Można przewidzieć wynik Totolotka!?

[Nadia]

13 października 2001 r. David Copperfield miał wystąpić w popularnym talk-show w niemieckiej telewizji. Tego mistrza oszukiwania ludzkich zmysłów wiele osób podejrzewa o zdolności paranormalne. Ten wieczór przeszedł do historii. W lutym w obecności świadków i notariusza Copperfield napisał na kartce zwycięskie liczby w niemieckiej loterii (do losowania było kilka miesięcy).

Godzinę po losowaniu w obecności prawników i przedstawicieli banku, w którym był zdeponowany list, otworzono zalakowaną kopertę. Widzowie zaniemówili, gdy okazało się, że... na kartce były zwycięskie liczby! To był szok, a niemieckie gazety zaczęły oskarżać Copperfielda o oszustwo.

 

Iluzjonista wyjaśniał, że wyjątkowo nie był to trik. - To było coś więcej niż mój zwykły estradowy numer, to był raczej... eksperyment pokazujący siłę mentalną, która jest ukryta w każdym z nas. Warto pamiętać, że wykorzystujemy przecież zaledwie 10 proc. możliwości mózgu! - tłumaczył dziennikarzom.

 

Czy można zatem odgadnąć numery w grach losowych i zostać milionerem? Wiele wskazuje na to, że sposobów jest kilka.

 

Panie jasnowidz, podaj pan numery

 

Najsłynniejszy polski jasnowidz Krzysztof Jackowski jest zasypywany prośbami od graczy, by skupił się i przewidział numery padające podczas kumulacji Dużego Lotka. Ludzie oferują mu udział w wygranej i nie przyjmują do wiadomości, gdy Jackowski odmawia. - Próbowałem, ale... nie daję rady! - tłumaczy jasnowidz.

 

Jego zdaniem odgadnięcie numerów, które padną w Lotto, jest czymś innym niż znalezienie ciała zamordowanego. Choć przewidywanie wydarzeń z przyszłości jest możliwe, akurat w wypadku numerów przynoszących fortunę istnieje dziwna blokada. Jackowski tłumaczy, że taka wygrana mogłaby odmienić życie człowieka. A takie ważne wydarzenie musi "być mu pisane gdzieś wyżej". Jeśli naszym przeznaczeniem jest bycie ubogim, to nic tego nie zmieni.

 

Numery od zmarłej babci

 

Mój znajomy Piotr C. z Wrocławia zajmuje się channelingiem, czyli pozazmysłowym kontaktem z osobami zmarłymi. Sześć lat temu miał kłopoty finansowe i w desperacji skorzystał ze swojego daru. We śnie "przyszła" do niego zmarła babcia, która podała mu numery Dużego Lotka, a on po przebudzeniu je zapisał. Kilka tygodni później te numery zostały wylosowane w... Dużym Lotku. Historia obrosła już legendą wśród osób zajmujących się ezoteryką.

 

Teoretycznie takie przewidywanie jest możliwe! Hindusi twierdzą, że wszystkie wydarzenia mające miejsce na ziemi są zapisane w tzw. kronice Akaszy. Według nich jasnowidzenie to po prostu korzystanie z tej biblioteki wiedzy. W tym niezwykłym miejscu muszą być zapisane wyniki wszystkich losowań, które będą miały miejsce w przyszłości. By swobodnie korzystać z tej kroniki, potrzeba długich medytacji i skupienia. Dla osób pozbawionych cierpliwości najlepsza jest metoda wykorzystująca astrologię!

 

We właściwym momencie

 

Ta metoda polega na wykorzystaniu tego, że w życiu każdego z nas są dni szczęśliwe i nieszczęśliwe. Astrolog Norman uważa, że układając horoskop, można prawidłowo ustalić, który dzień będzie najbardziej sprzyjający "szczęściu w sprawach finansowych". Kluczową rolę odgrywa wzajemne ustawienie dwóch planet - Jowisza i Wenus. Najlepszy moment do wypełnienia kuponu Lotto może się zdarzyć raz na kilkanaście lat! Norman nie wyklucza, że większość szczęśliwych milionerów nieświadomie skorzystała z pomocy gwiazd. Można to też zrobić świadomie, ale do tego potrzebny jest profesjonalny horoskop. Astrolog podobnie jak jasnowidze mówi o przeznaczeniu, które ma każdy człowiek. - Jeżeli komuś jest przeznaczone bycie biednym, to losu nie zmieni. Szczęśliwego dnia albo wygra mniejszą sumę, albo szybko straci wygrane pieniądze. Jeśli zaś jest mu pisana fortuna, to wygra wiele - wyjaśnia Norman. Warto przypomnieć, że prawdopodobieństwo trafienia szóstki w Dużym Lotku wynosi 1:13 983 816. Znana jest historia rodziny, która trafiła szóstkę dwa razy z rzędu, tydzień po tygodniu. Szanse na takie zdarzenie są niemal zerowe, a jednak...

