Obecnie najbardziej uszczęśliwia mnie pokonywaniem swoich ograniczeń - coś co do tej pory wydawało mi się nie do zrobienia - jeśli to zrobię to jestem najszczęśliwsza. Pokonywanie swojego złego nastawienia, lenistwa. Od razu poprawia mi nastrój. Robienie czegoś inaczej niż zwykle, słuchanie swojego wewnętrznego głosu i jego potrzeb.
Szczęście daje mi dbanie o siebie i swoje otoczenie.
Szczęście daje mi szczęście innych, jeśli się mogę do tego przyczynić - to jeszcze bardziej mnie to uszczęśliwia. Szczęście dają mi zwierzęta i piękni duchowo ludzie.
Tego lata bardzo uszczęśliwiał mnie rower i poznawanie nowych tras. Założyłam sobie zeszyt przekazów - tam zapisuję wszystko co wydaje mi się ważne na ten moment.
Szczęście daje mi muzyka, świece, karmnik dla ptaków i widok sikorek w nim. Ten czas, kiedy jadę z pracy zmęczona, ale szczęśliwa, że zrobiłam coś dobrego w danym dniu.
Szczęście daje mi cisza. Poranek w piątek, kiedy wiem, że mam 3 dni wolnego dla siebie i bliskich. Szczęście daje mi kawa z mlekiem, kiedy wiem, że nie muszę się spieszyć.