Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 2019.11.17 we wszystkich miejscach
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
To ja coś napisze fajnego W Szkole średniej uczył mnie przysposobienia obronnego oficer, taki starszy pan... Wszystko musiało być u niego na glanc, nawet jego kot... Np. przed lekcjami zawsze zbiórka na korytarzu i trzeba było ja przeprowadzić meldując stan klasy... Jeśli nie było chętnego to "postawa zasadnicza" przez 45 minut Czasami to tak wyglądało jak u tych żandarmów z Saint-Tropez Chciałeś do wc to musiałeś złożyć meldunek, spóźniłeś się na lekcje to meldunek o pozwolenie na wejście... Akty desperacji zawsze były przed "sprawdzianami z wiedzy nabytej" . Jak raz siadłeś w 1-wszej ławce to musiałeś siedzieć w tym samym miejscu do końca roku. Jeśli zmieniłeś lokalizacje to od razu byłeś podejrzany o dezercje z linii frontu i cieszyłeś się wtedy szczególną uwagą Ja byłem frontowcem którego osłaniał betonowy filar podtrzymujący strop, miałem względny spokój przed przenikliwym wzrokiem wykładowcy z jego biurka Ogólnie fajnie było, i miło to wspominam3 punkty
-
2 punkty
-
fakt, tez patrzyłam czy się krzywi z bólu, czy się uśmiecha, więc jednak czerwona radocha2 punkty
-
2 punkty
-
Będzie ciężko, spróbuję. Aż 3 karty mam na myśli jedna karta z dworu Buław,dwie z dworu Mieczy. Bardziej pasuje do 6 buław mężczyzna z uśmiechem na twarzy triumfuje zwyciężył walkę.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Zerzygałam sie na polonistke bo mi sie nudzi ...hmm..jesli chodzi o odruch wymiotny to raczej towarzyszył mi na matmie ze stresu ze do tablicy mnie wezwą, w związku z powyższym wraz z moja przyjaciółką przesiadałyśmy sie często żeby nie byc w rzędzie, który jest brany do tablicy2 punkty
-
2 punkty
-
Widziałem w wannie Hannah Montanę... bo mi się nudzi? Swoja drogą znowu jakaś niegrzeczna niewiasta2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
dla mej koleżanki, brzuch ją rozbolał Kichnąłem na Zjaranego Zbyszka ponieważ chce zamknąć zimno bo mi okno (chyba razem jarali... )1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
nikt tu nie zagląda? ja mogę nie wiedzieć co to za pogrom ale @Mistiko @Dager @OkoSaurona come on1 punkt
-
Szukanie swojego miejsca bywa bolesne. Ale warto Wydaje mi się, że ono zawsze w nas jest, tylko przestajemy siebie słuchać obawiając się ziemskiego życia. Tyle rzeczy nas pochłania, że zapominamy po co przyszliśmy. Ostatnio usłyszałam zdanie, które mnie dotknęło: Z chwilą narodzenia zapominamy, po co przyszliśmy i potem nasze życie polega na odnajdywaniu naszego przeznaczenia. Kiedy się je odnajdzie wszystko zaczyna się układać w środku. Życzę wytrwałości. Ciernie to też forma transformacji. Tylko że piękny widok widzi się dopiero później1 punkt
-
Ja jestem podobno stara dusza. Śmieszy mnie jak inni się lansuja na pokaz przed innymi, jak by na tym życie polegało tutaj. A sam nigdzie nie mogę sobie znaleźć miejsca, zatrzymać się, powiedzieć ze tu jest moje miejsce, zaznać szczęścia... Pędzę gdzieś, chaos w środku cos mnie pożera, boli... Wszytko jest na chwilę - nawet jesli to chce zatrzymać. Nikomu tego nie życzę...1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
U mnie Linia Rozumu i Życia są oddalone od siebie, a LR opada w dół, jest głęboka i poprzecinana delikatnymi kreseczkami, przecina się pod kątem prostym z bardzo słabo widoczną Linią Merkurego.Nie jest zbyt długa, krótsza od LŻ i Linii Serca. Przy jej końcu pojawia się druga krótka, równoległa linia. Wszystko, co wyczytałam odnosi się do mnie1 punkt