 

Każdy z nas może być jasnowidzem

 

Krzysztof Jaros, badacz niezależny: - Od lat prowadzę eksperymenty, które zaowocowały czymś, co nazywam "Projektem Lotto". W ostatnich miesiącach udowodniłem, że uzyskiwanie dobrego wyniku w układach losowych (takich jak np. Duży Lotek) jest możliwe i że jest to proces powtarzalny. Kluczem do sukcesu jest dobra znajomość mechanizmów rządzących percepcją i umysłem oraz coś, co badacze nazywają skupioną świadomością. Np. możemy użyć jasnowidzenia. Moje doświadczenia pokazują, że każdy człowiek może być jasnowidzem. Kluczem jest właściwe pokierowanie procesem pozyskiwania informacji oraz interpretacja danych. Do gier liczbowych można wykorzystać zjawisko zwane psychokinezą. W potocznym rozumieniu jest to zdolność oddziaływania na zdarzenia losowe. Wszystko wskazuje na to, że w stanie głębokiego skupienia możemy wpływać na materię, w tym także na przebieg losowania. Moje doświadczenie pokazało mi, że bariera czasu i przestrzeni oraz kryterium przypadkowości w grach losowych po prostu nie istnieją.

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,115633,3171018.html

 

 

Co sądzicie? Może ktos z was probowal przewidziec numery, ktore wypadną w lotto? jakie efekty?

[Syrena]

Bardzo fajny artykuł, zainteresowałaś mnie:-) Muszę nad tym pomyśleć :-)

[Volva]

Aż chyba sama spróbuję.

[Karunia]

Ciekawy artykuł , Kiedyś próbowałam odgadnąć numery lotto poprzez Karty Tarota. Ale bez skutku

Wygrana nie jest dla mnie pisana

[Margo]

Oj chyba raczej nie

Za dużo byłoby milionerów

[Karunia]

Oj chyba raczej nie

Za dużo byłoby milionerów

No racja, ale pieniądz nie gra tutaj roli

[Ismena]

Karunia, a według Ciebie dlaczego pieniądz nie gra tutaj roli?

Przecież całość poświęcona jest typowaniu liczb, w celu polepszenia swojej sytuacji finansowej. Także ja bym napisała, że pieniądz gra tutaj najważniejszą rolę.

[Karunia]

Ismeno, wiem o tym. Ale jak by dało się przewidzieć numerki lotto to każdy z Tarocistow by był bogaty....Karty Tarota odpowiadają na pytania "czy wygram jakieś pieniądze" a nie na numerki lotto

[Ismena]

Tylko, że tutaj nie tylko można użyć kart Tarota, jak widać są też inne sposoby.

W sumie, kto wie, może i za pomocą kart Tarota da się określić numery, kto nie będzie próbował, ten się nie dowie.

[taka_jaaa]

Gram w Lotto od dluzszego czasu, ale niestety do tej pory nie udalo mi sie nic wygrac. Moze faktycznie zapytam jakiejs wrozki czy czeka mnie jakas wygrana w przyszlosci. Jesli tak to bede przepuszczala cale wyplaty, aby w koncu wygrac

[Alicja]

Najczęsciej slyszy się o wygranej albo na tzw chybił trafił - gdy liczby losuje komputer - akurat powątpiewam że takim sposobem można wygrać albo wtedy gdy przyśnią się liczby - komuś się przyśniły, wysłal lotto i trafił chociaż jedynkę?

[Margita]

komuś się przyśniły, wysłal lotto i trafił chociaż jedynkę?

 

Niet

[Ismena]

Ja trafiłam, ale nie od razu, dosyć długo te same liczby wysyłałam, aż w końcu trafiłam trójkę

[Syrena]

Mi przyśniło się 6 liczb. 3 liczby pamiętałam, 3 nie. oczywiście wysłałam te 3 i dopisałam wymyślone 3. Te wyśnione były wygrane, więc coś jest na rzeczy

[Ismena]

Warto próbować, nawet jeżeli się nie udaje, to nic nie jest przesądzone, za którymś razem z kolei może się udać.

