskni. Może w swieta złożę mu życzenia. Ale to by byc dobrymi znajomymi nie da rady. Zazdrosc mnie zniszczy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj to faktycznie zagmatwane, dziwni są ci faceci naprawdę..

może i mu zależy jednak- często dopiero się widzi jak się coś utraci, może się obudził. Ja nic nie doradzę więcej bo nie wróżka ze mnie (może ktoś z działu wróżących by Ci poradzil, jakbyś tam się wpisala) - ale może faktycznie się spotkać i dopytać o co chodzi, bo będzie Ciebie jak nie w myślach to w snach ciągle nawiedzać :)

No coś lezy na rzeczy..

powodzenia w każdym razie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niee, nie chce już wróżb, jakos zle to na mnie wpływa, ale dziekuje za radę, chyba faktycznie sie odezwę, nic nie trace. Ale nie spodziewalam sie, ze świadomość tego, że wiem, ze mu mnie brakuje tak może kłuć, juz chyba lepiej jak sie wie, ze druga osoba ma nas gdzies. Dziękuję jeszcze raz :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 2 months later...
  • 3 weeks later...

Tatuaż jest poniekąd zwróceniem na siebie uwagi, ale i odwróceniem od naszego prawdziwego wnętrza - taką maską. Być może mama kolegi próbowała ci przekazać, abyś była bardziej otwarta na jej syna. Tutaj też znaczenie ma fakt, że nie jest niepocieszona formą Waszej komunikacji. Bezpośrednie spotkania pozwalają na więcej magii, widzimy reakcję drugiej osoby, obcujemy z nią realnie. Jak dla mnie ten sen ma dość proste przesłanie. Ona Ciebie toleruje, być może widzi w Tobie partnerkę dla syna, ale i pokazuje Ci drogowskaz jak postępować :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy jakby w jakis sposob związani ze sobą, tak duchowo. On niedawno związał się z jakąś dziewczyną, wiec to chyba nie to niestety ;) niestety bo w jakis sposób za nim tęsknię(jakis tam kontakt ze sobą mamy), to bratnia dusza, nigdy wczesniej z nikim az tak dobrze się nie rozumialam. Wiem, ze on ma podobnie a mimo to jednak oprócz przyjaźni nic z tego nie wyszlo ;) Choc tez nie rozumiem go, dlaczego jak mial ostatnio jakies dylematy to zwrócił się z tym do mnie a jej nawet nie pytal o zdanie co mysli o tych jego rozterkach. Bardzo żałuję, ze ten sen mi się urwal, gdybym wiecej wiedziała myślę, ze wiecej bym zrozumiała. A motyw z tatuazem od dawna mnie męczy i nie potrafię go rozszyfrowac. Nie wiem w jaki sposób miałabym zwrócić na siebie uwagę, bo raczej to mi na myśl przychodzi. Dlatego, ze usunelam sie w cień.

Wlasnie spojrzalam na zegarek, juz 24 kwietnia, tak na marginesie dzis jest rocznica śmierci wlasnie jego mamy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arwil, to tylko moje przypuszczenie, tak odczułam ten sen. Może jego związek nie jest aż tak udanybczy stabilny, jeśli z nią nie rozmawia o ważnych sprawach. Przeanalizuj sobie ten sen i odpowiedzi na forum. Może wpadniesz na coś co przeoczyłaś.

 

P.s. Tatuowanie swojego ciała bywa też brakiem akceptacji siebie ..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku akurat to nie jest brak akceptacji siebie ;) Ja za to niedawno slyszalam, że ludzie się tatuuja gdy meczy ich jakis wewnętrzny ból z przeszlosci, ktory jest głęboko zakorzeniony ;) to np u mnie ma jakies pokrycie ale tez nie do konca. Ponieważ tatuaze dla mnie cos znaczą, nie jestem fanką mocnego tatuowania ciala ;) mam dwa male napisy, z czego jeden to taki talizman, który czesto powtarzam w myślach :) więc samoakceptacja nie ma tu nic do rzeczy, nie zauwazylam bym miala z tym problem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Możesz zacząć pisać teraz i zarejestrować się później. Jeśli posiadasz konto, zaloguj się.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...