Witajcie
Proponuję taki temat jak wyżej, aby móc wywalić z siebie to co nas wkurza w realnym świecie.
Czasami takie otwarte powiedzenie "co mnie denerwuje" niesie za sob a pozytyw.
Nie warto w sobie kisić złych emocji czy frustracji, lepiej je wyrzucić.
Aby nie kumulować negatywnych energii na forum proponuję po każdym swoim poście zamieścić świecę oczyszczającą, relaksującą muzykę, kryształ górski lub jakiś pozytywny obrazek.
Zatem zacznę pierwsza, byłam dziś w osiedlowym sklepie po zwykle zakupy, nic wielkiego. Podchodząc do kasy mówię, że będę płacić kartą.
Kasjerka do mnie czy mam BLIK, mówię że mam, to może nim zapłacę?
Ja mówię, że wolę kartą, a poza tym nie mam telefonu ze sobą (choć miałam i myślę oby nie zadzwonił ), kasjerka nadal się upiera i pyta czy mogę płacić zatem zegarkiem.
Ja mówię, że nie bo zegarka też nie mam, ale mam buty ...
No i tak się wkurzyłam... może niech nam wszczepią czipy na czole i każdy przy kasie będzie składał głęboki ukłon waląc głową w terminal...