[elenia]

Ja kiedyś trafiłam dwie liczby, które powtarzały mi się we śnie, więc coś w tym musi być

[maleficent]

Nie wierzę absolutnie w totolotka, szczególnie w dobie tak rozbudowanej technologii jaką mamy obecnie . Ostatnio śledziłam informację z niezależnych mediów na temat ów spektakularnej kumulacji... 35 milionów, jeśli dobrze pamiętam ? I spotkałam się z dużą ilością głosów, że cały ten nasz totolotek to bujda na kółkach, która ma na celu wykorzystywać odbiorców, bo kiedy komuś jakiekolwiek państwo dało tyle $$ od tak

[Marika]

Ludzie grają i w ten sposób nakręcają tą całą machinę. Co jakiś czas pojawia się informacja o większej kumulacji, co powoduje oblężenie kolektur oraz opróżnienie kieszeń, ale każdy, kto idzie zagrać, idzie z nadzieją na wygraną i nie zawaha się wydać kilku/kilkuset złotych, gdy jest możliwość wygrania milionów. Oczywiście tak od razu nikt kumulacji nie trafia, ona rośnie z losowania na losowanie, co jeszcze bardziej zachęca do grania. Gdy jej wartość wynosi kilkadziesiąt milionów, dopiero jakiś jeden szczęśliwy wszystko zgarnia i wtedy też wszystko wraca do punktu wyjścia i tak dalej i dalej.

 

Wracając do wykorzystania odbiorców - te wszystkie konkursy w tv, loterie, mają na celu tylko wyciągnięcie od nieświadomych ludzi danych, aby później bombardować ich niechcianymi treściami

[maleficent]

Dokładnie kochana. Typowa psychomanipulacja - im wyższa kumulacja, tym więcej osób uczestniczy w tego typu loteriach, szczególnie ludzie, którzy zazwyczaj nie biorą udziału, lub też rzadko to robią.

Mnie uderzyła myśl, że coś jest nie tak z tym lotkiem, gdy kupiłam 2 losy na tzw. chybił trafił - podobne liczby, albo całość z jednej dziesiątki , a ja lubię dociekać, więc poszperałam, poczytałam ;> i później słysze, że takie same liczby były w dużym lotku i plusie (czerwiec tego roku), bardzo dziwne . Natomiast w Bułgarii (oni również posiadają taką samą loterię jak lotto) na ekranie pojawiły się wcześniej 2 liczby, przed wylosowaniem ich przez maszynę, a kiedy maszyna dokonała wyboru, były takie same , oczywiście media przemilczały tą sprawę, a pan prezes lotto podał się do dymisji .

 

Jeśli w fabryce produkującej chipsy istnieje technologia, która odrzuca strumieniem powietrza te chrupki, które nie spełniają standardów zalecanych przez producenta, a zostawia te, które wypełniają dane wzorce, to dlaczego lotto nie może być ustawione ?

 

Popieram tą teorię, którą i tak uznaje się za spiskową... mimo, że jest prawdziwa, ale przecież ktoś mądry powiedział, iż: Tylko małe sekrety muszą być chronione. Wielkie sekrety trzymane są w tajemnicy dzięki niedowierzaniu opinii publicznej.

[Margita]

Tu cisną mi się dwa zasłyszane powiedzenia:

"Nie graj Wojtek, nie przegrasz portek", a drugie "Nie graj w lotto idiotto"

Oczywiście bez urazy dla grających, takie mi się tylko powiedzonka skojarzyły.

[hania89]

myślę, że raczej nie

[Sapsali]

Ja kiedyś wpadłam na genialny pomysł, żeby powróżyć sobie obrączką i zapytać o liczby. Trafiłam trójkę w totka, 3 pozostałych obrączka nie chciała powtórzyć i za każdym razem pokazywała co innego Żaden wyczyn, ale to było całkiem zabawne doświadczenie

[feba05]

Wydaje mi się, że to bardzo trudne. Ale bardzo bym też chciała. Samo 5 cyferek by mi wystarczyło.

[Marika]

Nadzieja gratuluję!

Dla chcącego nic trudnego, trzeba tylko znaleźć jakiś sposób i kupować kupony

[Alicja]

Uważam, że od wróżki czy innej osoby na pewno takich liczb nie otrzymamy, one muszą wyjść od nas. To mogą być nasze szczęśliwe liczby, zebrane na przełomie iluś lat, daty urodzenia lub inne kombinacje.