Tak naprawdę, jeżeli ta kobieta nie będzie chciała z Tobą być tak prawdziwie, prosto z serca, to nic nie sprawi, aby było inaczej. Do miłości nie można nikogo zmusić, a jeżeli tak się dzieje, to nie można już tego nazywać miłością. Każdy z nas ma wybór i wolną wolę i nikt nie powinien w to ingerować. Postaw się na jej miejscu - czy chciałabyś, aby ktoś na siłę, jakimiś "magicznymi" sposobami zmuszał Cię do wejścia w związek i pokochania tej osoby? Na pewno byłoby to nieprzyjemne i broniłbyś się przed tym, czując, że to wbrew Tobie i wszystkiemu co planujesz, wyznajesz w swoim życiu. Tak samo czuje się ta kobieta jak i każda inna osoba, która jest do czegokolwiek zmuszana. Metodą "na siłę" niczego pożądanego nie zyskasz, a jedynie możesz otrzymać jakieś negatywne bonusy.