Wchodzisz do pokoju. Czujesz pozytywną energię: siostra się uśmiecha, mama z tatą się uśmiecha, mąż się uśmiecha. Do pokoju wchodzi teściowa...i buuh. Cała atmosfera w pomieszczeniu od razu się zmienia...
Nastąpiło przejonizowanie powietrza z - na +. Siostra rzuca docinki w Twoją stronę, mama z tatą zaczyna się kłócić, mąż opuścił głowę w dół. Teściowa przygląda się całemu zdarzeniu w czarnym welonie pogrzebowym
Dokladnie tak...uwierz mi, jesli komus zalezy to zrobi wszystko, aby sie z Toba skontaktowac a jesli milczy to oznacza, ze po prostu nie chce miec z Toba kontaktu. Wiem, ze fatalnie to brzmi, ale tak to zazwyczja wyglada.